wieża 1997 rok

Byłem w środku tylko raz, w roku jej odkrycia (1997 r.). Nie wyglądała zbyt dobrze. To był ostatni moment na ratunek, bo miała być zburzona. Teraz jest odrestaurowana, ale teren jest prywatny, więc chyba nie można tam wejść. Zdjęcie współczesne zrobiłem z daleka.

Mam jednak w archiwum zdjęcia z 1997 r., część była publikowana w „Przewodniku po ziemi olkuskiej. Gminy Klucze i Pilica” (Olkusz 2000), ale dwa z dolnej kondygnacji pokazuję po raz pierwszy. Kwaśniowska wieża nie jest zbyt znana; przyjaciel, który kupił w pobliżu tej wsi domek letniskowy, dowiedział się o jej istnieniu ode mnie. Obiekt można znaleźć na większości stron poświęconych polskim zamkom, choć zdarzają się na nich błędy w opisach: np. na stronie polskie zamki piszą, iż wieżę odkryto w… 2001 roku.

Pierwsza wzmianka o Kwaśniowie pochodzi z 1388 r. Wieś należała podówczas do Dzierżka i Jaśka Kwaśniowskich oraz niejakiego Wichny ze Sławkowa. Wieś należała do Kwaśniowskich do końca XVI wieku. Rozgraniczenie Kwaśniowa na Dolny i Górny to juz czasy nie tak dawne, bo 1952 rok.

Przejeżdżając przez tę miejscowość drogą na Zawiercie, warto z niej skręcić w Kwaśniowie Dolnym w lewo, w ul. Dworską, by pod numerem 17 obejrzeć odkrytą w 1997 r. wieżę, która jest pozostałością zabudowań dworskich rodu Kwaśniowskich. Odkrycia – słowo to powinniśmy chyba pisać w cudzysłowie, skoro miejscowi o wieży wiedzieli, a nawet była opisywana w prasie lokalnej (artykuł Józefa Szerniawy w Echu Klucz z IX 1994 r.) – dokonało dwóch archeologów – wracający z badań powierzchniowych archeolog wojewódzki z Katowic Jacek Pierzak i jego krakowski kolega Emil Zaitz, skracając sobie drogę z Kwaśniowa Górnego do Dolnego, weszli w ul. Piaskową, skręcili w ul. Dworską i tam dostrzegli tajemniczy obiekt z kamienia, sprawiający wrażenie wiekowego, a co za tym idzie zabytkowego. Okazało się, że znaleźli XVI-wieczną rycerską wieżę obronną, stojącą sobie na prywatnej posesji Andrzeja Cecha.

kwaśniów 1 wnętrze 1997

Wedle niektórych historyków z racji cienkich, 50 cm grubości murów jest to raczej dworski lamus, czyli wznoszony w sąsiedztwie dworu budynek drewniany lub murowany, w którym przechowywano zbroje i dokumenty. Tyle, że lamusy miały po jednym pomieszczeniu na piętro, a kwaśniowska wieża ma ich po dwa. Staraniem władz konserwatorskich obiekt rychło wpisano do rejestru zabytków. Kwadratowa wieża (ok. 7 x 5 m, 4 m wysokości, ściany grubości 50-100 cm) ma dwa poziomy, na które składają się cztery pomieszczenia o wysokości ok. 2 m, przykryte kolebkowymi stropami. Najstarsi mieszkańcy wsi pamiętają, że kiedyś miała mieć jeszcze drewnianą nadbudowę z modrzewiowych belek, które ze starości miały ciemnobrązowy kolor oraz wysoki, pokryty słomą dach (czytaj niżej: wspomnienie S. Konieczniaka). Zachowały się tylko ślady schodów prowadzących do najwyższej kondygnacji. Inni z kolei twierdzą, że aktualny wygląd zachowuje od co najmniej 100 lat. Przed wojną właściciele wieży przechowywali w niej zapasy, w tym także wódkę z własnej gorzelni. Ponoć w piwnicach wieży panuje stała temperatura, którą zapewniają kanały w zachodniej ścianie budowli.

Całość otaczają widoczne ślady fosy, która ponoć jeszcze po ostatniej wojnie była wypełniona wodą, a do wieży można się było dostać tylko wąskim wałem. W 1947 r. wybuchł w niej pożar, to po nim nakryta została betonowym stropem. W poziomie górnym zachowała się jeszcze wyryta na drewnianej framudze drzwi data powstania budowli -1552 (można się spotkać z opinią, że ów portal został tu wmurowany wtórnie, a  pierwotnie miał zdobić główne wejście do dworu), nadproża i odrzwia z wydobywanego w Parczach (dzielnica Olkusza) czerwonego zlepieńca oraz wspaniałe żelazne drzwi z poprzecznymi sztabami i ćwiekami. Podczas badań archeologicznych w 1997 r. przy odkrywaniu fundamentów odkopano m.in. fragmenty średniowiecznej ceramiki i herbowych kafli. Usytuowanie wieży w Kwaśniowie Dolnym, a nie bardziej wydawałoby się sprzyjającym obronie Kwaśniowie Górnym tłumaczy się faktem, że wznosi się ona przy źródle wody pitnej, co ewentualnym obrońcom miało zapewnić możliwość dłuższej obrony, w razie oblężenia. Być może odkryty zabytek jest pozostałością po władającym Kwaśniowem w XVI w. Janie Kwaśniowskim. Rycerz ten zapisał się w historii także tym, że… zbankrutował przy budowie sztolni w Olkuszu.

kwaśniów 2 wnętrze 2

Najprawdopodobniej „nowy zabytek” jest jedną z nielicznych pozostałości po zabudowaniach stojącego niegdyś w tej wsi dworu. To zapewne ta wieża została wspomniana w 1769 roku w dokumentach opisujących dwór i budynki dworskie. Jej wygląd z czasów przedwojennych opisał Stanisław Konieczniak w wywiadzie udzielonym swego czasu „Echu Klucz” (nr 6/85 z 1999 r.): „Domek ten (dworek – dop.) w nieco zmienionej formie przetrwał do okresu mojego dzieciństwa, mieszkał w nim już wówczas Jan Mazur. Pamiętam kilka szczegółów tego dworku: – na ganku była wyryta data i herb – z koniem i z siekierką, pamiętam, że w kredensie były – z duńskiej porcelany talerze i garnuszki, na ścianie wisiał zegar porcelanowy w drewnianej obudowie, ponadto było mnóstwo kryształów i dzika świnia ze stopu. Przy tym z modrzewiowego drewna zbudowanym domku – dworku  była wieża w stylu wieży Floriańskiej. Budowle te były pokryte słomą, na której zagościł ciemnozielony mech, a pod dachem było mnóstwo jaskółczych gniazd. Wokół tych zabudowań rosły piękne lipy i klony, które przetrwały długie lata, a ścięte były całkiem niedawno. Za domem był staw pełen ryb, przede wszystkim pstrągów, były też na podwórku ule. Doskonale pamiętam wieżę, chodziłem tam codziennie, wieża była dość wysoka, zbudowana z drewna. Pamiętam również jak spłonęła (w 1947 r.), pozostały tylko murowane ściany. (…) fosa była głęboka, a woda bardzo zimna, zasilana ze źródeł studni, która była usytuowana tuż przy murowanym mostku prowadzącym do wieży i jej piwnic”.

wieża stan 2014

W chwili odkrycia wieża z Kwaśniowa Dolnego była w bardzo złej kondycji technicznej. Ponoć właściciel nosił się nawet z zamiarem jej wyburzenia. Obecnie, po dokonanych w 2010 roku remontach ścian i restauracjach (odnowiono m.in. piękne drzwi i portal z datą), oraz przykryciu czterospadowym dachem, prezentuje się całkiem okazale.    

Ciekawostka: na niedalekim wzgórzu (już w Kwaśniowie Górnym) znajdują się fundamenty wieży podobnej do kwaśniowskiej wraz z resztkami fosy (być może są to także pozostałości zabudowań dworskich, o których wspominał Józef Szreniawa w „Echu Klucz” z XI 1994 r.). Okolica pełna jest zresztą stanowisk archeologicznych, które czekają na gruntowne badania.

Na zdjęciach:
Fot. 1. Wieża obronna w Kwaśniowie Dolnym, zdjęcie z czasów tuż po jej odkryciu.
Fot. 2, 3. Pomieszczenia wewnątrz wieży (zdj. z 1997 r.).
Fot. 4. Obecny widok wieży – już po remoncie. 

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze