Pasjonaci – biegacze, spotykający się w każdą sobotę o godzinie 9 rano w ramach parkrun nie tyko sami czerpią przyjemność z uprawiania sportu na łonie natury, ale także zachęcają do tego coraz to nowych chętnych. Grupa rozrasta się systematycznie, a w ostatnią sobotę do wspólnego biegania zaprosiła dzieci. Organizatorzy nie spodziewali się takiego odzewu – na starcie zjawiło się 180 osób!
Zwykle sobotni wolbromski parkrun gromadzi ok. 50-70 osób, które czerpią radość ze wspólnego biegania, marszobiegu czy szybkiego spaceru – wszystko zgodnie z upodobaniami i fizycznymi predyspozycjami. Bez względu na porę roku i pogodę sobotni poranek obowiązkowo zaczynają na starcie przy ośrodku zdrowia, a potem urokliwymi ścieżkami pobliskiego lasu i chełmskich pól biegną, tuptają, truchtają i wędrują z kijkami do nordic walking. Bieganie łączy pokolenia. Na starcie pojawiają się pojedynczy biegacze i całe rodziny: rodzice z małymi dziećmi, młodzież, dziadkowie. Rodzinna atmosfera, jaką wspólnie stworzyli przez swoją spontaniczną radość życia w ruchu, przyciąga jak magnes.
W ostatnią sobotę, z okazji nadchodzącego Dnia Dziecka do biegania zaproszono najmłodszych. Pojawiła się ogromna grupa entuzjastów relaksu w ruchu, na czele z tancerkami na co dzień ćwiczącymi w zespole tańca Actus Animi, które przybyły ze swoimi rodzicami. W sumie we wspólnym parkrunowym biegu, który zgodnie został okrzyknięty jako rekordowy, wystartowało 180 osób. – Nie spodziewaliśmy się aż takiego odzewu na nasze zaproszenie, ale jesteśmy szczęśliwi z tak fantastycznej frekwencji. Bieganie daje nam mnóstwo przyjemności i satysfakcji, więc chcemy nim zarażać innych – mówił pomysłodawca, a zarazem prezes lokalnego amatorskiego klubu biegowego WOLBROM TEAM, Robert Skomro. – Nasze sobotnie wspólne bieganie to sympatyczne i pożyteczne spotkanie przyjaciół, których mamy coraz więcej. Łączą nas nie tylko sportowe zainteresowania, ale także chęć wspólnej zabawy i odpoczynku. Przy okazji uczymy się też od siebie nawzajem coraz bardziej profesjonalnego podejścia do biegania, a niektórzy z nas powoli zostają „zawodowcami”, którzy stawiają sobie coraz poważniejsze wyzwania – dodał.
Sobotnie bieganie z okazji tegorocznego Dnia Dziecka zakończyło się wspaniałą wspólną zabawą. Był słodki poczęstunek, baloniki, trąbki, mnóstwo śmiechu i radości. – Mamy nadzieję, że chociaż część z dzieci, które uczestniczyły w świątecznym biegu, przyłączy się na stałe do ekipy. Zapraszamy też ich rodziców i znajomych – w każdą sobotę o 9 rano! – zachęcają stali bywalcy biegowych spotkań.