Niedawno na naszych łamach poruszaliśmy temat działek położonych pomiędzy ul. Jana Pawła II, osiedlem Młodych i drogą wojewódzką 791 w Olkuszu. Właściciele nieruchomości tam położonych od wielu lat chcą, by przekształcić je na tereny budowlane. Do tej pory ich starania nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Teraz złożyli stosowny wniosek do Biura Rady Miejskiej. Czy radni wyjdą naprzeciw ich oczekiwaniom? Czy zmianie ulegną lokalne podatki związane z nieruchomościami?
Kilka tygodni temu o możliwość przekształcenia wspomnianych działek zwrócił się do olkuskiego burmistrza radny miejski Roman Piaśnik. Argumentował, że na 15-hektarowym terenie mogłoby powstać osiedle 200 – 300 domów jednorodzinnych, a konsekwencją tego byłyby nowe miejsca pracy oraz podatki płacone do miejskiej kasy. Burmistrz Dariusz Rzepka twierdzi, że wcześniej należałoby na tym terenie wykonać niezbędną infrastrukturę, a działki przekształcać systematycznie. Zgodnie z uchwalonym trzy lata temu planem przestrzennym 1/4 tego terenu to obszar budowlany z niezbędnym dojazdem. Władze gminy chcą zrealizować najpierw ten etap aktywizacji gruntów, by działki budowlane powstały tam faktycznie, a nie tylko na papierze.
Taka odpowiedź nie satysfakcjonuje kilkudziesięciu właścicieli spornych gruntów. – Większość tego obszaru to tereny zielone. Nie możemy się więc tam wybudować. Gdybyśmy chcieli sprzedać te nieruchomości, ich cena byłaby niska – mówią mieszkańcy, którzy w biurze Rady Miejskiej złożyli wniosek o stosowną zmianę planu przestrzennego. Pod pismem widnieje 58 podpisów.
Radny Piaśnik twierdzi, że nie przekształcając prywatnych gruntów nadal nie szanuje się prawa własności mieszkańców. Zaproponował również, by obniżyć lokalne podatki dotyczące nieruchomości: rentę planistyczną (uiszczaną przez właściciela nieruchomości, gdy wskutek zmiany planu przestrzennego wzrasta jej wartość, a właściciel ją sprzedaje) oraz opłatę adiacencką (płaconą wówczas, gdy w wyniku podziału geodezyjnego wzrasta wartość nieruchomości). Obydwie te opłaty wynoszą obecnie 30 procent wzrostu wartości danej nieruchomości. Radny Piaśnik proponował, by obniżyć je do 10 procent. – Właściciele często czekają pięć lat ze sprzedażą przekształconych działek, aby uniknąć płacenia tych podatków, co w znacznym stopniu hamuje rozwój budownictwa i inwestycji w Olkuszu. Tereny te przez szereg lat leżą odłogiem, a mogłyby stanowić siłę, która pchnęłaby naszą lokalną gospodarką do przodu – uważa Piaśnik.
Burmistrz przypomina, że wysokość opłaty adiacenckiej ustalili radni w 2007 roku. – Opłacie tej nie podlegają grunty oddane w użytkowanie wieczyste, przeznaczone w planach miejscowych na cele rolne i leśne oraz gdy podział nieruchomości dokonywany jest niezależnie od ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Ponadto na podstawie analizy operatów szacunkowych z 2013 roku, w których rzeczoznawca majątkowy stwierdził wzrost wartości nieruchomości spowodowany jej podziałem geodezyjnym, ustalono, że średni wzrost wartości wyniósł 5 procent. Biorąc powyższe pod uwagę, trudno jest się zgodzić z tezą, że obecnie obowiązująca stawka procentowa opłaty adiacenckiej jest zdecydowanie za wysoka i może
blokować rozwój Olkusza – odpowiada na propozycję obniżek burmistrz Rzepka.
Włodarz miasta uważa również, że stawka renty planistycznej ustalona została na odpowiednim poziomie. – W większości planów miejscowych stawka ta wynosi 30 procent od wzrostu wartości nieruchomości w wyniku uchwalenia planu. Ma ona zastosowanie do nowoprzekształconych gruntów na tereny budowlane. Tytuł do naliczenia opłaty upływa po pięciu latach od wejścia w życie planu. Oceniając skutki obowiązujących stawek renty planistycznej, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że stanowią one przynajmniej czasową barierę w obrocie nieruchomościami. Trudno też ocenić, czy stawka w wysokości 10 procent taką barierę zniesie – twierdzi Dariusz Rzepka, przypominając, że zmiana wysokości renty planistycznej musi być procedowana jak zmiana planu, czyli trwałaby minimum rok. Burmistrz ma też wątpliwości natury prawnej: czy nowe stawki będą obowiązywać przez kolejne pięć lat od wejścia zmiany planu w życie, podczas gdy obowiązujące stawki będą stopniowo wygasać wcześniej.
Nie wiadomo, czy radni zajmą się obniżeniem nieruchomościowych podatków. W radzie miejskiej padły na razie deklaracje, że mieszkańcom walczącym o przekształcenia działek trzeba pomóc. – Spojrzenie urbanistów jest nieco odmienne niż oczekiwania mieszkańców. Pewne kompromisy na pewno można wypracować. Podobnie było w Zedermanie, gdzie udało się pogodzić interes mieszkańców i gminy. Na pewno tematem przekształcenia działek zajmiemy na Komisji Rozwoju zaraz po wakacjach – zapowiada przewodniczący tejże komisji, radny Apolinary Ćwięczek.
Czy tym razem uda się spełnić oczekiwania mieszkańców? Przekonamy się we wrześniu.
Czy zdaniem naszych Czytelników obniżki lokalnych podatków związanych z nieruchomościami to dobry pomysł? Jakie są Wasze doświadczenia ze zmianami planu przestrzennego? Zachęcamy do dyskusji na www.przeglad.olkuski.pl!
[quote name=”Jan Orkisz UP”]cyt. : „Radny Piaśnik twierdzi, że nie przekształcając prywatnych gruntów nadal nie szanuje się prawa własności mieszkańców. Zaproponował również, by obniżyć lokalne podatki dotyczące nieruchomości: rentę planistyczną (uiszczaną przez właściciela nieruchomości, gdy wskutek zmiany planu przestrzennego wzrasta jej wartość, a właściciel ją sprzedaje) oraz opłatę adiacencką (płaconą wówczas, gdy w wyniku podziału geodezyjnego wzrasta wartość nieruchomości). „
Panie Romku popieram Pana pro rozwojowe propozycje, szkoda,że pozostali radni miejscy lewicy Pana w tym nie wspierają.[/quote]
również popieram
[quote name=”baba”]nie wiem czy to dobry pomysł budowania w tym m-cu 300 domów jednorodzinnych.Przeciez w okresie grzewczym cały dym z kominów pójdzie w kier płn na miasto. A że od al.1000 lecia az do KKW niecka nieprzewiewna to będziemy miec namiastke krematorium .Już dzis, aby przejśc Dworską Piłsudskiego trzeba maske p.gaz zakladac.[/quote]
Wystarczy teren nowego osiedla odpowiednio obsadzić drzewami i nie będzie tego problemu.
nie wiem czy to dobry pomysł budowania w tym m-cu 300 domów jednorodzinnych.Przeciez w okresie grzewczym cały dym z kominów pójdzie w kier płn na miasto. A że od al.1000 lecia az do KKW niecka nieprzewiewna to będziemy miec namiastke krematorium .Już dzis, aby przejśc Dworską Piłsudskiego trzeba maske p.gaz zakladac.
Olkuscy urbaniści nie mają problemu z przekształcaniem działek, pod warunkiem że wcześniej je kupią !
cyt. : „Radny Piaśnik twierdzi, że nie przekształcając prywatnych gruntów nadal nie szanuje się prawa własności mieszkańców. Zaproponował również, by obniżyć lokalne podatki dotyczące nieruchomości: rentę planistyczną (uiszczaną przez właściciela nieruchomości, gdy wskutek zmiany planu przestrzennego wzrasta jej wartość, a właściciel ją sprzedaje) oraz opłatę adiacencką (płaconą wówczas, gdy w wyniku podziału geodezyjnego wzrasta wartość nieruchomości). „
Panie Romku popieram Pana pro rozwojowe propozycje, szkoda,że pozostali radni miejscy lewicy Pana w tym nie wspierają.
Najważniejsze w tej sprawie powinno być respektowanie prawa własności, a po drugie gospodarczy interes mieszkańców gminy – rozwój miasta…z obniżeniem podatków to też doby pomysł.
…nie chcą przekształcać bo to nie ich…
Dobry pomysł z obniżeniem podatków – wreszcie coś konkretnego, powinno rozruszać rynek nieruchomości.
teren powinien być przekształcony na budowlany już dawno temu
Proszę nas zrozumieć. Nie możemy tych działek podzielić i od razu odrolnić. No może odrolnimy kilka działek należących do naszych znajomych. Ale generalnie chodzi nam byście państwo te działki sprzedali nam po jak najniższej cenie zanim zostaną odrolnione, a potem już my je uzbroimy, sprzedamy komu trzeba i dopiero potem odrolnimy i ten ktoś albo się tam sam wybuduje, albo sprzeda tę działkę z dużym zyskiem. Przecież to takie proste szanowni obecni właściciele. Czy to tak trudno zrozumieć. Dla czego robicie nam przeszkody.
Najciekawsza jest teoria że po podziale działki ich wartość wzrasta…to przeczy ekonomii i matematyce…10:2 = 5 a nie 7 😀 Po podziale działki na pół łączna powierzchnia dwóch działek pozostaje taka sama …. 😆
opłata adiacencka to wymysł z czasów Piłsudzkiego. Kiedy brakowało terenów i środków na rozwój infrastruktury
Dlaczego właściciel jak dzieli swoją własność ma płacić od tego podatek!!!
Naturalną koleją rzeczy rodzice przepisują nieruchomość dzieciom. Moi rodzice podzieli działkę dla rodzeństwa i przepisali, gmin nic do tego nie ma ale parszywe łapy po opłatę adiacencką oczywiśce raczyła wyciągnąć.
Odgrzebali sobie jakiś stary przepis i łoją kasę która im się nie należ bo ZA CO. No cóż nie ma pieniędzy których urzędnicy nie wydadzą!!!!