Zupełnie nową usługę dla pacjentów uruchomi już na początku stycznia Wojewódzki Szpital Chorób Płuc w Jaroszowcu. Placówka od dawna zajmuje się rehabilitacją pulmonologiczną, jednak dopiero teraz podpisze z Narodowym Funduszem Zdrowia kontrakt na rehabilitację ogólnoustrojową. Tym samym, do jedynej tego typu placówki w Małopolsce,będą trafiać nie tylko pacjenci z chorobami płuc, ale także osoby kierowane przez większość oddziałów szpitalnych m.in. urazowo-ortopedycznych, chirurgicznych, neurologicznych, chorób wewnętrznych, onkologicznych a nawet ginekologicznych i urologicznych. Na ten rok mamy kontrakt tylko na pięć łóżek, ale liczymy, że w przyszłych latach uda się go zwiększyć – podkreśla dyrektor szpitala Krzysztof Grzesik.

Dla placówki kontrakt na rehabilitację ogólnoustrojową to dodatkowe fundusze, bowiem taka usługa jest lepiej wyceniana niż rehabilitacja pulmonologiczna. Szpital od dawna dysponuje odpowiednim sprzętem i wykwalifikowaną kadrą. Brakowało tylko stołu pionizacyjnego, który już został zakupiony.
Dyrektor placówki cieszy się z kontraktu, ale dodaje jednocześnie, że nadal 30 łóżek w Jaroszowcu stoi niewykorzystanych i z powodzeniem można by je przeznaczyć właśnie na rehabilitację. Zmniejszyłoby to na pewno długie kolejki pacjentów, którzy czekają na wolne miejsce przez wiele miesięcy. Rehabilitacja ruszy dopiero od stycznia, a już teraz szpital odbiera codziennie telefony od ludzi zainteresowanych kontynuowaniem leczenia w Jaroszowcu. Dlatego tuż po uruchomieniu rehabilitacji ogólnoustrojowej na pewno zaczną tworzyć się kolejki. Podobnie jest z rehabilitacją pulmonologiczną. W 2008 w kolejce czekały na przyjęcie 64 osoby, w tym roku jest ich już 515.

Placówka w Jaroszowcu może uznać ten rok za szczególnie udany. Nie tylko dlatego, że udało się wynegocjować lepsze kontrakty. Niedawno uruchomiono tu nowe skrzydło pawilonu gruźlicy z 30 łóżkami. Dzięki inwestycji sfinansowanej przez Zarząd Województwa Małopolskiego chorzy na gruźlicę z całego województwa leczą się w komfortowych warunkach.

– Dzięki inwestycji wartej 2,4 miliona złotych znacznie poprawiły się  warunki pobytu chorych na oddziale gruźliczym. Bo do tej pory, trzeba przyznać, były one dramatyczne. Teraz pacjenci mają do dyspozycji trzyosobowe sale i trzy izolatki, nowoczesne sanitariaty oraz gabinety lekarskie.Obiekt dostosowany jest do potrzeb osób niepełnosprawnych – wymienia dyrektor Grzesik.

Budowa nowego skrzydła to tylko część większej inwestycji, obejmującej cały oddział gruźlicy. Dobiegają końca kolejne prace remontowe części starego pawilonu. To nie jedyna inwestycja, jaką prowadzono w ostatnich latach w jaroszowieckim szpitalu. Szereg remontów stopniowo zmieniał jego oblicze. Dziś zabytkowy budynek nie straszy już, jak wiele polskich zabytków, sypiącymi się ścianami i dziurawym dachem. Inwestycje, zakończone w listopadzie zeszłego roku, a rozpoczęte jeszcze w 2006, kosztowały ok. 7,2 mln zł.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze