Na terenie Olkusza prowadzone są prace związane z pielęgnacją zieleni. Do naszej redakcji dzwonią mieszkańcy, którzy uważają, że sposób przycinania drzew pozostawia wiele do życzenia. Służby za to odpowiedzialne uważają, że wszystko jest wykonywane prawidłowo. Kto ma rację?
Od mieszkanki Mazańca otrzymaliśmy e – maila ze zdjęciami częściowo przyciętej lipy. – Taki jest efekt upiększania olkuskich ulic. Chce się rzec: oszpecania olkuskich ulic. Nie wiem, jaka firma dokonała takiej wycinki czy podcinki. W każdym razie sylwetka tego drzewa nawet w lecie nie upiększy ulicy. Ponadto nie da cienia, a konary lipy pozostające nad jezdnią mogą tylko w razie wichury stworzyć poważne zagrożenie. Jeśli Szanowna Redakcja uzna za stosowne opublikować zdjęcie, to może instytucja, która zleciła i wykonała taką przycinkę gałęzi sama się zazieleni lub zaczerwieni – napisała do nas olkuszanka.
Okazało się, że drzewo zostało przycięte przez energetykę. – Wycinka gałęzi przy ul. Mazaniec w Olkuszu prowadzona była przez pracowników Posterunku Energetycznego w Olkuszu. Przyczyną dokonanej wycinki było bezpośrednie zagrożenie sieci niskiego napięcia. Zgodnie z Polską Normą PN-E-05100-1 odległość gałęzi drzew od przewodów powinna wynosić 1 metr plus przyrost drzew dla linii o napięciu do 1 kV. W opisanym przypadku odległość ta wynosi ok. 1,5 metra. Natomiast podcinanie konarów nad jezdnią może być wykonane tylko przez właściciela drogi – odpowiada Piotr Żydek z Biura Komunikacji Tauron Dystrybucja S.A. Oddział w Będzinie.
Olkuszanie zwracają również uwagę, jak przycinane są drzewa na ul. Króla Kazimierza Wielkiego. – Kilka drzew zostało przyciętych fatalnie, zupełnie jakby chciano je „wykończyć”. Chyba nie na tym polega dbanie o zieleń. Teraz drzewa wyglądają tragicznie. O to chodziło? – swoimi spostrzeżeniami podzieliła się z nami mieszkanka Olkusza.
O przycięcie drzew w imieniu mieszkańców zabiegał przewodniczący zarządu osiedla Centrum. – Najwięcej zgłoszeń było od ludzi, którzy mają balkony. Mieszkańcy skarżyli się, że często w ciągu dnia muszą korzystać z oświetlenia, bo przez rozrośnięte drzewa mają za ciemno w mieszkaniach. Poza tym musieli sprzątać liście z balkonów. Skoro była taka potrzeba, zwróciłem się z wnioskiem o uporządkowanie zieleni do zarządcy tej powiatowej drogi – twierdzi przewodniczący osiedla Centrum Henryk Gamrat.
Pielęgnacją wspomnianych drzew zajmuje się Zarząd Drogowy w Olkuszu. – Złożyliśmy wniosek o zezwolenie na usunięcie 31 sztuk drzew z ul. Króla Kazimierza Wielkiego, a otrzymaliśmy zgodę na 9 sztuk. Dodatkowo przeprowadziliśmy pielęgnację drzew, która została wykonana prawidłowo. Drzewa rosnące w ciągu tej ulicy są w większości stare, zniszczone i dodatkowo bardzo wysokie. Niejednokrotnie mieszkańcy ulicy zwracają się do nas z prośbą o przycięcie lub usunięcie drzew, za powód podając, że szczególnie w okresie letnim ulistnione konary drzew zacieniają ich mieszkania. Docelowo chcielibyśmy usunąć wszystkie drzewa z ul. Króla Kazimierza Wielkiego i zastąpić je jednym gatunkiem drzew. Tak zrobiono na ul. Kościuszki (droga wojewódzka) i na ul. Górniczej (droga gminna). Nowe, niskopienne gatunki drzew na ul. Króla Kazimierza Wielkiego poprawiłyby wygląd ulicy, a przede wszystkim nie sprawiałyby kłopotów mieszkańcom i nie zacieniały ich mieszkań. Podobny problem z drzewami mieliśmy na ul. Powstańców Śląskich. W trakcie jednak jej przebudowy podjęliśmy decyzję o wycince wszystkich drzew. Uzyskaliśmy stosowne zgody i w chwili obecnej ulica wygląda estetycznie, a drzewa nie utrudniają życia mieszkańcom. W zamian za to posadziliśmy w ciągu innych dróg powiatowych nowe drzewa, w miejscach gdzie nie ma zwartej zabudowy mieszkaniowej – mówi dyrektor Zarządu Drogowego Paweł Pacuń.
Na Bylicy też poobcinali drzewa, wygląd jest straszny. Drzewa były zdrowe i piękne a teraz jest to obraz nędzy i rozpaczy. Drzewa są po prostu OKALECZONE. Mam nadzieję, że za to ktoś poniesie konsekwencje.
To znaczy,ż drzewo z fotki ma dwóch właścicieli?
[quote name=”Jacek S.”]Co za bzdury! Lepiej mieszkać w betonowej pustyni niż z drzewami? Ludzie puknijcie się w te puste łby![/quote]
Dlaczego zaraz „w betonowej pustyni”?
Czyż nie można co roku podcinać i kształtować koronę drzew bez szkody dla linii energetycznych, zasłaniania okien mieszkańcom, czy widokowi wylotu ulicy i znakom drogowym?
Znam miasta (oczywiście nie w naszej Polsce) gdzie piękne zielone głowy koron stroją ulice, a w zimie gołe konary stanowią wspaniałą koronkową plątaninę gałęzi.
Czy odpowiedzialne za zieleń władze mojego miasta nie stać na odrobinę estetyki?
[quote name=”PXT”]Dziękuję Pani Wioli, że zajęła się tematem drzew. Ten temat akurat dla mnie jest bardzo drażliwy i również ze zgrozą patrzę szczególnie na działania energetyków, którzy są „mistrzami” w oszpecaniu i wykańczaniu drzew……
Zieleń to naturalne środowisko człowieka, mnie osobiście ona uspokaja i wprowadza w doskonały nastrój, kocham drzewa i nie wyobrażam sobie życia bez ich bliskiej obecności. W mojej okolicy również nie tak dawno energetycy zrobili spustoszenie, wycięli drzewa, które zupełnie nie zagrażały w żaden sposób liniom ani nie przeszkadzały ewentualnej obsłudze. Pielęgnacji zaś powinni dokonywać fachowcy.[/quote]<
Autorowi tego postu dziękuję za poparcie. Też uważam, że jeśli energetycy biorąc się za podcinanie, to niech pomyślą, że to drzewo ma upiększać ulicę, dawać zieleń i dostarczać chłodu i tlenu w upalne dni, a nie straszyć swoją rosochaciną.
KK k/poczty przy przejsciu dla pieszych drzewo zasłania nadjeżdżajace samochody., a w dodatku łuk jezdni.Tam kiedys dojdzie do nieszczęscia nawet z moim udzialem, bo z racji wieku mam problem dojrzenia auta zza drzewa ..
[quote name=”Danuta”]To fatalne podcinanie słuzy temu zeby drzewo wykończyć, ale moze by tak zwrócić uwagę na to, ze na drodze dojazdowej do Os. Młodych ul Baczyńskiego – stoi akacja zasłaniająca wyjazd z osiedla, nie widać od Olkusza nadjeżdzających samochodów, było tam juz kilka wypadków bo i przystanek tam sie znajduje więc różnie bywa jak zatrzyma się autobus czy bus jadący do Chrzanowa. Dzoniłam w rożne miejsca – o to czyja ta akacja i do dzisiaj nikt jej nie wyciął, czy ktoś musi umrzeć na skrzyzowaniu by ta akację wycięto? Wyedy si elarum podniesie,ze zasłaniała widoczność.[/quote]
Jest na to sposób. Można postawić po przeciwnej stronie lustro przydrożne i wszyscy będą zadowoleni
Moze zróbcie galerię wycinanych drzew i piękna drzew podciętych szczególnie na osiedlach. Kto to robi i według jakich schematów.
[quote name=”Justa”]Totalna paranoja – wszystko powycinajcie- nie zapomnijcie o drzewach na Skwerze i w na Czarnej Górze a jakby było mało to wytnijcie też drzewa między Olkuszem a Sienicznem, Olkuszem a Bukownem , Olkuszem a Witeradowem czy też Olkuszem a Żuradą i Olkuszem a Osiekiem – zapomniałam o czymś?????
Betonowa pustynia puste łby cieszy, bo liść na głowę nie spadnie , o ptasim gównie nie wspominając.[/quote]
Na Skwerze to asfalt się wykoleił tak, ze mozna płynąć tylko trzeba mieć auto terenowe. SZOOK
To fatalne podcinanie słuzy temu zeby drzewo wykończyć, ale moze by tak zwrócić uwagę na to, ze na drodze dojazdowej do Os. Młodych ul Baczyńskiego – stoi akacja zasłaniająca wyjazd z osiedla, nie widać od Olkusza nadjeżdzających samochodów, było tam juz kilka wypadków bo i przystanek tam sie znajduje więc różnie bywa jak zatrzyma się autobus czy bus jadący do Chrzanowa. Dzoniłam w rożne miejsca – o to czyja ta akacja i do dzisiaj nikt jej nie wyciął, czy ktoś musi umrzeć na skrzyzowaniu by ta akację wycięto? Wyedy si elarum podniesie,ze zasłaniała widoczność.
Totalna paranoja – wszystko powycinajcie- nie zapomnijcie o drzewach na Skwerze i w na Czarnej Górze a jakby było mało to wytnijcie też drzewa między Olkuszem a Sienicznem, Olkuszem a Bukownem , Olkuszem a Witeradowem czy też Olkuszem a Żuradą i Olkuszem a Osiekiem – zapomniałam o czymś?????
Betonowa pustynia puste łby cieszy, bo liść na głowę nie spadnie , o ptasim gównie nie wspominając.
[quote name=”Przewodniczący”]Szanowni Państwo, własnie wróciłem z przeglądu ulicy Kr.K.Wielkiego. Po rozmowie z mieszkańcami, którym najbardziej zależało na podcięciu drzew przed ich posesjami-mieszkańcy są zadowoleni z tej podcinki.Mówią, że po pełnym ulistnieniu nareszcie nie będą w dzień zapalać światła w pomieszczeniach od ulicy. Moim zdaniem podcinka została wykonana profesjonalnie przez Zarząd Drogowy. Przy konarach bez liści wygląda to inaczej, niż będzie za 2-3 miesiące…….Zwróciłem się o podcinkę tylko dlatego, że mieszkańcy o to wnioskowali, a ja jako przewodniczący osiedla zawsze sprawdzam każdy wniosek osobiście i dla dobra mieszkańców, bo przewodniczący jest dla Państwa a nie odwrotnie.
Z wyrazami szacunku-Przewodniczący Osiedla Centrum-Henryk Gamrat.[/quote]
kampania wyborcza trwa
Dziękuję Pani Wioli, że zajęła się tematem drzew. Ten temat akurat dla mnie jest bardzo drażliwy i również ze zgrozą patrzę szczególnie na działania energetyków, którzy są „mistrzami” w oszpecaniu i wykańczaniu drzew. Zacienianie mieszkań jeszcze można zrozumieć, ale argument jesiennych liści zupełnie do mnie nie przemawia, taki argument mogą tylko wysuwać śmierdzące lenie, którym się nie chce złapać za grabki czy miotłę. Zapominają że letnią porą takie liście to skarb dla wszystkich posiadaczy płuc. „Zużyte” liście zaś są doskonałym surowcem w kompostownikach- same zalety.
Zieleń to naturalne środowisko człowieka, mnie osobiście ona uspokaja i wprowadza w doskonały nastrój, kocham drzewa i nie wyobrażam sobie życia bez ich bliskiej obecności. W mojej okolicy również nie tak dawno energetycy zrobili spustoszenie i wyriezali drzewa, które zupełnie nie zagrażały w żaden sposób liniom ani nawet nie przeszkadzały ewentualnej obsłudze. Pielęgnacji zaś powinni dokonywać fachowcy.
Szanowni Państwo, własnie wróciłem z przeglądu ulicy Kr.K.Wielkiego. Po rozmowie z mieszkańcami, którym najbardziej zależało na podcięciu drzew przed ich posesjami-mieszkańcy są zadowoleni z tej podcinki.Mówią, że po pełnym ulistnieniu nareszcie nie będą w dzień zapalać światła w pomieszczeniach od ulicy. Moim zdaniem podcinka została wykonana profesjonalnie przez Zarząd Drogowy. Przy konarach bez liści wygląda to inaczej, niż będzie za 2-3 miesiące. Ale zapewniam Państwa, że mieszkańcy, których to bezpośrednio dotyczy są za takim stanem jaki jest teraz. Jest więcej światła dziennego, słońca i będzie mniej liści przed posesjami na balkonach. Zwróciłem się o podcinkę tylko dlatego, że mieszkańcy o to wnioskowali, a ja jako przewodniczący osiedla zawsze sprawdzam każdy wniosek osobiście i dla dobra mieszkańców, bo przewodniczący jest dla Państwa a nie odwrotnie.
Z wyrazami szacunku-Przewodniczący Osiedla Centrum-Henryk Gamrat.
Co za bzdury! Lepiej mieszkać w betonowej pustyni niż z drzewami? Ludzie puknijcie się w te puste łby!