Nie żyje ksiądz Piotr Pisarczyk, kapłan, który od końca sierpnia 2016 roku pełnił posługę w parafii pw. św. Maksymiliana Kolbe w Olkuszu. Miał 34 lata.
– Z wielkim bólem i żalem przekazujemy wszystkim tę smutną informację. W dniu 4 stycznia 2017 r. odszedł do Pana ks. Piotr Pisarczyk wikariusz parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Olkuszu. Kapłan bardzo młody, znany z wielkiej gorliwości i zaangażowania w służbie Bogu i ludziom, szczególnie młodym. Ks. Piotr przegrał walkę z chorobą natury psychicznej. Stanął przed obliczem Pana. Odszedł niespodziewanie do Domu Ojca. Często, szczególnie w ostatnim czasie, podczas Światowych Dni Młodzieży zjednoczeni byliśmy w radości, którą ks. Piotr razem z młodzieżą nam dawał czy to w Sosnowcu czy w Jerzmanowicach – to część komunikatu jaki w środę po południu pojawił się stronie internetowej diecezji sosnowieckiej.
Ks. Piotr Pisarczyk w parafii pw. św. Maksymiliana Kolbe pełnił posługę od niespełna pół roku. Był katechetą w II Liceum Ogólnokształcącym, a także opiekunem grupy młodzieżowej, scholi dziecięcej i młodzieżowej, Koła Różańcowego rodziców oraz kandydatów do bierzmowania. Do Olkusza został skierowany z Sosnowca, gdzie pracował w parafii pw. św. Joachima. To właśnie tam w piątek 6 stycznia o godz. 19.00 odbędzie się spotkanie przyjaciół ks. Piotra, których miał wielu. Wspólnie pomodlą się za spokój jego duszy.
Pogrzeb kapłana zaplanowany został na poniedziałek 9 stycznia. O godz. 11.30 w parafii pw. Maksymiliana Kolbe rozpocznie się różaniec w intencji duchownego, a pół godziny później żałobna msza święta, której przewodniczyć będzie biskup diecezjalny Grzegorz Kaszak. Zgodnie z wolą zmarłego, jego ciało zostanie pochowane na cmentarzu w rodzinnym Jaworznie-Szczakowej.
Fot. diecezja.sosnowiec.pl
Hugo jesteś jak Rysiek Petru w tej opozycji do kościoła.
Blokowanie komentarzy i owszem ale tych, które się nie kwalifikują w myśl czerwonego apelu regulaminowego. Całkowite zablokowanie to odcięcie się od głosu społecznego, pomijając kwestię czy wejdzie mądry czy głupi wpis. Czasem i ten głupi może być istotny w niektórych kwestiach. Redakcja powinna je więc weryfikować i przesiewać. Z tego co zaobserwowałem, to te bezmyślne głupawki wywalają w pierwszej kolejności. Można też pomagać redakcji w wychwytywaniu takowych poprzez użycie opcji „zgłoś administratorowi” co przyspieszy proces przedzierania się przez gęstwę wpisów. Przegląd Olkuski zresztą nie ma aż tak dużo wpisów jak inne np. ogólnopolskie redakcje.
Przegląd olkuski zszedł na psy publikując w taki sposób ten dramat , a to ze dopuścił do komentarzy to niedopuszczalne , tak dla przykładu podam ,gdy słońce jury ,najjaśniejszy paśnik ogłoszeniami sponsorowanymi uprawia sobie wiadomą politykę , to komentowanie jest wyłączone , w końcu może olkuscy księża otworzą oczy i w sposób oczywisty i realny spojrzą na działania burmistrzowego lewaka ! Wstydźcie sie , za garść srebrników sie sprzedajecie , czy to nie wy kapłani odpowiadacie za to ze ludzie coraz cześciej odwracają sie od kościoła , czy nie widzicie tego ze Polska powoli staje sie krajem lewackim , a dzięki takim jak ten z niebieskich dachów ,proces ten znacznie przyspiesza , uderzcie sie w piersi
Sami wiecie, ze nic nie wiecie. Tyle insynuacji i bezmyslnych mysli tułaczych bez pokrycia.
Na słowo śmierć drżą usta i dłonie
I serce płomieniem goryczy płonie
Czy to ciemność, czy to proch i białe kości
Czy tylko wspomnienie
A moze to od świata uwolnienie
Ktoz na to odpowie?
Czy śmierc to szczęscie
Piękno, czy ohyda
Błogie uniesienie, czy męczarni potępienie?
[quote name=”P X T …[/quote]
a co to za treśc listu – tak po krótce…
Ponieważ hipoteza, którą tu przedstawiałem upadła po publicznym przeczytaniu listu pożegnalnego, chciałem przeprosić wszystkich porządnych policjantów jeśli poczuli się dotknięci. Proszę nie myśleć, że wrzucam wszystkich do jednego worka, aby nie dochodziło do podobnych sytuacji proponowałbym jednak konsekwentnie samooczyszczanie swoich szeregów z plew.
Ponadto chciałem nadmienić, że w pierwszym momencie zamieszczania moich hipotez nie było jeszcze wiadomo kim jest osoba poszkodowana ale akurat to nie ma tutaj znaczenia.
[quote name=”Lucas”]A Ty dalej z tymi swoimi hipotezami 😥 są już nudne a nawet niesmaczne… [/quote]
Hipotezy nie są bajeczkami dla dzieci tylko są wynikiem zjawisk, które je kreują. Używane są nawet w nauce. To na podstawie zjawisk i późniejszych hipotez kształtowanych przez te zjawiska stwierdza się istnienie kolejnych. Ludzkość wydała fortunę na LHC, „wytwórnię” właśnie hipotez, które później zostają potwierdzane lub wykluczane. W większości przypadków się potwierdzają. Co do niesmaku, to nie hipotezy a zjawiska (tu akurat w tym przypadku) są niesmaczne, tak więc trudno zachować poprawność polityczną w hipotezach a zjawiska trzeba nazywać po imieniu.
Tok gratuluję Ci błyskotliwej spostrzegawczości. 🙂
[quote name=”P X T”]Tak racjonalnie. [/quote]
O, wreszcie użytkownik zaczął dowcipkować! Bo z tym „racjonalnie”, to żartujesz, prawda?
[quote name=”truck”][quote name=”Hugo Knote”]Myślę, że nie sprawdził się na tym etacie i szef odwołał go do siebie.[/quote]
Uważaj żebyś ty nie został za chwilę odwołany albo powołany, żebyś miał dużo czasu na modlitwę patrząc nieruchomo w sufit[/quote]
człowieku, jak możesz tak źle życzyć bliźniemu ?
[quote name=”Pytająca”]Przeczytajcie sobie jak działają leki, które niby maja pomagać w tych schorzeniach.[/quote]
Tak racjonalnie. Facet miał zapewne dostęp do tych leków jeśli je zażywał więc wystarczyło tylko przedawkować przy chęci samobójczej i lekko bez zbytecznej pokazówki sensacji i rozgłosu w ścisłym gronie, „podać się do śmiertelnej dymisji”. Mimo, że był chory, to nie był idiotą, bo nie zdradzał ani cienia debilizmu. Rozmawiał z zachowaniem logicznego myślenia i nie był pozbawiony kontaktu z rzeczywistością. Ktoś powiedział, że widział śmiganie z wiaduktu, ten ktoś to „pewna osoba”, o której wspomina inna osoba anonimowo nie odpowiadając na drugą część pytania. Jaka jest gwarancja, że pisze prawdę?
Gdybym przeczytał autoryzowany przez Redakcję wywiad z tą osobą, pewnie bym uwierzył. A co do nieszczęsnych bezdomnych o których wspomina forumowicz przez pryzmat diabelskich oczu. Opisywanie ich losu nic nie da. Im trzeba realnie pomóc. Najtrudniejszym problemem jest odseparowanie tych osób od alkoholu, a potem nakłonienie do udania się do noclegowni. Służby, które się tym mają zajmować zachowują się wobec nich bardzo delikatnie i subtelnie, zupełnie jakby im zależało żeby ich ubywało. Opisywanie wszystkich takich przypadków jest zwyczajnie fizycznie niemożliwe ze względu na ilość.
[quote name=”PXT”]Pani Pytająca skąd to wiesz? Czy ci świadkowie to są funkcjonariusze?[/quote]
Wiem od osoby która to widziała. A podejrzewam, ze widziało to wiecej osób niż jedna. Tylko po co to snucie wniosków.Przeczytajcie sobie jak działają leki, które niby maja pomagać w tych schorzeniach.
[quote name=”Hugo Knote”]Myślę, że nie sprawdził się na tym etacie i szef odwołał go do siebie.[/quote]
Uważaj żebyś ty nie został za chwilę odwołany albo powołany, żebyś miał dużo czasu na modlitwę patrząc nieruchomo w sufit
[quote name=”P X T”][quote name=”Daaaniel”]Chłop skoczył, to mógł jechać na turniej czterech skoczni, akurat sie odbywa[/quote]
Żałosne poczucie humoru niedorozwoja, który to napisał, ale kol Lukasowi taka „rada” na pewno lepiej by się spodobała niż moja hipoteza męczennika.
Ponoć prokuratura już stwierdziła że jednak śmigał na podstawie złej kondycji psychicznej. Muszę stwierdzić, że podczas mojego „męczeńskiego” zdarzenia które postawiłem jako hipotezę porównawczą tego, tak się składa że też byłem wówczas w złym humorze, gdybym był wesolutki po piwku na co liczyli mundurowi pewnie bym inaczej z nimi rozmawiał bardziej na luzie i nie doszłoby do „męczeństwa” panie Lukas.[/quote]
A Ty dalej z tymi swoimi hipotezami 😥 są już nudne a nawet niesmaczne… co do przytoczenia przez jednego z „inteligentów” TCS to się mylisz, nie jestem tego zwolennikiem a wręcz przeciwnie, uważam to za głupotę – galopującą
Jak dla mnie to grzech niewybaczalny nie szanować życia, i jeszcze o tym pisać w gazetach, stronach internetowych?! To do dzisiaj P.O będzie publikował wszystkie samobójstwa w naszym mieście?! No ludzie kochani! ten cały artykuł wychwalający samobójcę jakoby był czymś więcej od zwykłego człowieka, którego wręcz wybrał Bóg, jest zwyczajnie sprzeczne z naukami Kościoła Katolickiego. Ale co tam, ostatnimi czasy zbliżamy się do wieków ciemnych, więc co tam…i nie zrozumcie mnie źle, szkoda człowieka, ale właśnie….człowieka, a nie pół boga! Księża to zwykli ludzie, a sądząc po wpisach internautów śmiem Twierdzić, że średniowieczny relikt kultu człowieka boga ma się dobrze! Ludzie kochani, może napiszmy o tych co pozamarzali, bo jest ich już na liczniku jakieś 40 w Polsce, w samym Olkuszu już kilkoro! A czym jest lepszy samobójca, od biednego bezdomnego, który zamarzł, na skutek problemow, także natury psychicznej, bądź zwyczajnie z problemów życiowych?! Właśnie! Ale o nich nie pisze się?! Ludzie! Jesteście żałośni! Umierają Ci, którzy są biedni, a powyższy samobójca miał wszystko, bo naród mu wszystko dał, a pomimo tego stchórzył! piszmy o innych…..
Pani Pytająca skąd to wiesz? Czy ci świadkowie to są funkcjonariusze?
[quote name=”P X T”][quote name=”Iza”]Szkoda człowieka. RIP. Choroba nie wybiera. Jednak czy rzetelny dziennikarz nie powinien wprost napisać, że ksiądz i człowiek, którego znaleźli na torach, gdzie prawdobodobnie znalazł się wskutek skoku z wiaduktu, to ta sama osoba? Trochę to dziwne.[/quote]
Tak żeście się uczepili tego skoku. To że dziennikarz nie napisał w pierwszym artykule o tożsamości wydaje mi się naturalne. Po prostu nie miał wówczas takiej wiedzy. Ksiądz mógł nie mieć dokumentów przy sobie i jeszcze w dodatki się nikomu nie przedstawił, zanim go zidentyfikowano i sprawa została zweryfikowana upłynęło ileś tam czasu.
Druga sprawa. Na jakiej podstawie stwierdzono że skoczył? Tylko na podstawie skłonności samobójczych? Dla mnie to za wątły argument. Liczy się tylko twardy dowód, czyli gdy są świadkowie, gdy są ewidentne obrażenia wskazujące na taki wypadek. Póki co na razie mówi się tylko o chorobie psychicznej. Na podstawie wiedzy o chorobie psychicznej np. wysnuwam następujący wniosek: że naubliżał i zwyzywał mundurowych, chcących go legitymować za nielegalne przekroczenie na skróty torowiska, czy równie dobrze wiąże się to w sensowne poszlakowe wyjaśnienie?[/quote]
Są śwadkowie, że skoczył. Ale to wszystko mało istotne. Po prostu go nie ma.
[quote name=”Iza”]Szkoda człowieka. RIP. Choroba nie wybiera. Jednak czy rzetelny dziennikarz nie powinien wprost napisać, że ksiądz i człowiek, którego znaleźli na torach, gdzie prawdobodobnie znalazł się wskutek skoku z wiaduktu, to ta sama osoba? Trochę to dziwne.[/quote]
Tak żeście się uczepili tego skoku. To że dziennikarz nie napisał w pierwszym artykule o tożsamości wydaje mi się naturalne. Po prostu nie miał wówczas takiej wiedzy. Ksiądz mógł nie mieć dokumentów przy sobie i jeszcze w dodatki się nikomu nie przedstawił, zanim go zidentyfikowano i sprawa została zweryfikowana upłynęło ileś tam czasu.
Druga sprawa. Na jakiej podstawie stwierdzono że skoczył? Tylko na podstawie skłonności samobójczych? Dla mnie to za wątły argument. Liczy się tylko twardy dowód, czyli gdy są świadkowie, gdy są ewidentne obrażenia wskazujące na taki wypadek. Póki co na razie mówi się tylko o chorobie psychicznej. Na podstawie wiedzy o chorobie psychicznej np. wysnuwam następujący wniosek: że naubliżał i zwyzywał mundurowych, chcących go legitymować za nielegalne przekroczenie na skróty torowiska, czy równie dobrze wiąże się to w sensowne poszlakowe wyjaśnienie?
Szkoda człowieka. RIP. Choroba nie wybiera. Jednak czy rzetelny dziennikarz nie powinien wprost napisać, że ksiądz i człowiek, którego znaleźli na torach, gdzie prawdobodobnie znalazł się wskutek skoku z wiaduktu, to ta sama osoba? Trochę to dziwne.
[quote name=”Daaaniel”]Chłop skoczył, to mógł jechać na turniej czterech skoczni, akurat sie odbywa[/quote]
Żałosne poczucie humoru niedorozwoja, który to napisał, ale kol Lukasowi taka „rada” na pewno lepiej by się spodobała niż moja hipoteza męczennika.
Ponoć prokuratura już stwierdziła że jednak śmigał na podstawie złej kondycji psychicznej. Muszę stwierdzić, że podczas mojego „męczeńskiego” zdarzenia które postawiłem jako hipotezę porównawczą tego, tak się składa że też byłem wówczas w złym humorze, gdybym był wesolutki po piwku na co liczyli mundurowi pewnie bym inaczej z nimi rozmawiał bardziej na luzie i nie doszłoby do „męczeństwa” panie Lukas.
W TYM KRAJU KSIĄDZ TO ŚWIĘTY CZŁOWIEK!!! O ZWYKŁYM CZŁOWIEKU ,MOŻE BYŁABY MALA WZMIANKA NA TEMAT JAK ZGINAŁ I TYLE!!! KLER MA PRANIE MÓZGU NA STUDIACH W SEMINARIUM A POTEM WCHODZI W RUJ ŻMIJ ,KTÓRY WALCZY O DOBRZE PŁATNA POSADKĘ. O ZAŁAMANIE STANU PSYCHICZNEGO NIE TRUDNO ,NIE MÓWIĄC JUŻ GDYBY ZAISTNIAŁA SYTUACJA NA TLE SEKSUALNYM -ALE NIE MNIE OCENIAĆ. SZKODA CHLOPAKA BO MŁODY ,ALE PRZESTAŃCIE SIĘ UŻALAĆ I WYNOSIĆ GO NA PIEDESTAŁY BO ON TAKI SAM JAK KAZDY INNY ŚMIERTELNIK I KONIEC!!!!
Przyjmij go Boże do domu swego [*]
Same trole tu siedzą co pojęcia o niczym nie mają. Ciekawość pierwszego stopnia was rozpiera a język jakim się posługujecie to siega dna. Poczytajcie sobie wpisy na fejsie na koncie Diecezji sosnowieckiej pod artykułem o ksiedzu i zobaczcie różnice we wpisach. Nie ma tego olkuskiego jadu.
Czy wam ołów pomieszał w głowach? To już żadnego współczucia nie ma tylko opluwanie wszystkiego i wszystkich. Wszystkowiedzący jesteście. Pogratulujcie sobie mądrości.
Nieuprawnione użycie nazwiska? Sami się pogrążacie.Jeszcze zmieńcie,że tekst sponsorowany przez KK i wyłączcie możliwość komentowania.Tego jeszcze w Olkuszu nie było.Będziecie pierwsi na portalach typu wiocha .pl
[quote name=”Halina”][quote name=”PiSkle”][quote name=”Halina”]WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ MU DAĆ PANIE … !!!
Nie życzę nikomu, nawet tym wpisującym niepoprawne komentarze, żeby zderzyli się w swoim bliskim otoczeniu z chorobą natury psychicznej. Zastanówcie się co piszecie, bo nie znacie dnia ani godziny ! Znałam ks. Piotra tylko te kilka miesięcy z mojej parafii w Olkuszu i nie pozwolę złego słowa na Niego powiedzieć. Bardzo sympatyczny ksiądz.[/quote]
Rozumiem,że przełożeni księdza wiedzieli o jego problemach natury psychicznej jak piszesz?A mimo to pozwolili mu młodzież do sakramentu bierzmowania przygotowywać? Wybacz ale nie wierzę w to.Jak dla mnie to się drukuje informacje i tworzy tzw.fakty medialne,które przykryją coś większego.[/quote]
Porozmawiaj z psychologiem i psychiatrą, to zrozumiesz, ale ty chyba się masz za najmądrzejszego i nie będziesz nigdy umierał.[/quote]
A Ty się dobrze czujesz? Psychiatra to raczej ciebie powinien zdiagnozować.Błądzisz we mgle.
[quote name=”PiSkle”][quote name=”Halina”]WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ MU DAĆ PANIE … !!!
Nie życzę nikomu, nawet tym wpisującym niepoprawne komentarze, żeby zderzyli się w swoim bliskim otoczeniu z chorobą natury psychicznej. Zastanówcie się co piszecie, bo nie znacie dnia ani godziny ! Znałam ks. Piotra tylko te kilka miesięcy z mojej parafii w Olkuszu i nie pozwolę złego słowa na Niego powiedzieć. Bardzo sympatyczny ksiądz.[/quote]
Rozumiem,że przełożeni księdza wiedzieli o jego problemach natury psychicznej jak piszesz?A mimo to pozwolili mu młodzież do sakramentu bierzmowania przygotowywać? Wybacz ale nie wierzę w to.Jak dla mnie to się drukuje informacje i tworzy tzw.fakty medialne,które przykryją coś większego.[/quote]
Porozmawiaj z psychologiem i psychiatrą, to zrozumiesz, ale ty chyba się masz za najmądrzejszego i nie będziesz nigdy umierał.
[quote name=”Wierny2″][quote name=”Wierny”]No tak. Jak zwykły śmiertelnik popełnia samobójstwo – to żaden ksiądź nie chce udzielić mszy pogrzebowej.
A jak facet w sukience skacze z wiaduktu to „odszedł… „[/quote]
Jeżeli nie spotkałeś się z taką sytuacją to nie rozpowiadaj nieprawdy. Poczytaj przepisy kościoła, które mówią że samobójstwo jest wynikiem jakiegoś stanu patologicznego i nie można odmówić zmarłemu pogrzebu, chyba, że za życia nie żył zgodnie z nauką kościoła lub oznajmił że nie chce pogrzebu.[/quote]
Jak to łatwo przepisy się znajdują odpowiednie.Brak słów.
Szanowny Przeglądzie! Zmieńcie nagłówek. Nie odszedł tylko nie żyje! Okoliczności śmierci bada policja. Koniec kropka. Wywołujecie niepotrzebnie złe emocje!!!!
[quote name=”Halina”]WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ MU DAĆ PANIE … !!!
Nie życzę nikomu, nawet tym wpisującym niepoprawne komentarze, żeby zderzyli się w swoim bliskim otoczeniu z chorobą natury psychicznej. Zastanówcie się co piszecie, bo nie znacie dnia ani godziny ! Znałam ks. Piotra tylko te kilka miesięcy z mojej parafii w Olkuszu i nie pozwolę złego słowa na Niego powiedzieć. Bardzo sympatyczny ksiądz.[/quote]
Rozumiem,że przełożeni księdza wiedzieli o jego problemach natury psychicznej jak piszesz?A mimo to pozwolili mu młodzież do sakramentu bierzmowania przygotowywać? Wybacz ale nie wierzę w to.Jak dla mnie to się drukuje informacje i tworzy tzw.fakty medialne,które przykryją coś większego.
WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ MU DAĆ PANIE … !!!
Nie życzę nikomu, nawet tym wpisującym niepoprawne komentarze, żeby zderzyli się w swoim bliskim otoczeniu z chorobą natury psychicznej. Zastanówcie się co piszecie, bo nie znacie dnia ani godziny ! Znałam ks. Piotra tylko te kilka miesięcy z mojej parafii w Olkuszu i nie pozwolę złego słowa na Niego powiedzieć. Bardzo sympatyczny ksiądz.
Akurat jako ksiądz się spełniał w swojej roli. Nie znałeś go osobiście a drzesz mordę na forum.
[quote name=”doolp”]W piątek, 6 stycznia o g. 19, zapraszamy na wspólną modlitwę w intencji śp. ks. Piotra Pisarczyka w kościele pod wezwaniem św. Floriana w Sosnowcu-Zagórzu. Zapraszamy wszystkich członków Ruchu Światło-Życie, pielgrzymów grupy Zielono-Czarnej, młodzież lednicką, młodzież Przystanku Jezus i wszystkich, którym bliski był ks. Piotr. Ufni w Boże Miłośierdzie podziękujmy za dar jego życia i kapłańskiego powołania. Za każdą chwilę, którą poświecał niosąc Chrystusa.[/quote]
Będzie miał pogrzeb jako ksiądz czy jako samobójca? Bo ze zwykłymi śmiertelnikami nie ma zmiłuj.Toż to grzech śmiertelny.Na marginesie szkoda chłopa,jeszcze młody był
[quote name=”moderacja”]Czy wiadomo jak umarł ksiądz? I czy ma to związek ze znalezionymi zwłokami pod wiaduktem?
Może ktoś odpowie jasno na te pytania i zażegna zakończy wszystkie plotki. Pozdrawiam.[/quote]
[quote name=”moderacja”]Czy wiadomo jak umarł ksiądz? I czy ma to związek ze znalezionymi zwłokami pod wiaduktem?
Może ktoś odpowie jasno na te pytania i zażegna zakończy wszystkie plotki. Pozdrawiam.[/quote]
Wg. Krakowskiej mezczyzna spod wiaduktu to ksiadz.
http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/malopolska-zachodnia/a/nie-zyje-ks-piotr-pisarczyk,11658778/
W piątek, 6 stycznia o g. 19, zapraszamy na wspólną modlitwę w intencji śp. ks. Piotra Pisarczyka w kościele pod wezwaniem św. Floriana w Sosnowcu-Zagórzu. Zapraszamy wszystkich członków Ruchu Światło-Życie, pielgrzymów grupy Zielono-Czarnej, młodzież lednicką, młodzież Przystanku Jezus i wszystkich, którym bliski był ks. Piotr. Ufni w Boże Miłośierdzie podziękujmy za dar jego życia i kapłańskiego powołania. Za każdą chwilę, którą poświecał niosąc Chrystusa.
Czy wiadomo jak umarł ksiądz? I czy ma to związek ze znalezionymi zwłokami pod wiaduktem?
Może ktoś odpowie jasno na te pytania i zażegna zakończy wszystkie plotki. Pozdrawiam.
[quote name=”Wierny”]No tak. Jak zwykły śmiertelnik popełnia samobójstwo – to żaden ksiądź nie chce udzielić mszy pogrzebowej.
A jak facet w sukience skacze z wiaduktu to „odszedł… „[/quote]
Jeżeli nie spotkałeś się z taką sytuacją to nie rozpowiadaj nieprawdy. Poczytaj przepisy kościoła, które mówią że samobójstwo jest wynikiem jakiegoś stanu patologicznego i nie można odmówić zmarłemu pogrzebu, chyba, że za życia nie żył zgodnie z nauką kościoła lub oznajmił że nie chce pogrzebu.
Myślę, że nie sprawdził się na tym etacie i szef odwołał go do siebie.
No tak. Jak zwykły śmiertelnik popełnia samobójstwo – to żaden ksiądź nie chce udzielić mszy pogrzebowej.
A jak facet w sukience skacze z wiaduktu to „odszedł… „
🙁
[quote name=”Hugo Knote”]To jak to właściwie jest? Odszedł czy wlazł pod pociąg?[/quote]
Chyba skoczyl z wiaduktu
):
To jak to właściwie jest? Odszedł czy wlazł pod pociąg?