wasze interwencje nowe

– Niedawno wycięto drzewa na jednej z działek przy ul. Bylicy, za dawnym internatem. Czy to jest właściwa polityka ochrony środowiska, pozbywanie się drzew w centrum miasta? – zaalarmował naszą redakcję jeden z Czytelników. Sprawę wyjaśniliśmy w Urzędzie Miasta i Gminy Olkusz.

Wycinka dotyczy prywatnej działki, na której prowadzona jest działalność gospodarcza. W olkuskim magistracie dowiedzieliśmy się, że gmina wydała zgodę na usunięcie tam łącznie 9 drzew: dwóch świerków, klonu, lipy, modrzewia, brzozy, kasztanowca, thui oraz czeremchy. Powodem usunięcia drzew była kolizja z planami zagospodarowania działki dla potrzeb prowadzonej działalności gospodarczej, zgodnie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

– Czy wydanie zgody na wycinkę jest uwarunkowane nasadzeniem określonej ilości drzew w innym miejscu? – dopytuje nasz Czytelnik.

Jak wyjaśnia rzecznik prasowy urzędu Michał Latos, czeremcha była w złym stanie zdrowotnym, więc nie naliczono opłat za jej usunięcie. Za wycięcie pozostałych ośmiu drzew burmistrz naliczył opłatę, zobowiązując jednocześnie wnioskodawcę do nasadzenia 18 drzew iglastych lub liściastych o wysokości min. 1,50 m. Pojawią się one na opisywanej działce lub też w miejscu uzgodnionym z naczelnikiem Wydziału ochrony środowiska i terenów rolnych. Przedsiębiorca ma na to czas do końca października tego roku.

– Wycinka drzew, zwłaszcza w obrębie miasta, często budzi wśród mieszkańców kontrowersje. Burmistrz podejmując decyzje zezwalające na wycinkę drzew zawsze analizuje zasadność tej wycinki i sprawdza, czy istnieją inne możliwości zagospodarowania terenu. W opisywanym przypadku, z uwagi na charakter prowadzonej działalności oraz usytuowanie i stosunkowo niewielką powierzchnię działki, nie byłoby możliwości wykorzystania jej dla potrzeb prowadzonej działalności przy zachowaniu rosnących tam drzew. Zezwolenie na wycinkę stanowi kompromis potrzeb przedsiębiorcy związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz potrzeb społecznych związanych z ochroną przyrody. Obie strony powinny być zadowolone: przedsiębiorca, któremu łatwiej będzie prowadzić działalność, jak i społeczeństwo, gdyż za każde wycięte drzewo zostaną nasadzone dwa – wyjaśnia Michał Latos. Rzecznik dodaje, że niezależnie od nakładanych na właścicieli nieruchomości w decyzjach zezwalających na usunięcie drzew obowiązków dokonywania nasadzeń zastępczych, Gmina Olkusz tylko w 2014 r. zakupiła 340 sztuk drzew oraz 1585 sztuk krzewów, które zostały posadzone na terenach zieleni miejskiej.

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
stinek
stinek
9 lat temu

[quote name=”Marzena”]Usytuowanie marketu z materiałami budowlanymi w śródmieściu ( ponoć to miejsce przy ulicy Nullo należy do śródmieścia) już było kontrowersyjne. [/quote]
Market ma osoba powiązana z zarządcą cmentarza, więc bez problemu mogła sobie na te kontrowersję pozwolić.

baca
baca
9 lat temu

[quote name=”mieszkaniec Pomorzan”]A u nas młode drzewka posadzone przez nas (na gruncie chyba gminnym? Ale drzewka to drzewka- kasztany, sosny, świerki, brzozy, oraz krzaki bzu) przygnieciono zwałami ziemi i gruzu z wykopów kanalizacyjnych. Wg tego co pamiętam mogło tam zostać unicestwionych ok. 120 młodych sadzonek i nikt za to nie odpowie. :([/quote]
Było się nie pchać do miasta

felik100
felik100
9 lat temu

całej polskie tak jest nie tylko w olkuszu hehe

baca
baca
9 lat temu

[quote name=”Przechodzień”] zieleń, której coraz mniej w śródmieściu (vide Rynek). .[/quote]
ano vide vide Rynek.A po co było na rynku robić pustynię? Nie mogło być parku jak w wielu miastach?Komu się zamarzył plac Plac Defilad? Kto był ojcem tego sukcesu?Same pytania, Młody czy ja nie hejtuję aby?

mieszkaniec Pomorzan
mieszkaniec Pomorzan
9 lat temu

A u nas młode drzewka posadzone przez nas (na gruncie chyba gminnym? Ale drzewka to drzewka- kasztany, sosny, świerki, brzozy, oraz krzaki bzu) przygnieciono zwałami ziemi i gruzu z wykopów kanalizacyjnych. Wg tego co pamiętam mogło tam zostać unicestwionych ok. 120 młodych sadzonek i nikt za to nie odpowie. 🙁

Przechodzień
Przechodzień
9 lat temu

Należałoby się zastanowić co jest ważniejsze, czy prowadzenie działalności gospodarczej o takim charakterze – ( ten market jest „pod chmurką”, to raczej skład bloków styropianu), czy zieleń, której coraz mniej w śródmieściu (vide Rynek). Szkoda, że ktoś zezwolił na prowadzenie takiej działalności a ściślej stworzenie składu budowlanego w centrum miasta. Szkoda,że „Fundacja .. ” pozbyła się tego terenu, no ale cóż ważniejszy zysk, niż utrzymywanie terenu zielonego.

Marzena
Marzena
9 lat temu

Usytuowanie marketu z materiałami budowlanymi w śródmieściu ( ponoć to miejsce przy ulicy Nullo należy do śródmieścia) już było kontrowersyjne. Podjeżdżające do marketu samochody o większej nośności niż 3,5 tony nie niszczą chodnika i jezdni? Przeładunek towarów do marketu często utrudnia przechodzenie chodnikiem a przecież tamtędy chodzą dzieci do szkoły i przedszkola. Szłam z dzieckiem w wózku i niestety chodnik zablokowany był przez tir z przyczepą z którego wyładowywano towar. I jeszcze wycięcie tylu drzew, które dawały trochę tlenu w miejscu o tak nasilanym ruchu samochodowym, o zgrozo !!!!!!!!!!!!!!!!

modrzew
modrzew
9 lat temu

zanim te 18 drzew urośnie w miejsce tych 9 wyciętych to minie 30-50 lat.