Jednym z zadań jubileuszowego projektu edukacyjnego „100-70-50” było zorganizowanie szkolnego Konkursu Literackiego „Szkoła oczami pokoleń”. Konkurs trwał w okresie VI –XI 2015r. i miał zasięg ogólnopolski. Adresowany był do dzieci, młodzieży i dorosłych, którzy są (lub byli) w jakikolwiek sposób związani ze szkolnictwem w obwodzie Szkoły Podstawowej im. Marii Dąbrowskiej w Sienicznie.
Prace konkursowe oceniało Jury w składzie: Dorota Cieślik – Przewodnicząca Jury, Łukasz Jarosz i Barbara Knap. Finał i ogłoszenie wyników konkursu odbyły się 14 stycznia br. podczas szkolnej uroczystości z okazji Dnia Babci i Dziadka. Oceniając prace, Jury – zgodnie z regulaminem konkursu – wzięło pod uwagę samodzielność twórców; wartość merytoryczną prac i ich zgodność z tematyką konkursu oraz formę, poziom literacki i ogólne wrażenie estetyczne. Wszystkie nadesłane prace spełniły warunki zawarte w rozdziale II regulaminu.
Decyzją Jury postanowiono:
1. nie przyznawać nagród i wyróżnień w kategorii poezji;
2. wszystkich uczestników w kategoriach wiekowych: „uczniowie klas I – VI” oraz „uczniowie klas gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych” nagrodzić za udział w konkursie nagrodami rzeczowymi w postaci rękodzieła;
3. w kategorii wiekowej „dorośli” przyznać miejsca I – III oraz nagrodzić uczestników nagrodami rzeczowymi.
I tak:
I miejsce i nagrodę w postaci reprodukcji szesnastowiecznej grafiki Albrechta Durera „Święty Hieronim w swojej pracowni”, ufundowaną przez anonimowego darczyńcę, przyznano Panu Leopoldowi Kubielasowi za pracę pt. „Z łezką w oku”.
II miejsce i nagrodę w postaci rękodzieła przyznano Pani Zdzisławie Karoń za pracę pt. „Szkoła oczami pokoleń”.
III miejsce i nagrodę w postaci rękodzieła przyznano Panu Konradowi Kuligowi za pracę pt. „Kilka fotosów z lat podstawówki”.
Nagrody w postaci rękodzieła przekazało na rzecz uczestników Stowarzyszenie Przyjaciół Szkoły Podstawowej im. M. Dąbrowskiej w Sienicznie „Krzesiwo”.
Nagrodę dla zwycięzców stanowi również publikacja utworu na stronie internetowej szkoły www.spsieniczno.szkolnastrona.pl . Wszystkie prace konkursowe zostały przekazane do zbiorów biblioteki szkolnej.
Po ogłoszeniu wyników konkursu i wręczeniu nagród zwycięzcom Przewodnicząca Jury, P. Dorota Cieślik, odczytała fragmenty tekstu „Z łezką w oku” autorstwa P. Leopolda Kubielasa. Autor przyjechał na rozstrzygnięcie konkursu aż z Legnicy. Mimo iż los zawiódł go w inne strony kraju, do dziś z sentymentem wspomina lata spędzone w naszej szkole oraz nauczycieli, którzy go uczyli.
Oto fragment jego pracy konkursowej:
(…)
Dzisiaj w mojej głowie, pokrytej siwizną często rodzi się jedno marzenie, które w całości już tylko wirtualnie może się spełnić. Ech …, jeszcze raz usiąść w ławce klasy Szkoły Podstawowej w Sienicznie, i w obecności wszystkich NAUCZYCIELI tej szkoły z którymi los mnie zetknął w przeszłości, usłyszeć od jej Kierownika Pana Stanisława Knapika:
– „Leopold, po wnikliwym zapoznaniu się z twoimi osiągnięciami życiowymi i zawodowymi, decyzją Rady Pedagogicznej naszej szkoły zostałeś uznany za godnego spełniania naszych wcześniejszych oczekiwań – następcę – w procesie edukowania przyszłych pokoleń!”.
A ja z łezką w oku (łzami w oczach!) serdecznie podziękowałbym moim ukochanym pedagogom za to wszystko co uczynili, abym stał się tym, kim obecnie jestem. Bo chociaż uczyłem się w różnych szkołach, to najcieplej wspominam nauczycieli z Sieniczna i uważam, że to przede wszystkim Oni uczyli mnie „jak uczciwie i mądrze żyć”. Dlatego często z sentymentem odwiedzam stronę internetową (Mojej!) szkoły w Sienicznie, bo wierzę , że jak głoszą słowa szkolnej pieśni, nadal są w niej : „…Wspaniali uczniowie i nauczyciele!”
Nauczycielom, tym żyjącym i tym którzy od nas odeszli dedykuję te wspomnienia. (…)
Wzruszające zakończenie ma Praca Pani Zdzisławy Karoń z Sieniczna, laureatki II miejsca:
(…)
Z ogromnym sentymentem wspominam swój pobyt w szkole i ukochanych pedagogów, którzy rozpalili we mnie bezgraniczne pragnienie wiedzy.
Czas jednak płynie nieubłaganie, zaciera wspomnienia szkolnych czasów… pozostaje nam tylko to, co wynieśliśmy z tego okresu. Ja ze szkoły oprócz wiedzy wyniosłam ogromny szacunek do nauczycieli, którzy byli moimi przewodnikami przez meandry nauki i życia.
Z mijającym czasem zmieniają się również kolejne pokolenia uczniów, nauczyciele dają miejsce następcom. Nieustanna migracja.
20.VII.1965 roku szkoła dostała nową siedzibę w budynku wybudowanym w dużej mierze ze składek mieszkańców. Przy placówce powstało przedszkole, a z biegiem czasu bardzo potrzebna sala gimnastyczna. W nowej szkole naukę pobierały moje dzieci, wnuczka, a teraz startuje prawnuczek.
Nasza szkoła to nasza duma, każdy z nas dokładał cegiełkę. Współuczestniczyliśmy w jej powstaniu, remontach. Oby trwała dalej dla dobra następnych pokoleń. (…)
Najmłodszy uczestnik konkursu w kategorii „dorośli” i zdobywca III miejsca to Konrad Kulig z Wiśliczki, całkiem „niedawny” absolwent, który przynosił chlubę naszej szkole przez 6 lat uczęszczania do niej i stale to czyni, odkąd ją ukończył. Poniżej fragment jego tekstu konkursowego:
(…) Swoich zdolności logiczno – ortograficznych dowiodłem już w pierwszej klasie, kiedy przy odrabianiu zadania domowego uporczywie tłumaczyłem mamie, że nazwę czasem wrednego, a zawsze zbyt ciekawskiego gospodarskiego ptaka znoszącego jajka i grzebiącego dziobem i pazurami w czym się da powinno się pisać: kóra. Dlaczego? Ponieważ zgodnie z zasadą wymieniania się „ó” na „o”: kÓra, wymienia się na kOgut. Takie były początki.
Pozostając w tematyce nauki, a ściślej najbardziej efektywnej jej odmiany jaką są udziały w konkursach, olimpiadach i projektach, pamiętam swoją pierwszą umowę z nauczycielem. Moja wychowawczyni obiecała, że kiedy wygram miejsko-gminny konkurs ekologiczny, to z radości będzie skakała pod sam sufit. Nie jestem pewny, czy pani Piasna spodziewała się czekającej jej wzmożonej aktywności fizycznej przy asyście widowni jej wychowanków, czy też chciała mnie tylko zmotywować do pracy – w każdym razie konkurs wygrałem. A że przecież umów należy dotrzymywać, to klasa miała interesujące widowisko. (…)
Zachęcamy do przeczytania wszystkich nagrodzonych prac. Są szczere, wzruszające i dowodzą silnych związków uczuciowych z miejscem, w którym autorzy zaczynali swoją edukację.
Główne cele konkursu założone przez organizatorów zostały zrealizowane w stu procentach. Jednak oprócz popularyzacji wiedzy teraźniejszej i historycznej o szkolnictwie w rejonie szkoły, rozbudzania postaw patriotycznych i twórczych, życie dopisało jeszcze jeden efekt – spotkanie przyjaciół ze szkolnej ławy, realizację marzeń i dumę z przynależności do grona absolwentów naszej szkoły.
Wprawdzie konkurs został zamknięty, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby ci, którzy jeszcze chcieliby się z nami podzielić swoimi wspomnieniami, nadsyłali je na nasz adres elektroniczny szkola_sieniczno@poczta.onet.pl. Najciekawsze z nich opublikujemy.
Tekst: Barbara Knap
Zdjęcia: Aneta Izdebska