przeboj_wolbrom

Przebój Wolbrom – Poprad Muszyna 1:1 (0:0)

Jesienią w Muszynie podopieczni Jarosława Raka po golach Wdowika i Spurny prowadzili 2:0, ale nie potrafili utrzymać prowadzenia do ostatniego gwizdka. Ambitni górale w końcówce dopięli swego i skończyło się remisem 2:2. Kolejny podział punktów zanotowano w Wielką Sobotę przy ul. Leśnej w Wolbromiu.

Zespół trenera Raka do gry przystąpił bez swojego najlepszego ofensywnego gracza Józefa Mazeli, który musiał odpokutować nadmiar żółtych kartek. Wobec straty swojego asa, miejscowy szkoleniowiec postawił na duet napastników Karpiński – Spurna, co nie do końca zdało egzamin. Mimo wszystko to wolbromianie wypracowali sobie więcej klarownych sytuacji. Szczęścia zabrakło m.in. Kiczyńskiemu i Gui. Ten drugi trafił nawet w poprzeczkę bramki strzeżonej przez T.Bombę. Goście z Muszyny od czasu do czasu starali się skonstruować sensowną akcję, jednak czujni gospodarze ani myśleli ułatwiać zadania góralom.

Drugą odsłonę w kapitalnym stylu zaczęła drużyna Przeboju. W 48. minucie z rzutu wolnego dośrodkował Bośniak Hrvat, a najwyżej do piłki wyskoczył Sławomir Duda, który uprzedzając bramkarza Popradu, głową wpakował piłkę do siatki. Wydawało się, że miejscowi pójdą za ciosem i faktycznie niewiele zabrakło, aby Guja po efektownej, solowej akcji trafił na 2:0. Tym razem na wysokości zadania stanął golkiper z Muszyny. Dosyć niespodziewanie, im bliżej było końca, tym lepiej prezentowali się podopieczni Tomasza Szczepańskiego. Wreszcie nadeszła 75. min, gdy Dawid Cempa uprzedził środkowych obrońców Przeboju i podobnie jak Duda, głową doprowadził do wyrównania. Wielkanoc dla przyjezdnych mogła być jeszcze bardziej radosna gdyby więcej zimnej krwi zachował Plata, choć w tej sytuacji nie można również zapomnieć o zasługach Palczewskiego, który nie dał się zaskoczyć po ładnym strzale pomocnika muszynian. W 82. min po jednym ze starć z rywalem ucierpiał strzelec gola Duda, który ostatecznie przegrał z bólem. Zmienił go czarnoskóry Otuata.

Jak pokazuje tabela, bramka Dudy przy jednoczesnym zachowaniu czystego konta, mogłaby przynieść piłkarzom z Wolbromia nawet piąte miejsce w ligowej klasyfikacji. Remisami jednak trudno o awanse, więc w Przeboju muszą, jak na razie, zadowolić się dziewiątą pozycją. 30. kwietnia  KSP zagra w Tarnowie z tamtejszą Unią. „Jaskółki” to czwarta siła III-ligowego frontu, więc spotkanie przy ul. Zbylitowskiej pokaże, jaki naprawdę jest poziom wolbromskiej jedenastki.

Przebój Wolbrom – Poprad Muszyna 1:1 (0:0)
1:0 Duda 48′, 1:1 Cempa 75′

Sędziował: Mateusz Kowalski (Kielce)
Żółte kartki: Ochman, Guja – Saratowicz
Widzów: 550.

Przebój: Palczewski – Hrvat, Ochman, Kiczyński, Pindiur – Jarosz (73′ Derejczyk), Guja, Duda (82′ Otuata), Wiśniewski (46′ Łapuszek) – Karpiński, Spurna (77′ Burzyński).

Poprad: D.Bomba – Merklinger, Polański, Peciak, Saratowicz – Damasiewicz, T.Bomba, Zachariasz (76′ Drąg), Plata – Biernacki (55′ Hlousek), Cempa.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze