LKS Kłos Olkusz – Dunajec Nowy Sącz 3:0 (25:21, 25:22, 25:21)
Siatkarze olkuskiego Kłosa, którzy jeszcze do niedawna rywalizację w fazie play-off traktowali jako przetarcie przed następnym sezonem III ligi, teraz po zwycięstwach nad Iskierką Tarnów i Dunajcem Nowy Sącz, mają realne szanse na baraż z perspektywą awansu na wyższy szczebel.
Wszystko dzięki temu, że zespół Romana Sochy wygrał trzy z czterech rozegranych do tej pory spotkań z najlepszymi ekipami grupy wschodniej. Po dwóch zwycięstwach za komplet sześciu punktów z tarnowską Iskierką, przyszedł dwumecz z Dunajcem. W Nowym Sączu olkuszanie gładko przegrali 0:3 (-17, -16, -19), ale w rewanżu stanęli na wysokości zadania i utarli nosa faworyzowanym gościom, ogrywając ich także w trzech setach.
To był najlepszy mecz Kłosa w obecnym sezonie. Wszystkie trzy partie gospodarze rozstrzygnęli na swoją korzyść w końcówkach. W pierwszym secie przełomowym momentem były dwa skuteczne ataki Wolnego. Ten sam zawodnik chwilę później zaliczył dwa asy serwisowe, a ostatnią piłkę miejscowi wygrali dzięki skutecznemu blokowi.
W połowie seta olkuszanie „odjechali” rywalom również w drugiej odsłonie. Tym razem zaczęło się od dwóch z rzędu punktów zdobytych szczelnym blokiem. Świetnie bronił Kaliś, bezbłędny na rozegraniu był Karkos, nie zawodzili też skrzydłowi – Wolny z D. Sochą. W ostatniej fazie seta gospodarze przenieśli grę w ataku na środek siatki, z czym przyjezdni nie mogli sobie poradzić. W efekcie przegrali do 22 i ich sytuacja stała się ekstremalnie trudna.
Trzeciego seta od punktu zdobytego bezpośrednio z zagrywki zaczął Karkos. Gracze Kłosa widząc nieporadność gości w grze na siatce, często punktowali właśnie z krótkich piłek, a gdy wreszcie Dunajec ustawił szczelny blok, to miejscowi wrócili do innych sprawdzonych rozwiązań w ataku, ciężar gry przenosząc znowu na skrzydła. Udanie w zespół wszedł zmiennik Milanowski, zastępując systematycznie coraz bardziej zmęczonych Laskowskiego z Poprawą. Efektowny atak z drugiej linii Wolnego zapewnił olkuszanom ważny 21. punkt. Mecz dwoma zbiciami zakończył D. Socha.
Obecnie Kłos zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Wyprzedzają go ekipy MKS-u II Andrychów, Hutnika II Kraków i Dunajca Nowy Sącz. Awans do turnieju barażowego o II ligę wywalczą dwa najlepsze zespoły, jednak drużyny MKS-u i Hutnika z racji tego, że są rezerwami zespołów walczących obecnie na drugim froncie nie mają prawa awansu. Tym sposobem Kłos nieco bocznymi drzwiami ma szansę włączyć się do gry o główną premię sezonu. Warunek jest jednak jeden – zwycięski dwumecz z GKPS Gorlice.
powodzenia w drodze do awansu! 🙂