Pierwszy poniedziałek marca (5.03.br.) obsadzony został w Porzedszkolu nr 3 im. Kornela Makuszyńskiego w roli Dnia Cebuli. Ale żeby nie było zwyczajnie, cebula została potraktowana dużo szerzej znaczeniowo niż tylko jako wyjątkowo zdrowe warzywo (robi się z niego syrop na kaszel i przeziębienia).
Cebula to przecież także po prostu część rośliny, element jej budowy jak korzeń, łodyga czy liść albo kwiat. A właśnie teraz jest dobry czas na sadzenie cebulek do ziemi, by wkrótce wyrosły z nich żonkile, tulipany albo hiacynty i stworzyły piękny kącik przyrody, co też we wszystkich niemal grupach się stało. Przedszkolaki jak zawsze wszystkimi zmysłami zapoznały się z cebulami kwiatów i warzyw, rozszyfrowały znaczenie wyrażeń „być ubranym na cebulkę” oraz „mieć fryzurę na cebulę” i miały okazję uronić łzę podczas krojenia cebuli do syropu. I choć początkowo nie kojarzyły szczypiorku ani szczypioru z cebulą, teraz są ekspertami od tego warzywa.
Przedszkole nr 3 (Anna Kaziród)