Recept na doczekanie wspólnie jubileuszu 50-lecia pożycia małżeńskiego jest tyle, ile związków, którym udało się przetrwać wszystkie przeciwności i przeżyć razem pół wieku. Jednak jeden składnik każdej recepty na udane małżeństwo pozostaje niezmienny – miłość. Jeśli dodamy do tego przywiązanie i zaufanie, dostaniemy 17 par małżeńskich z Bukowna, które świętują w tym roku złote gody. Wraz z nimi 60-lecie wspólnie spędzonego życia obchodzi pięć par. Uroczystość z tej okazji przygotował magistrat i Urząd Stanu Cywilnego w Bukownie.

– Zrozumienie, wsparcie i… odrobina swobody – to recepta na udane życie Państwa Janiny i Stanisława Krzemieniów, choć – jak dodaje małżonka – odrobina dyscypliny nigdy nie zawadzi. Dlatego, choć w małżeństwie dochodziło czasem do różnicy zdań, wszystkie kończyły się dobrze i nie cierpiała rodzinna zastawa. Co najciekawsze, miłość Państwa Krzemieniów nie należała do tych z gatunku “od pierwszego wejrzenia“. – Gdy byłam dziewczynką, bardzo go nie lubiłam, bo mi dokuczał – śmieje się pani Janina.
Za to o uczuciu od pierwszego wejrzenia z pewnością mogą mówić Państwo Genowefa i Stefan Smylowie. Pobrali się po zaledwie miesiącu znajomości. Serce młodego górnika trafiła strzała Amora, gdy w restauracji spotkał piękną kelnerkę. Nic dziwnego, że jadał tam coraz częściej. Jego figura nie ucierpiała jednak przez ciągłe przesiadywanie w jadłodajni i na ślubnym kobiercu wyglądał nienagannie. Życie nie szczędziło Państwu Smylom trosk, jednak dzięki przywiązaniu i wspólnej pracy udało się pokonać wszystkie przeciwności.
Jubileuszowa impreza odbyła się w remizie OSP. Spora sala z trudem pomieściła jubilatów i ich rodziny. – Zapraszamy najbliższych, bowiem to w ich gronie powinny świętować zasłużone małżeństwa – mówi Renata Piekoszewska, kierownik USC. Przedstawiciele władz miasta złożyli parom życzenia. – Te wspólnie przeżyte lata to symbol wierności i miłości rodzinnej, to dowód wzajemnego zrozumienia i istoty związku małżeńskiego, to wzór i piękny przykład dla młodych pokoleń – podkreślał burmistrz Mirosław Gajdziszewski, wręczając jubilatom państwowe odznaczenia, nadane im przez Prezydenta RP. – To wyróżnienia przyznawane za zgodność pożycia małżeńskiego, za trud pracy i wyrzeczeń dla dobra swoich rodzin, za wychowanie dzieci, za nieprzespane noce, za cierpienia, łzy radości i za każdy siwy włos na skroni – dodał “ojciec” miasta.
Podczas spotkania z małżeństwami nie mogło zabraknąć gratulacji i kwiatów oraz tradycyjnej lampki szampana. Podczas toastu uczestnicy odśpiewali jubilatom tradycyjne “Sto lat”. Uroczystość uświetnił koncert i słodki poczęstunek.
W tym roku diamentowe gody świętują: Stanisława i Marian Gumółkowie, Kazimiera i Marian Kosobudzcy, Marianna i Stefan Nowakowscy, Daniela i Marian Oliwowie oraz Krystyna i Marian Sikorowie.
Medale Prezydenta RP “Za długoletnie pożycie małżeńskie” odebrali: Joanna i Stanisław Bergierowie, Janina i Jan Cieślikowie, Elżbieta i Jan Guzikowie, Stanisława i Zdzisław Janotowie, Rita i Ryszard Kajdowie, Krzysztofa i Janusz Kopczyńscy, Janina i Stanisław Krzemieniowie, Kazimiera i Tadeusz Kubiczkowie, Jadwiga i Eugeniusz Olikowie, Barbara i Henryk Ruskowie, Alina i Witold Sadowscy, Zofia i Stanisław Skrzyniarzowie, Genowefa i Stefan Smylowie, Wanda i Józef Sośnierzowie, Danuta i Stanisław Stopowie, Maria i Henryk Ślusarczykowie oraz Stefania i Józef Wilkowie.

Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze