Koniec sierpnia to tradycyjny okres dziękowania za plony. W sobotę 27. sierpnia w Gołaczewach świętowano dożynki w gminie Wolbrom. Uroczystości rozpoczęto mszą świętą dziękczynną i poświęceniem wspaniałych wieńców, przygotowanych przez pracowite gospodynie z 21 sołectw.
Gminne święto plonów w tym roku odbyło się w największym pod względem liczby mieszkańców sołectwie gminy Wolbrom. Gospodarzami tegorocznych dożynek byli sołtys Gołaczew Andrzej Bocianowski oraz starostowie: Anna Natkaniec, która wraz z mężem hoduje kury nioski oraz Maciej Pasich, właściciel 20-hektarowego gospodarstwa i hodowca gęsi. Wspólnemu świętowaniu sprzyjała skwarna sobotnia pogoda i tylko mieszkańców podczas oficjalnych uroczystości było jak na lekarstwo, ponieważ sobota to jednak dla wielu dzień pracy. – Jak świat światem za polny dziękowało się na niedzielnej sumie i szkoda, że odchodzi się od tej tradycji – ubolewali rolnicy.
Po zakończeniu mszy św. w intencji rolników, którą celebrowali proboszcz parafii pw. św. Magdaleny w Gołaczewach ks. Stanisław Gibała i wikariusz ks. Zbigniew Słowikowski, dożynkowy korowód, prowadzony przez orkiestrę strażacką, przemieścił się na pobliskie szkolne boisko. Tam najpierw dokonano tradycyjnych obrzędów dożynkowych: przekazania burmistrzowi, jako gospodarzowi gminy, symbolicznego bochna chleba upieczonego z tegorocznych zbóż i rozdzielenia go między świętujących. Później przyszedł czas na wesołą zabawę rozpoczętą pokazem artystycznych talentów dzieci z lokalnego Zespołu Szkół. Po nich publiczność bawił śpiew gospodyń z Wierzchowiska, a następnie występ chóru Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Nowe Horyzonty” z Wolbromia. Gromkimi oklaskami dziękowano też za piękny występ Zespołu Pieśni i Tańca Wolbromiacy, a wspólne świętowanie zakończyły radosne pląsy uczestników w rytm energetycznej muzyki cygańskiej w wykonaniu zespołu „Don Vasyl Junior i Cygańskie Gwiazdy”.
W trakcie dożynek wręczono nagrody za najpiękniejszy wieniec (chociaż wszystkie były tak piękne, że wybór dokonany przez jury składające się z burmistrza Adama Zielnika, posłanki Lidii Gądek i starosty Pawła Piasnego był właściwie tylko symboliczny) oraz za najpiękniejszy ogród zgłoszony do rozstrzygniętego kilka dni wcześniej konkursu gminnego.
{joomplu:62661}{joomplu:62648}{joomplu:62609}
Rolnik to najlepsze zajęcie na świecie…bez stresu w pracy, zasieje, samo mu urośnie,sprzeda – dostanie kasę i jeszcze dostanie dopłaty do hektara z Unii 😆
i nie płaci ZUSU tylko KRUS , chociaż narobić się trzeba 😆
Dlaczego tak wielu lokalnych polityków nie zadaje się z wieśniakami, czy może tylko nikt im foci nie zrobił …