strzegowa Kopiowanie

Po wdrożeniu w jednostkach administracji publicznej jednolitego systemu informatycznego „Źródło”, który wciąż przysparza urzędnikom i obywatelom sporo kłopotów stwierdzono, że komplikacje techniczne i wydłużenie czasu obsługi interesantów nie są jedynym problemem. Okazuje się, że nazwy własne niektórych kolonii i przysiółków funkcjonujące w krajowym systemie urzędowego podziału terytorialnego kraju tzw. TERYT, nie pokrywają się z faktycznymi lokalnymi nazwami, jakie funkcjonowały we wcześniej obowiązujących systemach. Skutkiem tego są np. kłopoty z prawidłowym zameldowaniem osób w niektórych miejscowościach.

Skomplikowana sytuacja nazw lokalnych w sołectwach gminy Wolbrom, na którą niejednokrotnie już wcześniej narzekali listonosze, kurierzy, służby ratunkowe i osoby mniej znające okolicę, powoduje także komplikacje biurokratyczne. Problemy z odszukaniem adresu np. w Gołaczewach, Chełmie, czy Zabagniu wynikają z tego, że miejscowości te nie mają ciągłej numeracji w poszczególnych koloniach, a numery domów bez uwzględniania nazwy kolonii się powtarzają. Dla przyzwyczajonych do tej specyfiki mieszkańców to nie jest problem, gorzej kiedy zaczynają się komplikacje natury biurokratycznej. Dochodzi bowiem do sytuacji, kiedy pod jednym adresem, nie uwzględniającym z przyczyn niezależnych od lokalnego urzędnika nazwy kolonii (której nie ma w słowniku) są zameldowani mieszkańcy kilku domów stojących w różnych koloniach tego samego sołectwa. Sprawa jest na tyle poważna, że nie można już czekać z interwencją. W niektórych miejscowościach gminy Wolbrom konieczne będą zmiany w urzędowych słownikach, nie uwzględniających dotąd używanych nazw poszczególnych kolonii. Zmiany nazw miejscowych w poszczególnych sołectwach będą rozpatrywane i wprowadzane indywidualne, bo w każdej miejscowości trzeba będzie zastosować najbardziej odpowiednie rozwiązanie. Priorytetem będzie jak najmniejsza uciążliwość procesu dla mieszkańców. Wszystkie działania muszą odbywać się na podstawie obowiązujących przepisów i ścisłych procedur, co niestety będzie wymagało sporo czasu.

Pierwsze działania w tej kwestii już rozpoczęto – zostanie przeprowadzona procedura zmiany nazw kolonii i przysiółków w miejscowości Strzegowa oraz będą ogłoszone konsultacje społeczne w sprawie zmiany urzędowej nazwy miejscowości Okupniki (rodzaj przysiółek) na miejscowość Strzegowa Kolonia (rodzaj wieś).

Kilka lat temu podobne problemy w Zarzeczu rozwiązano za sprawą wprowadzenia we wsi nazw poszczególnych ulic. Wiązało się to jednak z wymianą wielu dokumentów, czego władze Wolbromia chcą uniknąć w kolejnych postępowaniach.  

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Platinum II
Platinum II
8 lat temu

należy jak zwykle brać przykład z tych co już tę drogę z sukcesem pokonali. W Zarzeczu uważam uczyniono słusznie i w innych wioskach powinno się tak samo uczynić. Nie zmieniać czy powoływać nowe miejscowości jak się tu proponuje a odważyć się i wprowadzić ulice. I tak koszt będzie ze zmianą nazw miejscowości czy wprowadzeniem ulic porównywalny. Za to na zawsze zostanie uporządkowana sprawa. I jeszcze jedno, dlaczego eliminować nazwy lokalne jak np Okupniki zastępując ją nowa nazwą Strzegowa Kolonia?
Ludzie znają stare nazwy i tak będą się nimi posługiwali jeszcze długo nawet kiedy będą już nowe nazwy wioski. Zrobić w tym miejscu ulicę „Okupniki”. Oczywiście jeśli mieszkańcy na to się zgadzają. Wprowadzając nowe nazwy miejscowości to to samo jak powoływać nowe sołectwa a z tym sołtysów , rady sołeckie, itd, itd. No chyba że w tym pomyśle jest drugie, polityczne dno.