Z początkiem listopada tysiące mieszkańców i gości odwiedziło olkuski cmentarz, aby choć na chwilę zatrzymać się przy grobach swoich bliskich. Niektórzy po raz kolejny zainteresowali się zbiorowymi mogiłami, w których spoczywają szczątki poległych żołnierzy.
– Co w tym roku zrobił olkuski urząd jeśli chodzi o groby polskich żołnierzy? Bo po raz kolejny nasi bohaterowie sprzed lat, nawet w dniu Wszystkich Świętych nie mogli liczyć na nawet najmniejszego kwiatka będącego wyrazem wdzięczności za oddanie życia za wolny kraj – z takim pytaniem dotarła do naszej redakcji jedna z Czytelniczek.
Kwiatów na grobach żołnierzy zabrakło. Zastąpiły je tak jak ostatnio okolicznościowe światełka. Choć rzeczywiście skromnie, to jednak urzędnicy pamiętali o swoich bohaterskich przodkach. – Święto przypadające 1 listopada powinno być okazją do refleksji i zadumy. Pamięć o naszych bliskich zmarłych w formie przepychu i bogactwa na grobach jest pamięcią pozorowaną. Nie o to przecież chodzi. Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu pamiętał o żołnierzach, na których grobach zostały ustawione symboliczne znicze, a wokół uprzątnięto obejście – komentuje rzecznik prasowy magistratu Michał Latos.
Nie dziwcie się Państwo takim lakonicznym uczczeniem mogił, w których spoczywają Ci, którzy stracili życie w naszym regionie za naszą wolność. Przecież oni nie zagłosują na tych, którzy tak bardzo chcą dalej pełnić władzę w naszym mieście i powiecie. Racjonalne podejście do rzeczywistości. Przykre, ale prawdziwe. Lepiej dać ludziom igrzyska typu lodowisko w rynku.