Okocimski Brzesko – LKS Kłos Olkusz 0:3 (19, 17, 23)
Olkuscy siatkarze sprawili sobie i kibicom świąteczną niespodziankę, wygrywając wyjazdowe spotkanie w Brzesku za trzy punkty.
W pierwszym secie wynik ani przez moment nie był zagrożony. – Od początku systematycznie powiększaliśmy przewagę, w każdym elemencie gry byliśmy zdecydowanie lepsi.

Bardzo dobra zagrywka pozwoliła na odrzucenie rywala od siatki. Świetnie wystawiał Karkos, skutecznie kontrował Damian Socha i Chachulski – opowiada trener „Kłosa” Roman Socha. Olkuszanie dobrze radzili sobie też na środku, nie dając nic ugrać Okocimskiemu.
Drugi set był niemalże kopią pierwszego. Przyjezdni  popisali się zagrywką, dzięki czemu przeciwnik mylił się w przyjęciu, często także w ataku. „Kłos” grał swoją siatkówkę, skutecznie w bloku i kontrze. Trzecia odsłona przyniosła nieco nerwów. – Prowadziliśmy już 15:6, dyktowaliśmy warunki na parkiecie, kilka akcji było naprawdę widowiskowych. Przeciwnik zaryzykował, a moment nieuwagi z naszej strony kosztował nas utratę kilku punktów. Brzesko odrobiło straty, my nie przyjęliśmy kilku zagrywek i wdarł się chaos. Generalnie w całym meczu wynik nie podlegał dyskusji , cały zespół zagrał świetnie. Obawiałem się wyjazdu do Brzeska, pamiętając o poprzednich sezonach, kiedy to zawsze wygrywaliśmy tam 3:1 po ciężkich meczach. Tym razem stało się inaczej – dodaje trener Socha.
Skład „Kłosa”: Karkos, Muchajer, Zioło, Chachulski, D. Socha, Bartnik, Sowicki, Chodakowski, R. Socha, Kaliś, Kotas, Kowlaczyk.
Teraz siatkarzy czeka dłuższa przerwa. W przedostatniej kolejce pierwszej rundy 8 stycznia pauzują, a ostatni mecz rozegrają 15 stycznia u siebie z MOSiR-em Bukowno.  Potem czeka ich runda rewanżowa.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze