Olkuszanie na spotkanie z Lubaniem pojechali w mocno okrojonym składzie. Z powodu wyjazdów czy choroby na murawie nie pojawili się m.in. Paweł Banyś, Grzegorz Jurczyk i Daniel Przybyła. Mimo to do Olkusza wrócili z kompletem punktów.
W ciągu pierwszych 20 minut spotkania goście wypracowali dwie sytuacje, które mogły zaowocować bramkami. Najpierw na 14 metrze piłkę przyjął Juszczyk, ale w sytuacji sam na sam Hładowczak wyczuł jego intencje i obronił.
Potem Szczypciak zagrał do Juszczyka, jednak i tym razem piłka nie trafiła do siatki. Z kontrą wyszli gospodarze – Pietrzak przegrał pojedynek z Kusakiem. W 21. minucie olkuszan na prowadzenie wyprowadził Przybyła, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym Lubania i po obronionym strzale Wdowika zdobył pierwszą w tym meczu bramkę. W imieniu miejscowych próbował odpowiedzieć Gogola, który odebrał zagranie Waksmundzkiego, jednak dwukrotnie defensywa Olkusza spisała się bez zarzutu. W tej części meczu obie strony, pomimo prób, nie zdołały zmienić rezultatu.
W drugiej części to miejscowi częściej przejmowali inicjatywę. Nie przyniosło to jednak upragnionego, wyrównującego gola. Udało się to dopiero na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Krzystyniakowi, który dwie minuty wcześniej wszedł na murawę. Olkuszanie nie powiedzieli jednak jeszcze ostatniego słowa. Czechowski z narożnika pola karnego przymierzył po długim rogu w samo okienko, pieczętując tym samym wynik spotkania.
– Lubań Maniowy to najlepszy zespół, jaki do tej pory widziałem w czwartej lidze. Trudno tam o punkty. My na szczęście zagraliśmy to, co założyliśmy sobie przed meczem, który okazał się wyrównany. Jestem zadowolony przede wszystkim z nastawienia do gry naszego zespołu. Zagrali naprawdę fajny mecz – skomentował drugi mecz jesieni olkuski trener Roman Madej.
W środę, 25 sierpnia, o godz. 17.30 na Czarnej Górze olkuszanie zagrają z Bochnią, a w sobotę wyjazdowy mecz w Alwerni.
0-1 Przybyła 21’, 1-1 Krzystyniak 85’, 1-2 Czechowski 86’.
Sędziował Tomasz Kita (Brzesko).
Żółte kartki: Sral – R. Szymczyk, Czechowski, Szczypciak.
Lubań: Hładowczak – Komorek, Babik, Górecki – Anioł (46’ Sral), Mikoś, Hałgas, Gogola (54’ Talarczyk), Waksmundzki – Kurnyta (83’ Krzystyniak), Pietrzak.
I.K.S. Olkusz: Kusak – Tomsia, Kańczuga, Szwed – A. Szymczyk, R. Szymczyk, Wdowik, Czechowski, Przybyła (90’ Walusiak) – Juszczyk, Szczypciak.