Grupa olkuskich pielęgniarek w środę przeszła ulicami miasta, żeby po raz kolejny zwrócić uwagę na nierozwiązane od lat problemy i brak chęci do rozmów ze strony zarządu Nowego Szpitala w Olkuszu. Pielęgniarki i położne w tzw. Czarnym Proteście przemaszerowały od budynku lecznicy do Starostwa Powiatowego, gdzie odbywała się sesja Rady Powiatu. Nie jest to pierwszy raz, kiedy zdesperowany personel szpitala próbuje zwrócić uwagę osób zarządzających powiatem na kłopoty i prosi o pomoc. Dotychczas władzom powiatu olkuskiego, reprezentującym 30-procentowego udziałowca, nie udało się pomyślnie wynegocjować warunków w żadnej sytuacji spornej między pracownikami i zarządem. W środę, z ubranymi na czarno pielęgniarkami, maszerowali też: radna Zdzisława Szczygieł i wicestarosta Paweł Piasny. Pozostali radni i członkowie zarządu wysłuchali postulatów pielęgniarek. Starosta Barbara Rzońca zaprosiła protestujące do wspólnych rozmów. Czy to coś zmieni? W optymistyczną odpowiedź na to pytanie wierzy coraz mniej osób.
– Żądamy dwóch podstawowych rzeczy: godnej płacy oraz bezpieczeństwa pracy pielęgniarek, a więc również pacjentów. To, że dzisiaj znajdujemy się tutaj świadczy o tym, że zdarzyła się tragedia i musicie o tym wiedzieć. Nasza sytuacja jest dramatyczna i liczymy na to, że ktoś nam wreszcie pomoże. Od lutego 2013 roku jesteśmy w sporze zbiorowym z zarządem szpitala, którego jesteście współwłaścicielami. Od 1,5 roku nie możemy się z zarządem dogadać. Było już trzech prezesów i żaden z nich nie ma nam nic do powiedzenia. My tylko ciągle mówimy i mówimy, ale nic to nie wnosi. Pojawiają się propozycje, żeby zlikwidować fundusz socjalny, aby wygospodarować środki na podwyżki. Mówią nam, żeby każda z nas się zwolniła na pół roku, założyła własną działalność i na tych zasadach pracowała dla szpitala. My się na to nie zgadzamy. Pacjenci potrzebują nie tylko fachowej pomocy, ale też poczucia bezpieczeństwa. Liczą się papiery i procedury, a gdzie pacjent? Tak nie może być. Nikt poważnie nie umie podejść do tematu – apelowała do radnych Grażyna Gaj, przewodnicząca związku pielęgniarek i położnych. O szczegółach sporu informowaliśmy na naszych łamach już wielokrotnie i wydaje się, że w sprawie nic się nie zmieniło.
Jan Orkisz, radny powiatowy i jednocześnie związkowiec w olkuskim szpitalu, przywołał argumenty podnoszone podczas każdej dyskusji na temat prywatyzacji szpitala, w tym przede wszystkim, że była to decyzja pochopna i nieprzemyślana, której konsekwencje ponoszą wszyscy mieszkańcy powiatu. Jego zdaniem władze powiatu powinny w sposób stanowczy reagować.
Z jego opinią nie zgodziła się starosta Barbara Rzońca. – To nie jest prawda, że radni podjęli pochopną decyzję. Sytuacja w szpitalu była wówczas zła. Czy forma była prawidłowa i czy dopełniono wszystkich obowiązków? Tego nie wiemy, bo żaden wyrok w tej sprawie jeszcze nie zapadł. Dlatego powstrzymałabym się od oceny. Uczestniczę na bieżąco w rozmowach z zarządem szpitala. Na prośbę pani Gaj zareagowałam na zapowiedź zerwania pakietu socjalnego. Otrzymałam zapewnienie od strony zarządu, że nie wpłynie to negatywnie na sytuację pracowników – powiedziała starosta.
– To nie jest tak, że tylko pielęgniarki są w beznadziejnej sytuacji, a my nic nie robimy. Utożsamiamy się w pełni, bo stawki są głodowe. Zarząd wystąpił na piśmie do Grupy Nowy Szpital z oficjalną propozycją, aby rozważył odsprzedanie nam takiej ilości udziałów, która umożliwi nam podejmowanie decyzji. Jeżeli GNS odmówi, to dalej musimy szukać koncepcji, żeby pracowników upodmiotowić w tej spółce. Podczas rozmów podnosimy wiele kwestii, nie tylko zatrudnienia. Chcemy pomóc – powiedział wicestarosta Paweł Piasny, delegat do zgromadzenia wspólników spółki Nowy Szpital w Olkuszu.
Informacja o chęci odkupienia od spółki udziałów jest w pewnym sensie przełomem, tym bardziej, że dotychczas nowy zarząd powiatu deklarował chęć sprzedania swoich udziałów Grupie Nowy Szpital. Skąd ta zmiana frontu?
Jakkolwiek sytuacja pielęgniarek jest ważnym problemem społecznym, tak ocena środowego protestu przez radnych nie jest jednoznaczna. Nikt nie podważa słuszności postulatów, ale nie wszyscy wierzą w przypadkowość terminu tej akcji protestacyjnej. – Trudno mi jakoś przyjąć za zbieg okoliczności fakt, że o sytuacji pielęgniarek mówi się od kilku lat, a marsz przygotowany jest w dniu sesji na kilka dni przed wyborami do Europarlamentu, gdzie jeden z kandydatów jest zaangażowany w sprawy szpitala. Szpital zawsze był sprawą nie tylko dużej wagi w sensie zdrowotnym, ale też politycznym i tak chyba już zostanie – mówi jeden z radnych koalicyjnych, a jego opinia nie jest odosobniona. Podobne głosy można było usłyszeć również w ławach opozycyjnych. Interpretację i ocenę pozostawiamy Wam.
Relacja filmowa:
[quote name=”anpol”][quote name=”State Boy”]To tylko zaplanowany element kampanii Orkisza, a ja i tak na niego NIE ZAGŁOSUJĘ! A pielęgniarki niech się wezmą do pracy i zaszyją sobie kieszenie ;)[/quote]
zaszyją sobie kieszenie ?? do czego ten komentarz??[/quote]
Do ciebie panie radny 😉
http://www.mmszczecin.pl/493094/protest-pielegniarek-w-szczecinie-wideo
Spojrzcie na przedostatnia fotografie i sami ocencie wymowne spojrzenia miedzy Orkiszem a pielegniarka. Oboje nie wygladaja na nieszczesliwych 😆 . Wedlug mnie Orkisz paralizuje prace olkuskiego szpitala wykorzystujac do tego celu pielegniarki.
Nie wierze w ani jedno slowo Orkisza, dlatego nie wierze w ani jedno slowo pielegniarek ktorymi Orkisz steruje :D.
[quote name=”Indyk”]Ale laski, wszystkie takie młode i jedna w czerwonym krawacie.[/quote]
Jaki organizator z UP taki krawat 😆
[quote name=”pracownik szpitala”]
O jakiej polityce tu mowa. Przecież na czele protestu był wicestarosta Paweł Piasny. Pan Orkisz jest od poniedziałku na urlopie. Pan Piasny też robi kampanie Panu Orkiszowi?[/quote]
hahaha, ale naiwny jestes, Orkisz to przebiegly czerwony lis, to wszystko tylko dokladnie zaplanowane z nudow pozory. Lepiej by jaka ksiazke wzial i sie troche doksztalcil 😀 Teraz i tak niewazne, przerznal wybory i tyle 😉
[quote name=”Guiness”]Tylko w Olkuszu jest zero metrów ścieżek dla rowerów,w Małopolsce.[/quote]
W Olkuszu wszystkie sciezki prowadza do kosciolow, dlatego jest jak jest, niestety 😆
[quote name=”State Boy”]To tylko zaplanowany element kampanii Orkisza, a ja i tak na niego NIE ZAGŁOSUJĘ! A pielęgniarki niech się wezmą do pracy i zaszyją sobie kieszenie ;)[/quote]
zaszyją sobie kieszenie ?? do czego ten komentarz??
[quote name=”nn”]ciekawe jak te panie ze zdj.3 pójda na emeryture,to kto będzie się nami opiekował, skoro młodego narybku w szpitalu nie widać, Nawet mlodych lekarzy nie ma, samo stateczne towarzystwo.[/quote]
Ona na emeryture nie odejdą bo maja pracowac do konca zycia…..he,he,he….taki mamy rząd….
Tylko w Olkuszu jest zero metrów ścieżek dla rowerów,w Małopolsce.
[quote name=”Indyk”]Ale laski, wszystkie takie młode i jedna w czerwonym krawacie.[/quote]
Bo to pielęgniarki 40+ powinny być wyautowane a nie wojsko co wojny nie widziało i policja co ze suszarką za krzakiem się chowało …
ciekawe jak te panie ze zdj.3 pójda na emeryture,to kto będzie się nami opiekował, skoro młodego narybku w szpitalu nie widać, Nawet mlodych lekarzy nie ma, samo stateczne towarzystwo.
Ale laski, wszystkie takie młode i jedna w czerwonym krawacie.
[quote name=”racja”]Bardzo dobrze wyłapany aspekt nieprzypadkowości terminu protestu. Ja tez nie wierze w zbieg okolicznosci. Żal mi tych pielegniarek. Walcza o to co im sie nalezy, ale sa wykorzystywane przez politykę.[/quote]
O jakiej polityce tu mowa. Przecież na czele protestu był wicestarosta Paweł Piasny. Pan Orkisz jest od poniedziałku na urlopie. Pan Piasny też robi kampanie Panu Orkiszowi?
Bardzo dobrze wyłapany aspekt nieprzypadkowości terminu protestu. Ja tez nie wierze w zbieg okolicznosci. Żal mi tych pielegniarek. Walcza o to co im sie nalezy, ale sa wykorzystywane przez politykę.
Nie życzę nikomu źle, ale życzę tym zwolennikom prywatyzacji szpitala aby musieli skorzystać z tego jakże wspaniale funkcjonującego obiektu.Przekonają , że są przedmiotem na którym można zarobić, a na pomoc niech nie liczą.
[quote name=”manipulacja”]Teraz Pani Grażyna Gaj może sobie pokrzykiwać. Mogła w 2009 r. będąc wiceprzewodniczącą Komisji Zdrowia Rady Powiatu chodzić pod rękę z radnym Janem Orkiszem a nie Starostą Olkuskim Leszkiem Konarskim. W grudniu 2009 r. gdy Rada Powiatu rozpatrywała wniosek radnego Orkisza o uchylenie uchwały w sprawie prywatyzacji szpitala była nieobecna , a na Komisji Zdrowia której przewodniczyła wstrzymywała się od głosu[/quote] Chodzenie z nim pod rękę grozi zachorowaniem, ten rodzaj choroby jest zaraźliwy 😀
[quote name=”dlaczego?”]Należałoby spytać Grażynę Gaj, dlaczego w 2009 r. nie podpisała się pod wnioskiem o kontrolę prywatyzacji szpitala przez NIK, pod którym podpisy złożyli przewodniczący wszystkich pozostałych związków działających w szpitalu.[/quote]Panie Orkisz odpowiadam. Bo komunizm skończył się ćwierć wieku temu 😀
To tylko zaplanowany element kampanii Orkisza, a ja i tak na niego NIE ZAGŁOSUJĘ! A pielęgniarki niech się wezmą do pracy i zaszyją sobie kieszenie 😉
a dlaczego na czarno? czy tzn.olkuska słuzba zdrowia pacjentom ma sie kojarzyc z żalobą?
zdjecie przy zakładzie pogrzebowym bezkonkurecyjne.
[i]Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie zasad regulaminu.[/i]
A dlaczego nie protestuje z pielęgniarkami posłanka Lidia Gądek gorąca zwolenniczka prywatyzacji szpitala klubowa koleżanka Grażyny Gaj.
Należałoby spytać Grażynę Gaj, dlaczego w 2009 r. nie podpisała się pod wnioskiem o kontrolę prywatyzacji szpitala przez NIK, pod którym podpisy złożyli przewodniczący wszystkich pozostałych związków działających w szpitalu.
Teraz Pani Grażyna Gaj może sobie pokrzykiwać. Mogła w 2009 r. będąc wiceprzewodniczącą Komisji Zdrowia Rady Powiatu chodzić pod rękę z radnym Janem Orkiszem a nie Starostą Olkuskim Leszkiem Konarskim. W grudniu 2009 r. gdy Rada Powiatu rozpatrywała wniosek radnego Orkisza o uchylenie uchwały w sprawie prywatyzacji szpitala była nieobecna , a na Komisji Zdrowia której przewodniczyła wstrzymywała się od głosu