Spójnia Osiek – LKS Śledziejowice 6-2 (1-1)
Tym razem Spójnia grała przed własną publicznością z zespołem z dołu tabeli. Pierwsza połowa spotkania nie zapowiadała imponującej wygranej gospodarzy.
Wyrównana gra przez 45 minut przyniosła dwa gole. Kasprzyk, po długim rogu, dał swojej drużynie prowadzenie, ale radość trwała krótko. Cztery minuty później Sendorek idealnie wykorzystał rzut wolny, czym mocno zaskoczył defensywę gospodarzy. Ci zaś robili wszystko, aby do szatni schodzić z przewagą. Niestety, nie udało się i po pierwszej połowie nastroje miejscowych zawodników nie były najlepsze.
Po przerwie zaczął się pogrom. Męska rozmowa w szatni przyniosła błyskawiczne efekty. Najpierw Michał Ziarno mocno przymierzył spod pola karnego, piłka odbiła się od dwóch obrońców i wpadła do siatki. Trzy minuty później Tukaj, po zagraniu Kasprzyka, w sytuacji sam na sam pokonał Antosza. W 62. minucie ten sam napastnik Spójni odebrał podanie Kasprzyka, minął bramkarza gości i strzelił do pustej bramki. Dla przyjezdnych to nie był koniec porażki. W 78. minucie indywidualną akcją popisał się Ziarno, ograł czterech rywali i w sytuacji sam na sam nie dał Antoszowi szans. Cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry goście nieco się podnieśli, strzelając drugiego gola. K. Glanowski stracił piłkę na środk
u, przyjezdni szybko wyszli z kontrą, a skutecznym strzelcem okazał się Sendorek. „Kropkę na i” postawił Kasprzyk, który huknął z wolnego, futbolówka odbiła się od słupka i załopotała w siatce rywala.
– Kwadrans po przerwie i było po meczu. W szatni w przerwie padło wiele mocnych słów, ale widocznie taki wstrząs był potrzebny. Ten mecz trzeba było wygrać. Chłopcy sami zrozumieli, że muszą się wziąć do roboty. Dalej jesteśmy w ścisłej czołówce, nie składamy broni i walczymy o każdy punkt – skomentował trener Spójni Krzysztof Duch.
5 czerwca, w sobotę, o godz. 17.30 Osiek będzie podejmował u siebie Wróblowiankę Wróblowice.
1-0 Piotr Kasprzyk 29′, 1-1 Kamil Sendorek 33′, 2-1 Michał Mróz 53′, 3-1 Daniel Tukaj 56′, 4-1 Daniel Tukaj 62′, 5-1 Michał Ziarno 78′, 5-2 Kamil Sendorek 86′, 6-2 Piotr Kasprzyk 88′.
Żółte kartki: Ziarno – Gajda. Czerwona kartka: Gajda 58′ (za dwie żółte).
Sędziował: Rafał Ziach (Chrzanów)
Spójnia: Pietrzyk – K.Glanowski, Kordaszewski, Kołodziejczyk, D.Glanowski – Ziarno, Michał Mróz (73’Zięba), Kasprzyk, Porębski (78’Bieda) – Marcin Mróz (68’Szwagrzyk), Tukaj (84’Gawełczyk).
Śledziejowice: Antosz – Makieła, Wojewoda, Gajda, Bochenek – Pałka, Domagała, Dziedzic (55’Michalczyk), Myszkowski – Sendorek, Sieczko.
Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji.
