Niedzielne Nadprzemszańskie Święto Plonów zgromadziło w Jaroszowcu, gospodarza tegorocznych Dożynek Powiatowych, reprezentacje 53 Kół Gospodyń Wiejskich, rolników, samorządowców i mieszkańców powiatu, którzy wspólnie dziękowali za tegoroczne zbiory. Święto Chleba to tradycyjny polski obrzęd organizowany w całej Polsce na przełomie sierpnia i września, wieńczący zbiory płodów rolnych.
Powiatowe dożynki rozpoczął rytualny przegląd wieńców dożynkowych, a po nim odbyła się dziękczynna Msza św. w Sanktuarium Najświętszej Marii Panny Wspomożycielki Wiernych w Jaroszowcu, podczas której wierni dziękowali za tegoroczne plony. – W dniu dzisiejszym wyrażamy wdzięczność Bogu za plony ziemi. Chleb jest symbolem tego wszystkiego, co dobre i tego, co potrzebne, by człowiek mógł się rozwijać – mówił w homilii ks. Jan Wieczorek, proboszcz miejscowej parafii.
Długi i kolorowy korowód reprezentantek kół gospodyń wiejskich, niosących tradycyjne dożynkowe wieńce, w asyście orkiestry i uczestników dożynek, przemaszerował ulicami Jaroszowca na stadion, gdzie odbyła się główna część imprezy. Zgodnie z tradycją ośpiewano i obtańczono starostów dożynek, którymi w tym roku byli gospodarze – starosta olkuski Jerzy Kwaśniewski i wójt Klucz, Kazimierz Ściążko. – Dziękuję tym, którzy włożyli swoją pracę i wysiłek w przyszłowiowy kawałek chleba. Niech nigdy i nikomu tego chleba nie zabraknie – dziękował rolnikom starosta olkuski. Nie pominięto również ceremoniału dzielenia chleba, którego publicznie dokonali przedstawiciele lokalnych władz samorządowych. Chleb upieczony z mąki z tegorocznych zbiorów został symbolicznie podzielony między wszystkich zgromadzonych. Całości dopełniła wspólna zabawa pod gołym niebem. Czas umilały występy artystyczne w wykonaniu zespołów działających przy Gminnym Ośrodku Kultury: chór Ziemia Kluczewska, Tercet z Duszą i Tesamee, a także młodzieży i dzieci z Jaroszowca. Wieczorna scena należała do zespołów Party Hard i Makowiecki Band. Tradycyjny i lokalny charakter imprezy podkreśliły swojskie potrawy przygotowane przez KGW.
Największym zainteresowaniem wśród gości cieszyły się dożynkowe wieńce. Jak co roku, fantazja i pomysłowość olkuskich gospodyń była imponująca. – Co roku zbieramy się w remizie i wspólnie przygotowujemy wieniec na dożynki. Na szkielecie wykonanym z drutu, robimy kompozycję. Tradycja mówi, że powinien być wykonany w cztery strony świata, a każde ramię musi być wykonane z innego zboża. Nasz wieniec zrobiony jest z żyta, pszenżyta, pszenicy i owsa – opowiadają gospodynie z KGW w Chrząstowicach. – Później zdobimy go darami ziemi – owocami, warzywami, kwiatami i ziołami. Wszystko musi być świeżo zebrane. W środku kompozycji kładziemy specjalnie wypieczony na tę okoliczność chleb. Jest to praca dla cierpliwych – śmieją się gospodynie. – Trzeba być dokładnym, skrupulatnym i precyzyjnym – mówią mieszkanki Chrząstowic.
Wspólne spotkanie w Jaroszowcu było doskonałą okazją do wręczenia nagród w kilku konkursach organizowanych przez Starostwo Powiatowe w Olkuszu. Najważniejszy przyznany tego dnia tytuł – Sołtysa Roku 2012 – powędrował do Kazimierza Goldy z Chełmu. Zwieńczeniem wygranej jest czek na 5 tys. zł. Drugie miejsce w konkursie „Ekologiczne Sołectwo Powiatu Olkuskiego – Wybór Sołtysa Roku 2012” i czek na 4 tys. zł przyznano Marianowi Mędrkowi z Bydlina, natomiast trzecie miejsce Stanisławowi Pięcie z Michałówki.
W konkursie „Estetyczna i ekologiczna działka przydomowa” bezkonkurencyjna była była Zofia Zając. Drugą lokatę zajęli Barbara Musiorska oraz Małgorzata i Marian Papajowie. Trzecie miejsca przyznano Barbarze Pałydze oraz Anicie i Sławomirowi Jurczykom. W plebiscycie „Ekologiczne i estetyczne gospodarstwo rolne” za najlepszego uznano Zbigniewa Kukuczkę z Ryczówka, który wyprzedził Elżbietę Treter i Martę Bober na drugiej lokacie oraz Ludwiga Milanowskiego oraz Justynę i Tomasza Żaków na trzecim miejscu. W konkursie „Ekologiczne i estetyczne zagospodarowanie terenu” w kategorii kapliczka przydrożna, polna pierwsze miejsce zajęli Genowefa Stempel, Tadeusz Gomułka i Krystyna Nocoń, drugie – Maria Kiwior i Alina Majda, a trzecie – Anna Brandegger-Miśków i Kazimiera Jurczyk. W kategorii „Zabytek, miejsce pamięci narodowej” tego samego konkursu wyróżniono: Koło Gospodyń Wiejskich w Golczowicach i Piotra Szreniawę, sołtysa Kwaśniowa Górnego. Wybrano również najlepszą Ochotniczą Straż Pożarną z powiatu olkuskiego, którą okazała się OSP z Bydlina.
Organizatorami dożynek, współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej we współpracy z Lokalną Grupą Działania „Nad Białą Przemszą”, byli: Starostwo Powiatowe w Olkuszu i Gmina Klucze.
Zobacz naszą fotogalerię:
[quote name=”Apostata”][quote name=”Czytelnik”]Wczoraj ok godz. 10. W tych komentarzach ktoś napisał komentarz oddajacy prawdę o tym co się dzieje w PO , komentarz nie obrazał nikogo , dobrze bybylo aby powrócił
I uwiarygodnil tym sposobem ludzi tam pracujących.[/quote]
Och, ktoś musiał ok 10.00 strasznie nabluźnić skoro bardzo tolerancyjny i otwarty na świat Przegląd Olkuski wywalił wpis. Ufam Przeglądowi, nie ufam czytelnikowi 😆 .[/quote]
czy warto ,,,,,,,? czy warto,,,,,,,,? czy warto ? itp , itd jak i tak wszystko wiadomo !
[quote name=”Czytelnik”]Wczoraj ok godz. 10. W tych komentarzach ktoś napisał komentarz oddajacy prawdę o tym co się dzieje w PO , komentarz nie obrazał nikogo , dobrze bybylo aby powrócił
I uwiarygodnil tym sposobem ludzi tam pracujących.[/quote]
Och, ktoś musiał ok 10.00 strasznie nabluźnić skoro bardzo tolerancyjny i otwarty na świat Przegląd Olkuski wywalił wpis. Ufam Przeglądowi, nie ufam czytelnikowi 😆 .
Wczoraj ok godz. 10. W tych komentarzach ktoś napisał komentarz oddajacy prawdę o tym co się dzieje w PO , komentarz nie obrazał nikogo , dobrze bybylo aby powrócił
I uwiarygodnil tym sposobem ludzi tam pracujących.
czemu to pani zdjęła poprzedni komentarz?
niech ze sie pan zajmie czyms pozytecznym bo ten problem jest smieszny
Ludzie posiali, ludzie zebrali, ludzie zmełli, ludzie upiekli, ludzie zjedzą, a dziękują bogu? Dla mnie to paranoja jakaś :).
A czy to nie postać księdza proboszcza Jana gra tu decydującą role ?
A ja mam pytanie do PO , ile jeszcze , komu i za czyją zgodą sie to dzieje ? Bardzo mi się podoba zwrot ” nie mam wątpliwości ” proszę Pani takie słowa to tylko ludzie z pisu mòwią ! Jaką Pani ma receptę na taki monopol? Bardzo żałuje moich krajanek , ale pamiętajcie to są tylko niewiele znaczące popierdòłki , nie przejmucie się za bardzo , te typy tak mają i tyle w temacie .
4. Co do zdjęć – nie zrobiłam ich 87 ale kilkaset. Niemal każde KGW zostało sfotografowane przeze mnie ze swoim wieńcem. Wybrałam te zdjęcia, które wydawały mi się najlepsze ze względów technicznych i starałam się, żeby były urozmaicone pod różnymi względami. Galeria nie może być za duża, to oczywiste. Zgodzę się z tym, że powinnam była pamiętać o tym, iż gospodynie ze swoim wieńcem winny się w galerii znaleźć. Z prywatnego archiwum wyciągam więc Jagodzianki i wrzucam je bezpośrednio do tekstu, żeby było bardziej wyeksponowane.
Mam nadzieję, że moje wytłumaczenie jest wystarczające, a nieporozumienie idzie w niepamięć i Jagodziankom już przykro nie będzie oraz zaproszą mnie jeszcze kiedyś na imprezę przez siebie zorganizowaną.
Pozdrawiam serdecznie!
Szanowna Pani/ szanowny Panie ,
w żadnym przypadku nie chciałam zrobić Jagodziankom przykrości i nikomu nie zależy na tym, żeby KGW z Jaroszowca zdeprecjonować. A już na pewno nie mi. Nie chciałam być tendencyjna i po kolei wyjaśnię wszystkie Pani/ Pana wątpliwości.
1. Głównym organizatorem tej imprezy było Starostwo Powiatowe i Gmina Klucze. Te dwie instytucje widniały jako organizator na plakatach, zaproszeniach oraz informacjach prasowych.
2. Nie mam wątpliwości co do tego, że Rada Sołecka, sołtys, KGW Jagodzianki, parafianie, proboszcz i mieszkańcy włożyli ogrom pracy w tę imprezę, dlatego w pierwszym zdaniu tego artykułu napisałam, że gospodarzem był Jaroszowiec – jesteście dużą grupą.
3. Pisze Pan/Pani „Dziwne i niezrozumiałe jest umieszczenie w treści artykułu w „Przeglądzie Olkuskim” jako organizatora K.G.W. z Bogucina Dużego” – niczego takiego nie napisałam, nie wiem, skąd taka informacja.
Dodaję komentarz do Dożynek w Jaroszowcu i mam pytanie do Przeglądu Olkuskiego- dlaczego w 87 ujęciach zdjęciowch nie znajduje się wieniec gospodarzy. Dziewczyny same mordowały się miesiąc nie pomagały im zakonnice,każdy oglądający określał go jako piękny i dostojny, a galerii zabrakło ujęcia,by pokazać całej Polsce symbol Jaroszowca.Wstyd , są wszystkie wieńce tylko brakuje wieńca gospodarzy dożynek.Zastanawiam się komu na tym zależało by zrobić taką wielką przykrość K.G.W Jagodzianki? Chciałabym to wiedzieć !!
Pani/Pan redaktor pisząc artykuł tendencyjnie nie dostrzegł/a, że głównym organizatorem tej imprezy był Sołtys wraz z Radą Sołecką i K.G.W. „JAGODZIANKI” z Jaroszowca. Dziwne i niezrozumiałe jest umieszczenie w treści artykułu w „Przeglądzie Olkuskim” jako organizatora K.G.W. z Bogucina Dużego. NIEŁADNIE !! mówiąc z lekka Pan/Pani redaktor.
A gdzie jeszcze Sołectwo Zalesie, które też było współorganizatorem???? Ciekawe komu i czemu służy taka informacja