Mimo wielu apeli i kampanii społecznych, dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki na drogach powiatu olkuskiego nie należały do spokojnych. Tylko w Olkuszu i w Wolbromiu we wtorek i środę doszło do kilku wypadków. Nie żyje jedna piesza.
Do pierwszej z olkuskich kolizji doszło na skrzyżowaniu ul. Kopalnianej z ul. Harcerską. Zderzyły się tam trzy samochody osobowe. 32-letnia kobieta kierująca volkswagenem polo nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i zderzyła się z passatem, który z kolei uderzył w zaparkowane na poboczu bmw. Na miejscu pojawiła się karetka. Pasażerom udzielono pierwszej pomocy.
Po godz. 15 na Podgrabiu, kierowca fiata 126p stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup oświetleniowy. Kierowca wyszedł bez szwanku. Ranna została kobieta siedząca na fotelu pasażera.
Już po zmroku, także we wtorek, na DK 94 na przejściu dla pieszych na wysokości os. Glinianki, 56-letnia kobieta kierująca hondą acord potrąciła pieszą. Życie poszkodowanej nie jest zagrożone.
Tyle szczęścia nie miała natomiast 42-letnia piesza idąca po zmroku poboczem na ul. Miechowskiej w Wolbromiu. Do tragedii doszło na drodze wojewódzkiej 791 prowadzącej do Brzozówki w pobliżu ogródków działkowych. Kobietę potrącił 52-letni kierowca audi A5. Pomimo natychmiastowej pomocy, poszkodowanej nie udało się uratować. Właściciel audi był trzeźwy. – Na miejscu pojawił się technik kryminalistyki, lekarz sądowy oraz prokurator. Zbadamy wszystkie okoliczności i przyczyny tego wypadku – informuje asp. Katarzyna Matras z KPP w Olkuszu.
Niestety również środa zaczęła się pechowo. Przed godz. 7 rano na ul. Mickiewicza doszło do kolejnego potrącenia pieszej. Tym razem na pasach ucierpiała 36-letnia kobieta. Ambulans zabrał ją do szpitala.
Także w środę około godziny 18.20, na skrzyżowaniu w Kwaśniowie Dolnym zderzyły się dwa samochody: citroen i vw passat. Kierująca citroenem, 26-letnia mieszkanka Ogrodzieńca, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i uderzyła w volkswagena. Ranna został 28-letnia pasażerka citroena. Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego została przetransportowana do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. W samochodzie podróżowała również dwójka małych dzieci. Pomocy udzielono im w olkuskiej lecznicy.
– Apelujemy o rozwagę na drodze. Kierowco zwolnij, zwłaszcza w pobliżu przejść dla pieszych! – dodaje oficer prasowy olkuskiej komendy.
Fot. KPP Olkusz
Zobaczymy czy p.Kubiczek napisze sprostowanie co do wypadku na ul.Kopalnianej dn.1 listopada. Na miejscu właściciela passata sprawę bym głośno poruszył.
CO za bałwan pisał ten artykuł , nie odróżnia polo od passata.
śmierć czeka prawdopodobnie mnie na ulicy Moja skromna osoba prosi władze urzędniczą o wykonanie pobocza chociaż po jednej stronie ulicy , Nie śmiem prosić o oświetlenie .dziękuję
TIROW to porzadni kierowcy jezdza przewaznie z ładunkiem i dadza rade sie zatrzymacna wychamowac BO JEZDZA PO ULICACH Z BEZPIECZNA PREDKOSCIA oni wiedza jakiej linii i osi sie trzymac.Ja duzo jezdze rowerem własciwie wszedzie,Tir Zawsze powtarzam ZAWSZE zachwuje bezpieczna odl natomiast osrołki osobowe spychaja do pobocza tak ze nie masz szans przjechac obok NAWET ROWEREM ,Kierowco jedz wolniej o zmroku masz swoje oczy i lampy samoch. WYSTARCZY JECHAC PO DROGACH Z DOZWOLONA PREDKOSCIA i MYSLEC O TYM CO ROBISZ.DAJ SZANSE PRZEJSC PIESZEMU JAK NIE MA CHODNIKA LUB POBOCZA
[quote name=”miś”]A pieszy dochodząc do przejścia odwróci głowę w stronę przeciwną do samochodu i wchodzi jak święta krowa.[/quote]
Tak zachowują się najczęściej stare baby, odwracają nie tylko głowę ale i tyłek w stronę nadjeżdżającego samochodu wypinają a do tego po wejściu na pasy kroku zwalniają …
Jak widzę wpisy komentujące, żę piesi to święte krowy, to mi słabo i strach wyjść na ulice. 70% wypadków jest z winy kierowców, a piesi nie mają prawie szans przy takim spotkaniu.
Jeszcze prawo, które daje pozorne pierwszeństwo pieszym, jakby to sprawność przejechania autem była naistotniejsza, a nie ludzkie życie…
Na zachodzie mniej potrąceń pieszych bo pierwszeństwo mają już przed wejśćiem na pasy i nikt nie pędzie w okolicach pasów…
Kosmos
[quote name=”świadek”]Nawiązując do kolizji ze skrzyżowania Kopalniana/Harcerska, to VW Polo uderzył w zaparkowane BMW, a nie Passat, jak jest to napisane w artykule. Na miejsce zdarzenia przyjechały dwie karetki, które zabrały 5 osób do szpitala (w tym dwoje dzieci). Nawiązując do wypadku śmiertelnego w Wolbromiu – na zdjęciu widać Audi Q5, a nie Audi A5, jak jest napisane w artykule. Poza tym uważam za bezpodstawne używanie przez olkuskie PSP wozu bojowego Star/Man 1466 do kolizji drogowych, ponieważ samochód jest przeznaczony do akcji w ciężkim terenie, posiada opony typu MT, które bardzo szybko niszczą się na asfalcie i może się okazać, że podczas pożaru lasu w 2017 roku nie będzie czym gasić, bo w piaszczyste tereny nie ma czym wjechać.[/quote]
Kolego – minąłeś się z powołaniem
Nawiązując do kolizji ze skrzyżowania Kopalniana/Harcerska, to VW Polo uderzył w zaparkowane BMW, a nie Passat, jak jest to napisane w artykule. Na miejsce zdarzenia przyjechały dwie karetki, które zabrały 5 osób do szpitala (w tym dwoje dzieci). Nawiązując do wypadku śmiertelnego w Wolbromiu – na zdjęciu widać Audi Q5, a nie Audi A5, jak jest napisane w artykule. Poza tym uważam za bezpodstawne używanie przez olkuskie PSP wozu bojowego Star/Man 1466 do kolizji drogowych, ponieważ samochód jest przeznaczony do akcji w ciężkim terenie, posiada opony typu MT, które bardzo szybko niszczą się na asfalcie i może się okazać, że podczas pożaru lasu w 2017 roku nie będzie czym gasić, bo w piaszczyste tereny nie ma czym wjechać.
Z tym durnym przepisem o pierwszeństwu pieszego to strach zbliżyc sie do krawężnika , bo moment jakis usłuzny zatrzyma sie tamując ruch.,gdy ja tylko zatrzymałam sie czekając na znajomego.Powinno byc w przepisach ze chcąc przejść przez ulicę podnoszę rekę do góry. a nie samo zbliżanie sie do przejscia.
Klasyczny powód potrąceń na przejściach dla pieszych polega na tym, że jeden kierowca decyduje się na przepuszczenie pieszych a na drugim pasie inny kierowca wali w tego pieszego, który bezmyślnie korzysta z uprzejmości pierwszego kierowcy, która staje się w rzeczywistości pułapką na pieszego oczywiście z winy drugiego kierowcy, któremu nie wiadomo gdzie i po co się ciągle spieszy. Przejścia dla pieszych stały się więc bardziej niebezpieczne od „dzikich” nieoznakowanych przejść byle gdzie. Gdyby jakiś uprzejmy kierowca nie zatrzymał się i nie przepuścił pieszego, pewnie ten inny by go nie uszkodził lub nawet zabił, ale zaś przy tej zgęstce ruchu z kolei ten pieszy stałby i stał i stał i stał i stał przed tym przejściem. Niech szlag trafi tę p…doloną cywilizację motoryzacyjną i ten francowaty wyścig szczurów. Zdecydowanie wybieram rower.
A pieszy dochodząc do przejścia odwróci głowę w stronę przeciwną do samochodu i wchodzi jak święta krowa.
„- Apelujemy o rozwagę na drodze. Kierowco zwolnij, zwłaszcza w pobliżu przejść dla pieszych! – dodaje oficer prasowy olkuskiej komendy.” -Dużo w tym racji, ale niech wreszcie piesi również zrozumieją, że na drodze nie są świętymi krowami. Przy takim spojrzeniu pieszych na przejście przez ulicę, dodajcie mili rządzący jeszcze dodatkowych kilkadziesiąt przejść dla pieszych, a najlepiej całe ulice w mieście wymalujcie w pasy.