teatr andrzej kowalczyk cricoteka fot4

Młodzi pasjonaci sztuki dramatycznej z grupy Glutaminian Sodu i Sekcji Teatralnej MOK mieli niedawno niecodzienną okazję uczestniczenia w warsztatach prowadzonych przez Andrzeja Kowalczyka, współpracownika Tadeusza Kantora, aktora i kierownika technicznego Teatru Cricot 2.

Okazja była niecodzienną również z tego powodu, że warsztaty zrealizowane zostały nie w krakowskiej siedzibie Cricoteki, lecz w Centrum Kultury MOK w Olkuszu, w otoczeniu eksponatów wystawy „Ku pamięci…”. W czerwcu odbędą się tam kolejne, literackie i plastyczne zajęcia w ramach obchodów 100. rocznicy urodzin twórcy „Umarłej klasy”.

teatr andrzej kowalczyk cricoteka fot1

Dla ścisłości wyjaśnić trzeba, że majowe warsztaty teatralne były I etapem zajęć, których kontynuacja zaplanowana została na lipiec br. w Ośrodku Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora Cricoteka w Krakowie. Zanim jednak dojdzie do kolejnego spotkania z Andrzejem Kowalczykiem, zajrzyjmy do pawilonu Centrum Kultury, by spróbować podejrzeć jak artysta ten wprowadzał olkuszan w tajniki słynnego na całym świecie teatru.

teatr andrzej kowalczyk cricoteka fot2

Wiele mówi tytuł, jaki nadał warsztatom: „Rozmowy wśród szczątków. Utracone idee obiektów Teatru Cricot 2”. Jego zamiarem, jak przeczytać można w programie zajęć, było „(…) odtworzenie trzech niegdyś opracowanych i wykonanych obiektów Teatru Cricot 2, które z istotnych powodów zostały „porzucone” czy też „zawieszone” w użyciu przez Tadeusza Kantora. Projekt ten opiera się na uczestnictwie autora warsztatów w ich ówczesnym powstawaniu, jego zaangażowaniu w ich realizację przed laty i poczuciu utraty ważnych chronologicznie obiektów w zbiorach archiwum Teatru Cricot 2. Narzuca podstawową konieczność wypowiedzi artystycznej. Określa powód działania. (…)”

teatr andrzej kowalczyk cricoteka fot3

Swoją rolę w tym projekcie Andrzej Kowalczyk określił nie jako kierowniczą, lecz inspirującą. Zadanie przez niego postawione realizować mieli przede wszystkim sami uczestnicy warsztatów, im pozostawił prawo przejęcia inicjatywy i scenicznego „wypowiedzenia się” wobec budowanego przedmiotu. Przedmiotem tym były drzwi do spektaklu „Niech sczezną artyści”, w początkowej wersji projektu Tadeusza Kantora. Drzwi te, z ocynkowanej blachy – zimne, „brutalne” – nie zostały użyte, ale znalazły się w materiałach do spektaklu opublikowanych później przez Tadeusza Kantora. Pomysł powrócił w „Maszynie miłości i śmierci”, tam jednak przyjął formę rozsuwanych wrót. Powstałe w ramach olkuskich warsztatów drzwi trafią do Cricoteki, gdzie posłużą do kolejnych zajęć.

teatr andrzej kowalczyk cricoteka fot5

Pod kierunkiem Andrzeja Kowalczyka olkuszanie odkrywali związane z przedmiotem scenicznym przestrzenie. Aktor Teatru Cricot 2 podkreślał, że są nimi nie tylko fizyczne miejsca znajdujące się przed, za, czy ponad przedmiotem, ale też „przestrzenie imaginacyjne”, jak przeszłość, wspomnienie, tymczasowa teraźniejszość, przepowiednia, przyszłość, a także „przestrzenie emocjonalne”: oczekiwanie, usiłowanie, nieodwołalna decyzja. W programie części teoretycznej warsztatów Andrzej Kowalczyk ujął ponadto problematykę roli aktora i obiektu w indywidualnych działaniach aktorów oraz w przestrzeniach sceny.

Andrzej Kowalczyk jest absolwentem Architektury Politechniki Krakowskiej. W latach 1985–1992 był aktorem Teatru Cricot 2, uczestniczył w spektaklach: „Niech sczezną artyści”, „Wielopole, Wielopole”, „Nigdy tu już nie powrócę”, „Dziś są moje urodziny”. Pełnił też funkcję kierownika technicznego teatru Tadeusza Kantora. Od 1984 do1998 r. pracował w Cricotece, gdzie współtworzył wiele wystaw krajowych i zagranicznych. Stale współpracuje z teatrem Aktorzy Teatru Cricot 2. Ponadto uczestniczył w zagranicznych projektach Andrzeja Wełmińskiego. W 2004 roku otrzymał Nagrodę Dziekana Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej na X Międzynarodowym Biennale Architektury w konkursie „Muzeum Tadeusza Kantora”.

MOK Olkusz

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze