Autor blisko pięciuset akwareli i pięciu książek poświęconych rodzinnemu miastu, współautor szóstej o takiej też tematyce, ogromna kolekcja archiwalnych zdjęć i portal służących ich prezentacji – to owoce życiowych pasji Piotra Nogiecia, którymi są Olkusz i sztuka. Okazją dla bliższego poznania tego olkuszanina renesansu, było spotkanie autorskie zorganizowane przez MOK i Klub Literacki, które tradycyjnie poprowadził dr hab. prof. UP Marek Pieniążek.
Już samo wejście do kawiarni MDK, gdzie odbywają się spotkania autorskie, dało gościom sposobność do posmakowania jednego z rozlicznych talentów Piotra Nogiecia. Zaaranżowana została tam bowiem wystawa jego ilustracji książkowych. Najważniejszy gość tego wieczoru rysuje bowiem i maluje. Z około tysiąca jego akwareli niemal połowa przedstawia Olkusz, a wiele spośród nich stanowi plastyczną rekonstrukcję miejsc, których od dawna już nie ma. Są na nich m. in. klasztor Augustianów, kościoły Najświętszej Maryi Panny i Świętego Krzyża, bóżnica. Prace nad nimi autor poprzedził analizami historycznymi, zaś braki w dostępnych źródłach uzupełniał analogiami, jak w przypadku jednego z kościołów, którego wygląd odtworzył w oparciu o styl stosowany w okolicy w tym samym czasie oraz używane wówczas na terenie naszego regionu materiały. Dodać należy, że akwarele Piotra Nogiecia prezentowane były na wystawach w Polsce i zagranicą, znajdują się też w prywatnych zbiorach w USA, Kanadzie, Australii i wielu innych krajach.
Miało być o literaturze, a tymczasem trzeba jeszcze chwilę poświęcić fotografiom, od których zaczęła się wielowymiarowa artystyczna i zarazem olkuska pasja Piotra Nogiecia. Kiedy dowiedział się o istnieniu w jego rodzinnym mieście klasztoru i innych historycznych ciekawostkach, zaczął poszukiwać zachowanych informacji oraz śladów. Tak trafił na kolekcję archiwalnych zdjęć w Muzeum Regionalnym PTTK, które uporządkował, oprawił w segregatorach i skopiował. Kopie opublikował na stworzonym przez siebie portalu, wkrótce bardzo popularnym. To sprawiło, że do Piotra Nogiecia zaczęło zgłaszać się coraz więcej posiadaczy starych zdjęć dawnego Olkusza, w komentarzach internautów zaś pojawiały się nowe o historii Srebrnego Miasta wiadomości.
I jak tu tego wszystkiego nie opisać, nie utrwalić na kartach książek? Zaczął dość późno, bo po 2000 r. Debiutował opowiadaniem Augustianie w Olkuszu, potem były: Służbowa podróż Tomasza, Kot Hansa Hummla i inne opowiadania – napisane wraz z Jackiem Sypieniem, Nowy Plac Fabryczny, Stacja, Stary Plac Fabryczny. Wszystkie poświęcone dawnemu Olkuszowi lub, na co wskazują tytuły, określonym jego częściom. Tak np. Stacja opowiada o dzielnicy mieszkaniowej położonej w okolicy dworców PKP i PKS, gdzie wychowywał się Piotr Nogieć. Pretekstem do kwietniowego spotkania autorskiego była niedawno wznowiona, poprawiona, uzupełniona i z nową redakcją książka Służbowa podróż Tomasza.
To pełna autentycznych osób i miejsc wyprawa do przedwojennego Olkusza, w którą czytelnik rusza wraz z jedyną fikcyjną postacią, tytułowym dziennikarzem Tomaszem. Na dodatek ilustrowaną przez autora oddającymi klimat czasów rysunkami. Ażeby nie zdradzić zbyt wiele tym, którzy jeszcze powieści tej nie znają, pomińmy szczegóły fabuły. Dość, że główny bohater spotyka ludzi żyjących wówczas w Olkuszu, a wśród nich austriackiego przedsiębiorcę Petera Westena – twórcę fabryki naczyń emaliowanych, Antoniego Wiatrowskiego – działacza PTTK i autora pierwszego przewodnika po Ziemi Olkuskiej oraz wielu innych.
Kolejną, najmniej znaną swoją pasję, jaką jest muzyka, szczególnie jazz i poważna, wkomponował Piotr Nogieć opisując koncert fortepianowy dla Józefa Piłsudskiego, podczas pobytu Marszałka w Olkuszu, u państwa Mroczkowskich. Podobnych smaczków w Służbowej podróży Tomasza jest znacznie więcej. Przy tej okazji znów warto jeszcze coś dodać, a to mianowicie, że zakochany w Srebrnym Mieście malarz i pisarz gra jeszcze na fortepianie. Co prawda od pradziadka związany z Olkuszem i wszechstronnie utalentowany Piotr Nogieć nie ma w repertuarze lokalnych melodii, za to do zagrania standardów jazzu nowoorleańskiego oraz ragtime nie trzeba go długo namawiać, i namawiać warto.
Bez wątpienia warto też przeczytać Służbową podróż Tomasza oraz inne olkuskie książki Piotra Nogiecia, do czego gorąco zachęcamy.
MOK Olkusz
Zdjęcia: Adam Sowula, archiwum MOK w Olkuszu.