W czwartkową noc 12 lutego, w swoim mieszkaniu zmarł olkuski dziekan, Proboszcz Parafii pw. Dobrego Pasterza w Olkuszu, ks. prałat Henryk Januchta. Miał niespełna 59 lat. Chociaż pochodził z kieleckiego Masłowa, to jednak jak sam przyznawał, z osiedlem Słowiki, swoimi parafianami i miastem, był związany od zawsze.
Henryk Januchta za decyzją ówczesnego Biskupa Stanisława Szymeckiego, został skierowany do Olkusza w sierpniu 1989 roku. Jako wikariusz u św. Andrzeja Apostoła został przez swojego przełożonego zobowiązany do utworzenia nowej parafii. Dokładnie 1 czerwca 1990r. biskup Szymecki wydał dekret erygujący parafię pw. Dobrego Pasterza, a jej proboszczem nominował właśnie ks. Henryka Januchtę. Przez 25 kolejnych lat przy ul. Miłej z wojskowego namiotu wyrosła kaplica, a później także i kościół, który z każdym tygodniem aż po dzień dzisiejszy pięknieje coraz bardziej. W tym roku Dobry Pasterz obchodzi swój jubileusz, którego ks. Januchta miał być głównym organizatorem.
Swoją pracę kapłańską proboszcz ze „Słowików” traktował jak prawdziwą posługę. Był otwarty na sugestie swoich parafian, jak również wszystkich lokalnych instytucji. Potrafił pomagać. Zasłynął nie tylko z działalności kapłańskiej. Był wspaniałym budowniczym, gospodarzem i pasjonatem podróży. Pielgrzymki przez Niego organizowane do najróżniejszych zakątków świata, cieszyły się ogromną popularnością. Sprawował również funkcję kapelana olkuskich policjantów.
We wrześniu przyszłego roku ks. Henryk Januchta skończyłby 60 lat. Nie doczekał swojej okrągłej rocznicy urodzin, ale dzieła jakich dokonał na przestrzeni sprawowania swojej 33-letniej posługi, nie pozwolą o nim zapomnieć przez długie lata. Odszedł duszpasterz wielkiego formatu, przyjaciel ludzi.
Zgodnie z zapisem w testamencie, pogrzeb śp. ks. Henryka Januchty nastąpi w ukochanym przez Niego Olkuszu. Msza pogrzebowa rozpocznie się w sobotę 14 lutego o godz. 12:30 w Jego drugim domu – Dobrym Pasterzu. Spocznie na olkuskim cmentarzu.
Fot. dobrypasterz.net{jcomments off}
