Są takie postacie, o których pamięć nie ginie nawet po śmierci. Dla olkuskiej piłki ręcznej osobą, o której nie sposób nie pamiętać był i nadal jest Julian Kazibut. Już po raz ósmy SPR Olkusz przeprowadził memoriał imienia tego zasłużonego gracza, działacza i sponsora.
Patron niedawnego turnieju o rozwój szczypiorniaka w mieście walczył do samego końca. Najpierw jako zawodnik olkuskiego Orła, a po likwidacji jego klubu, mocno zaangażował się w żeński zespół, który pierwsze kroki na parkietach stawiał w rozgrywkach II ligi. Wsparcie finansowe jakiego udzielał Srebrnym Lwicom zapewniło drużynie szybki awans w krajowej hierarchii. Co prawda olkuszanki nigdy nie włączyły się do poważnej walki o medale Mistrzostw Polski, ale i tak ich udział w zmaganiach kobiecej PGNiG Superligi z najlepszymi ekipami w kraju należy traktować w kategoriach wielkiego sukcesu.
Jako prężny przedsiębiorca śp. Julian Kazibut chętnie wspierał różnego rodzaju inicjatywy, był otwarty i niezwykle wyczulony na ludzkie problemy. – Julian niewiele mówił, ale jeśli już zabierał głos w jakiejś sprawie, to jego zdanie stawało się ponadczasowe. Nieprzerwanie chętnie korzystamy z jego doświadczenia i pomysłów – mówił prezes SPR-u Marcin Kubiczek.
Z pewnością Pan Julian mocno by się ucieszył, gdyby zobaczył w akcji szkolnych adeptów piłki ręcznej. To właśnie oni już od ośmiu lat każdego roku stają naprzeciwko siebie i rywalizują o prym w gminie. Tegoroczny memoriał został podzielony na cztery dni.
Pierwsi na boisko wyszli gimnazjaliści. Dominacja zespołu dziewcząt reprezentujących Gim 4 była absolutna. Wygrały oba mecze, nie tracąc nawet bramki – 18:0 z Gim 1 i 17:0 z Gim 3. Dużo więcej emocji towarzyszyło zmaganiom chłopców. Tutaj zwyciężyli uczniowie Gim 2. Drugiego dnia o turniejowy prym walczyli licealiści. Wśród płci pięknej niespodzianki nie było. Po raz kolejny najlepsze okazały się uczennice IV LO, które w finale 6:3 pokonały rówieśniczki z ZS nr 3. Również i w męskiej rywalizacji triumfowała „Czwórka”. W finale także skończyło się na wyniku 6:3, ale tym razem rywalem pretendującym do tytułu była ekipa „Budowlanki”.
Dzień trzeci memoriału upłynął pod znakiem zmagań chłopców ze szkół podstawowych. Z trzynastu zespołów najlepiej wypadła drużyna SP 3, która w bezpośrednim meczu decydującym o złocie 7:3 ograła SP 9. Na podium znalazła się też ekipa SP 2. Rekord pod względem frekwencji padł podczas ostatniego dnia imprezy. Do uczestnictwa w turnieju zgłosiło się bowiem aż czternaście zespołów dziewcząt z podstawówek. Wygrała żeńska reprezentacja SP 9, druga była „Dwójka,”, a trzecia „Trójka”.
Na zakończenie garść statystyk. W cztery dni rozegrano 70 spotkań, w których padło 630 bramek. Na parkiecie hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji biegało prawie pół tysiąca młodych zawodników. Przy takich liczbach, o pamięć o patronie 8. Memoriału można być spokojnym.
Za rok kolejne spotkanie z piłką ręczną i postacią śp. Juliana Kazibuta.
Eeech jaka szkoda. Tyle wysiłku Człowiek wkładał aby pomóc dziewczynom wrócić do Superligi, a teraz to wszystko zostało zaprzepaszczone 😐