„Kiedy dotrzesz w to miejsce wędrowcze, zatrzymaj się i rozejrzyj uważnie. Dostrzeżesz piękno, któremu nie sposób się oprzeć. Mniej więcej w połowie drogi między Krakowem i Katowicami leży pełen śladów wielowiekowej historii Olkusz, a wokół niego nieprzebrane bogactwo jurajskich pejzaży. Tu spotkasz ludzi kultywujących stare, przez wielu zapomniane tradycje ludowe. Jeśliś wrażliwy na piękno przyrody, jeśliś zmęczony wielkomiejskim zgiełkiem, odwiedź to miejsce koniecznie. Tu znajdziesz to, czego szukasz i serdeczną staropolską gościnę…”
Jeśli nie poznajecie jeszcze tych słów, to dopowiemy, że pochodzą ze wstępu do „Podolkuskich wizytówek”, a więc z filmu dokumentalnego promującego walory krajobrazowe i przyrodnicze Gminy Olkusz, a także kultywowane na jej terenie prastare obrzędy ludowe, o których w obecnych czasach już prawie nikt nie pamięta. Premiera filmu, którego reżyserem i scenarzystą jest Jarosław Medyński, odbyła się we wtorkowe południe 17 marca, w sali kinowej olkuskiego MOK-u. Towarzyszyły jej pokazy folklorystyczne oraz regionalny poczęstunek.
Niespełna 40-minutowy dokument prezentuje widzom najpiękniejsze zakątki Gminy Olkusz, w których oprócz wojennych historii nie brakuje zarówno folkloru jak i nawiązywania do tradycji przodków. Wędrówkę zaczynamy w Rabsztynie, gdzie spod średniowiecznej warowni przenosimy się w kierunku Podlesia i dalej aż do Troksa. Tam widzowie spotykają się z Troksankami, zespołem działającym na tamtym terenie. Panie prezentują fragmenty ludowego obrzędu „wianki”. Stamtąd widzowie przenoszą się do rezerwatu Pazurek, skąd już prosta droga do Braciejówki. A tam, miejscowy zespół śpiewaczek, prezentuje obrzęd „wicie korony”.
Jak można dowiedzieć się z filmu, na wypoczętych po spotkaniu z Braciejowiankami, a wciąż ciekawych kolejny wrażeń wędrowców, czeka szlak wschodni. Wystarczy wrócić do pobliskiego Troksa, tam bez trudu odnaleźć zielone znaki szlaku i ruszyć za nimi na południe. Idąc wśród pól i lasów, w końcu docieramy do bogatego w zabytki Kosmolowa. Dalej, szlakiem wschodnim przenosimy się do Zimnodołu i do Zawady, gdzie prężnie działają Zawadzianie. To właśnie oni przybliżają widzom obrzędy: „odpust” i „Herody”. Ta ostatnia inscenizacja to opowieść o losach króla Heroda, który szukając śmierci nowonarodzonego Jezusa Chrystusa, sam znalazł swój koniec i to podwójny. Za czynione zło zapłacił życiem doczesnym i wiecznym.
„Jeśliś wędrowcze uległ urokom naszych pięknych ziemi, pragniesz poznać jej inne oblicza, unikalne zabytki, afrykańskie skarby, wiklinowe dzieła sztuki i jedne z najwspanialszych w Europie organy, zapraszamy cię do nas ponownie…”
A my zapraszamy do obejrzenia filmu dostępnego na portalu youtube: https://www.youtube.com/watch?v=3ZUKGMnN8pw
Tam znajdziecie też całą filmową obsadę i najważniejsze dla powstawania filmu informacje.
Operacja o tytule „Produkcja filmu pt. Podolkuskie wizytówki” o walorach kulturowych i turystycznych sołectw olkuskich współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach działania „Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju” – mały projekt Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.
[quote name=”no,no”]Ktoś mówił, że ten film kosztował 11 tysiaków. Jeżeli tak to już wiem dlaczego w gminie nie ma na nic.[/quote]
A mnie ktoś mówił że 111 tysiaków i 11 groszy 😉 Na filmie jest napisane, że to z unijnej dotacji z PROW, gmina nie dała ani złotówki 🙂
Ktoś mówił, że ten film kosztował 11 tysiaków. Jeżeli tak to już wiem dlaczego w gminie nie ma na nic.
[quote name=”wladca lemingow”]przeciez turniej rycerski organizuje bractwo rycerskie kruk a nie mok![/quote]
Jak to? Turniej organizuje Stowarzyszenie Zamek Rabsztyn. Wszyscy sobie wszystko przypisują, a film bardzo mi się podobał. Startować po granty i pokazać że się umie lepiej, a nie krytykować. Ja umie lepiej grać na grzebieniu i się nie chwale.
przeciez turniej rycerski organizuje bractwo rycerskie kruk a nie mok! mok tylko jest partnerem … dyrektorka wszytko sobie przypisuje! 😀 szkoda ze porazek nie umie wziac na klate … sukces ma wielu ojcow …/ matki:)
do bani, syf i dziadostwo, ja robie lepsze
Oglądałam. Moja uwaga: kto to CZYTA? Poprawna wymowa to chyba nic trudnego. Przez to film jest ciężki do strawienia.
Czy muszą zawsze tak eksponować p. dyrektor. Przecież ona tam tylko pracuje.
[quote name=”E.Steta.”]Wstyd miastu przynoszą zgniłe ławki przed Starym Cmentarzem,p Starosto,p Burmistrzu,p Reżyserze.[/quote]
No to lece te lawki naprawiac, nara
Wstyd miastu przynoszą zgniłe ławki przed Starym Cmentarzem,p Starosto,p Burmistrzu,p Reżyserze.
[quote]„Kiedy dotrzesz w to miejsce wędrowcze, zatrzymaj się i rozejrzyj uważnie. Dostrzeżesz piękno, któremu nie sposób się oprzeć[/quote]
Nie przesadzajmy z tym pięknem i zachwytem. Z pełną świadomością stwierdzam, że nasza mała ojczyzna specjalnie nie zachwyca i nie rzuca na kolana. Problemy te same co wszędzie. Środowisko zniszczone przez przemysł, krajobraz pstrokaty – głównie za sprawą małej architekturze wyjętej ze snu pijanego architekta, przydomowe podwórka zapuszczone i zagracone. Świadomość ekologiczna mieszkańców żenująca. Zdecydowanie bardziej podoba mi się np w okolicach Bielska.
Można to było zrobić lepiej. Jakby na wstępie zaśpiewały „pieją kury pieją” kobitki z Troksa zamiast Szcześniaka to by nasz region zrobił furorę. Na drugi raz reżyser i MOK niech weźmie moją sugestię pod uwagę bo wiem co piszę a ja piszę to co myśli zwykły zjadacz chleba. A, zwykły zjadacz chleba ma zawsze rację bo to on jest najlepszym recenzentem !.