W miniony piątek w olkuskim BWA otwarto wystawę prac warszawskiego artysty Aleksandra Myjaka. Ekspozycja obejmująca około 30 obrazów nosi intrygujący tytuł „Echa antyku – bestiariusz współczesny”. Prezentowany cykl jest pracą doktorską artysty.
Aleksander Myjak urodził się 11 stycznia 1985 r. w Warszawie. W 2009 r. ukończył z wyróżnieniem Wydział Grafiki warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w Pracowni Projektowania Książki prof. Macieja Buszewicza. Aneks do dyplomu zrobił w Pracowni Malarstwa prof. Adama Styki. Od 2009 r. pracuje jako asystent na Wydziale Grafiki ASP w Warszawie. W 2010 r. ukończył również Studium Pedagogiczne na tej uczelni, od 2013 r. prowadzi zajęcia z rysunku w warszawskiej Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania. Aleksander Myjak jest laureatem miesięcznych nagród w konkursie Grafika Warszawska: III Nagrody w maju 2007 i Nagrody Marszałka Województwa Mazowieckiego w czerwcu 2008. Artysta ma na swoim koncie kilka wystaw indywidualnych (m.in. w Galerii f150 w Konstancinie-Jeziornie, wrzesień 2009; Galerii „Test” w Warszawie, grudzień 2013; Galerii Muzeum S. Staszica w Pile, 2014 – INSPIRACJE) oraz zbiorowych, np. w Galerii Aspekt (Warszawa 2008), Galerii im. Van Gogha (Warszawa, 2008), w Domu Kultury w Pasevalk (Niemcy, wrzesień 2008), Gallery White Box, QCA GU – Gold Coast Campus (Australia, 2013).
Wystawę w BWA tradycyjnie otworzył dyrektor Galerii Stanisław Stach, który krótko przybliżył zebranej publiczności życiorys i twórczość A. Myjaka. O prezentowanej ekspozycji kilka słów opowiedział również sam artysta.
Obrazy Myjaka, namalowane na gipsowych płytach, pierwotnie miały być matrycami do odbijania grafik. Wszystkie prace są mocno ekspresyjne, dynamiczne, „żywe”, mają ostre kontury, nieobca jest im również deformacja. Artysta dość często stosuje czerń (o różnym nasyceniu) oraz różnej grubości kreskę. Poza czernią w pracach tych pojawiają się również kolory jaśniejsze: pomarańcz, żółć, odcienie fioletu i zieleni. Bohaterami obrazów Aleksandra Myjaka są tajemnicze ptasio-stwory, dziwaczne jednorożce, człeko-ptaki i inne bestie – w różnych pozach i konfiguracjach. Sporo na temat prezentowanych prac mówi sam tytuł ekspozycji: „Echa antyku – bestiariusz współczesny”. Znajdziemy wszak w twórczości artysty wiele inspiracji rodem z mitologii, ale z silnym wpływem współczesności. Z pewnością, wkraczając w świat tej sztuki, jej odbiorca przenosi się w całkiem odmienną rzeczywistość.
Warto tu także dodać, że interesująco prezentuje się aranżacja całej wystawy – prace zamieszczone na statywach wypełniają całą przestrzeń sali wystawowej BWA, a zwiedzający w pierwszym momencie mogą odnieść wrażenie, że Galerię wypełniają nie obrazy, lecz… telewizory.
Wystawę prac Aleksandra Myjaka można oglądać w olkuskim BWA przez najbliższe trzy tygodnie.
