Spójnia Osiek Zimnodół – Słomniczanka Słomniki 2-0 (0-0)
Pierwszy jesienny mecz na własnym obiekcie Spójnia rozegrała z zespołem ze Słomnik. Ten beniaminek piątej ligi starał się jak mógł, ale nie zdołał pokonać doświadczonych graczy z Osieka. Pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem. Widać było, że gospodarze są lepsi, ale nie potrafili tego przekuć na bramki. Gra w przeważającej części toczyła się na połowie przyjezdnych. Wynik spotkania mógł otworzyć Szewczyk, jednak futbolówka odbiła się od poprzeczki.
W 23. minucie, po wolnym Michała Mroza, piłki dopadł Tukaj, ale „główką” przymierzył obok słupka. Chwilę później szedł sam lewą stroną, odegrał do Szewczyka, jednak zbyt lekki strzał nie stanowił problemu dla bramkarza Słomniczanki. Ze strony gości próbował odpowiedzieć Kwiatkowski. Obie drużyny schodziły na przerwę bez goli na koncie.
Druga odsłona była już zupełnie inna. Przyjezdni nieco przycisnęli Spójnię, a w pierwszych minutach najbliżej zmiany wyniku był Suchan, uderzając prosto w Kubiczka. Kibice z Osieka mogli cieszyć się w 60. minucie, kiedy to Gocyk, nowy gracz Spójni, dał swojej drużynie prowadzenie. Po faulu Grzywacza na Tukaju, perfekcyjnie przymierzył z wolnego, nie dając Bubakowi szans. Blisko powtórzenia sytuacji było kilka minut później – tym razem Gocyk z wolnego uderzył nad poprzeczką. W 72. minucie ponownie groźnie zrobiło się pod bramką gości, ale mocne uderzenie Ziarny bramkarz zdołał wybić nad poprzeczkę. Cztery minuty później Tukaj trafił w słupek, a piłki nie sięgnął Porębski. W międzyczasie przyjezdni kilkakrotnie znaleźli się pod bramką rywala, jednak nie potrafili oddać celnych strzałów. Precyzji zabrakło również dwukrotnie Ziarnie oraz Tukajowi, który zrehabilitował się w 82. minucie, po podaniu Tomaszewskiego umieszczając piłkę w siatce.
– Powtarza się historia z poprzedniego meczu – pierwsza połowa taka sobie, a druga przyniosła efekt w postaci dwóch bramek. Najważniejsze, że trzy punkty zostały u nas – mówił po meczu trener Spójni Krzysztof Duch.
Następne spotkanie Osiek rozegra w środę z Niwą Nowa Wieś na wyjeździe, a w sobotę 28 sierpnia o godz. 17 podejmie u siebie KS Chełmek.
1-0 Gocyk 60′, 2-0 Tukaj 82′.
Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).
Żółte kartki: Tomaszewski – Strona.
Spójnia: Kubiczek – D. Glanowski (86’ Bieda), Gocyk, K. Glanowski, Kołodziejczyk – Szewczyk (85’ Biernat), Kordaszewski, Michał Mróz (67’ Porębski), Ziarno – Tukaj, Jedynak (78’ Tomaszewski).
Słomniczanka: Bubak – Żak, Strona, Szwagrzyk, Trzeciakiewicz – Zaranek (73’ Tochowicz), Suchan, Kwiatkowski, Konieczny – Drożniak (80’ Rudek), Grzywacz.
Zobacz naszą fotogalerię: