Mimo protestów różnych środowisk, a raczej niezależnie od nich, trwa proces restrukturyzacji olkuskiego Zespołu Opieki Zdrowotnej. O zmianach, jakie zaszły w ciągu ostatnich tygodni i o przygotowaniach do kolejnych mówił podczas ostatniej sesji Rady Powiatu dyrektor szpitala Michał Sobolewski. – Najważniejsze zadanie to dla mnie w tej chwili powstanie oddziału anestezjologii i intensywnej terapii – stwierdził dyrektor. W tej chwili nadal trwają konsultacje projektowe i wykonawcze odnośnie organizacji tej jednostki. Rozmowy prowadzone są po to, by na czas dopełnić wszystkich formalności, a jednocześnie by oddział spełnił ustawowe wymogi. Prowadzone są też analizy sprzętowe, ponieważ do tej pory nie było w szpitalu takiego oddziału. Dyrektor zapewnił, że prace przy tworzeniu oddziału biegną wielotorowo i że okres 3 tygodni, tj. od czasu ostatniej sesji, to zbyt mało, by otworzyć oddział, ale jest jeszcze czas do końca roku. Dodał też, że z informacji, jakie otrzymał, w ciągu kilku najbliższych dni powinien dysponować już takimi dokumentami, które pozwolą podjąć decyzję w tej sprawie. Ponadto dyrekcja przeprowadziła wstępne rozmowy z urologami w sprawie utworzenia na oddziale chirurgicznym pododdziału urologicznego. Trwają też rozmowy z firmami teleradiologicznymi, które byłyby zainteresowane wykonywaniem odpisów do zdjęć, np. RTG. Michał Sobolewski już na poprzedniej sesji mówił o tym, że do wykonywania takich opisów nie jest wcale potrzebny lekarz „na miejscu”, ponieważ istnieją firmy, które się w tym specjalizują i mogą wykonywać opisy w podobnym czasie, ale znacznie taniej. Pacjent nic by więc na tym nie stracił. Już po ostatnich rozmowach wiadomo, że koszty te zmniejszyłyby się od 15 do 40 procent, ale dyrektor chce zapoznać się jeszcze z innymi ofertami. Są już też pierwsze zmiany w organizacji pracy. Dokonano ” przesunięć” pielęgniarek między oddziałami. Kroki te miały, zdaniem dyrektora, pozwolić jak najlepiej wykorzystać zatrudnienie, by zapewnić pacjentom prawidłową obsługę. Organizacją pracy pielęgniarek i położnych zajęła się naczelna pielęgniarek. – Naczelna pielęgniarka powinna wprowadzić zmiany zgodnie z sugestiami oddziałowych. Ja nie mogę czegoś narzucić. Czasem jest tak, że pielęgniarka naczelna przekonuje mnie do czegoś, ja nie chcę się z tym zgodzić, jednak muszę, bo te argumenty są bardzo mocne – zapewnia Sobolewski. Dyrektor poinformował też o tym, że praca Szpitalnego Oddziału Ratowniczego jest organizowana w oparciu o lekarzy zabiegowych, głównie pracujących w tutejszym ZOZ-ie. Ta część sprawozdania z przebiegu restrukturyzacji przeszła wśród radnych niemal bez dyskusji i komentarzy.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
szymuś
szymuś
14 lat temu

Do pacjenta. Dlatego pacjenci też mogą coś zrobić , a oni z reguły najwięcej mają do powiedzenia do pielęgniarek nic nie winnych tej sytuacji.Pacjencie wszelkie skargi proszę kierować do tych co są odpowiedzialni za tą sytuację, czyli do Konarskiego Klichowej ,Gądkowej i całej elity rządzącej, którzy są wybrani przez społeczeństwo.To właśnie oni mają pacjenta za nic podejmując takie decyzje jak prywatyzacja szpitala.Siła w pracownikach , ale w dużej mierze w pacjentach.Proszę przyjść na Sesję RP do Starostwa i zaptotestować , a nie mieć pretensje do tych co walczą o szpital i dobro pacjenta.

PACJENT
PACJENT
14 lat temu

Ludzie!!!! a zapomnieliście o mnie? Widzę, że tak. PACJENT w całej tej sprawie szpitalowej jest na szarym końcu, a nawet nie na końcu bo wcale się nie liczy. Każdy tu kręci swoje lody a mnie ma w d…. (sam dopiszę moderacja) . Dźony ma już schiza to w komentarzach – no ale walczy o stołek, Czeczeniec z kumplami już torta podzielili – a my – szaraczki – jesteśmy w czarnej D… (znowu moderacja)

szymuś
szymuś
14 lat temu

Dowodem na to że dla Dyrektora liczy się tylko kasa jest to , że za wszelką cenę i kosztem pacjenta tworzy odział OIOM, niszcząc taki odział jak urazowy gdzie pacjenci mieli warunki godne człowieka chorego po różnych urazach teraz na chirurgii gdzie został przeniesiony jest koszmarnie .Dyrektor boi się że nie dostanie kontraktu na 2010 rok na OIOM i Nowy szpital bo nikt inny nie dostałby kontraktu a co za tym idzie zyski i przejęcie szpitala moglyby stanąć pod znakiem zapytania.Dlatego teraz kosztem pieniędzy pracowników usiłuje zrobić to na czym Szczecin może zarabiać nawet ponad 2 ml złotych w 2010 roku.Było przecież wyraźnie zaznaczone , że Nowy Szpital nie może mieć kontraktu mniejszego niż obecy, a bez OIOMU tego nie osiągną.Przecież teraz dyrektor robi dokładnie to co Nowy Szpital mu zaleca aby było wykonane jeszcze w tym roku , by kosztami inwestycji obciążyć SP ZOZ Olkusz i Powiat. A Konarski jeszcze dołoży kasy na te inwestycje , widocznie ma w tym osobisty interes.

pacjent
pacjent
15 lat temu

to fakt że olkuscy lekarze trochę się przeceniają co do fachowości.Wystarczy że trafi się na Śląsk do szpitala i powie z kąd jesteśmy , to komentarz tamtych lekarzy najlepiej znają właśnie pacjenci.Szpital jest bardzo potrzebny w Olkuszu, tylko lekarzom to przydałby się zimny prysznic.

Andrzej
Andrzej
15 lat temu

Jestem olkuszaninem, lekarzem ze stopniem naukowym, kierownikiem kliniki anestezjologii i intensywnej terapii szpitala w dużym miescie wojewódzkim. Chcialbym wyrazić opinię w sprawie potrzeby pilnego stworzenia szpitalnego oddzialu intensywnej terapii. Dotychczasowy status tzn. funkcjonowanie wieloprofilowego szpitala z oddzialem ratunkowym i oddzialami zabiegowymi bez w/w oddziału jest niedajacym się wytlumaczyć anachronizmem, sytuacją nie do przyjęcia zgodnie z obowiazujacymi standardami nowoczesnej medycyny, skazującym tak ważną placowkę jaką jest szpital powiatowy na niebyt. Bardzo się dziwię, że decydenci nie zdają sobie sprawy, że funkcjonowanie dobrze wyposażonego oddzialu intensywnej terapii to absolutny priorytet i cywilizacyjna szansa dorownania innym szpitalom leczącym pacjentów w stanach zagrozenia życia. To zgromadzenie kompetentnych ludzi, ktorzy wyposazeni w odpowiedni sprzet mogą skutecznie ratować życie na poziomie obowiazujacym we współczesnej medycynie.

ktoś
ktoś
15 lat temu

W środowisku olkuski szpital nie ma najlepszej opinii. Na to zapracowała jego załoga. Może zatem nie ma czego ratować???