26. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w powiecie olkuskim okazał się rekordowy. Na rzecz Fundacji Jurka Owsiaka w sześciu sztabach rozlokowanych w pięciu różnych miejscowościach wolontariusze zebrali ponad 203 tysiące złotych. Grały: Olkusz, Bukowno, Bolesław, Klucze oraz Jangrot. Zabrakło Wolbromia. Dlaczego? Bowiem nikt nie podjął się funkcji szefa sztabu.
To już nie pierwszy rok kiedy wolbromianie chcąc pomóc fundacji WOŚP muszą szukać kwestujących w innych miejscowościach. Są tacy, którzy wskazują winnych tej sytuacji, w pierwszym szeregu stawiając kierownictwo Domu Kultury na czele z jego dyrektorem Piotrem Gamrotem. Podobno chodzi o poglądy polityczne, którymi kieruje się gospodarz prężnie działającego DK, i które powodują niechęć do organizacji finału ogólnopolskiej akcji.
– Nie zgadzam się z opinią, że niby to ja miałbym blokować organizację finału Orkiestry. Do samego końca czekaliśmy na informację o utworzeniu sztabu trzymając termin właśnie na przeprowadzenie finału. Kiedy stało się jasne, że nikt nie podjął się zorganizowania sztabu, dzień wypełniliśmy koncertem kolęd, aby zapewnić mieszkańcom alternatywny sposób spędzenia niedzielnego popołudnia – mówi Piotr Gamrot.
Jednocześnie dyrektor zaznacza, że czeka na dowody w sprawie domniemanego blokowania organizacji sztabu WOŚP w prowadzonej przez niego placówce. – Zapraszam do siebie osobę lub osoby, którym niby odmówiłem pomocy. Bardzo chętnie w cztery oczy zweryfikuję docierające do mnie nieprawdziwe informacje.
Patrząc na historię działalności Dom Kultury w Wolbromiu, akcje charytatywne zawsze stanowiły w nim ważny punkt. Niosące pomoc koncerty, przedstawienia, a nawet generalny remont mieszkania dla rodziny ze spalonego domu – to wszystko działo się wcale nie tak dawno właśnie pod szyldem DK.
Żaden ze sztabów w powiecie olkuskim podczas ostatniego Finału WOŚP nie został zorganizowany przez instytucję. Szefowały im prywatne osoby, w większości od lat zaangażowane w granie z Orkiestrą. W każdym przypadku liderzy spotkali się z przychylnością dyrekcji obiektów kulturalnych, czego dowodem są imprezy przeprowadzone w Miejskim Domu Kultury w Olkuszu, Miejskim Ośrodku Kultury w Bukownie, kluczewskim DK „Papiernik” i w bolesławskim Dworze. Jednak tam zawsze był szef, a tego w Wolbromiu zabrakło. Dlaczego? To już pytanie z gatunku tych bez odpowiedzi i bez konkretnego adresata.
Agnesss wzięła się do roboty dużo wcześniej. A podczas finału Wośp nawet występowała na scenie grając dla dzieciaczkow 🙂 inaczej nie godna była by podnosić głosu.
[quote name=”Agnesss”]Jak nie blokuje to dla czego szanowny pan dyr. nie wyznaczył kogoś z pracowników? Lepiej żeby jakaś agencja sama koncercik zorganizowla niz samemu popracowac. No bo wosp sam sie nie zrobi.[/quote]
Agnesss, a czemu Ty nie weźmiesz się do pracy? Jest jej dość dużo i jest niewdzięczna, ale co to dla tak zaangażowanej osoby?
Jak nie blokuje to dla czego szanowny pan dyr. nie wyznaczył kogoś z pracowników? Lepiej żeby jakaś agencja sama koncercik zorganizowla niz samemu popracowac. No bo wosp sam sie nie zrobi.
A dlaczego w tym roku w żadnym artykule dot. WOŚP nie ma napisane, który wolontariusz w jakim sztabie zebrał najwięcej?
Nie można porównywać Wolbromia do Olkusza i odwrotnie. Zasadniczo Olkusz 40 k mieszkańców a Wolbrom 9k mieszkańców. Powiedzcie, czy Wolbrom nie jest podobny bardziej do Bukowna, Klucz i Boleslawia jeśli chodzi o wielkość niż do Olkusza? I kto tam był szefem WOŚP? Bukowno – osoba spoza mok – chyba nauczycielka, Bolesław – osoba spoza mok / strażak, Klucze – wójt gminy. I co Wy na to? Poza tym, chyba Burmistrz Wolbromia wyjaśniał w zeszłym roku w czym tkwił problem… W mieszkańcach.
Rozumiem, że artykuł i krytyka ma tylko względy polityczne czyli odbijamy piłeczkę za artykuł krytykujący działalność mok w Olkuszu.
[quote name=”Przegląd Olkuski”]Żaden ze sztabów w powiecie olkuskim podczas ostatniego Finału WOŚP nie został zorganizowany przez instytucję. Szefowały im prywatne osoby, w większości od lat zaangażowane w granie z Orkiestrą.[/quote]
Nie jestem w stanie zgodzić się z tą tezą. Przez lata na czele sztabu działającego w MOK Olkusz stała pani Elżbieta, która na co dzień prowadzi sekretariat ośrodka. W tym roku na czele sztabu stała -według informacji ze strony MOK – Joanna Mączka – również zatrudniona w tejże instytucji. (Dla niedowiarków: http://mok.olkusz.pl/index.php/aktuwalnosci/997-26-final-wielkiej-orkiestry-swiatecznej-pomocy-w-olkuszu) Nawet jeśli obie panie – pokłony za ciężką i solidną pracę – działały społecznie, poza godzinami swojej pracy, to jednak wciąż pozostają pracownikami MOK Olkusz.
Domy i ośrodki kultury pełnią bardzo wiele funkcji – kulturalnych, edukacyjnych, rozrywkowych. Pytanie brzmi – czy pracownicy powinni ograniczać się wyłącznie do działań związanych stricte z rozrywką i sprzedażą biletów na obwoźne występy, czy może nacisk w ich pracy powinien być na działalność artystyczną i edukacyjną. A WOŚP jest także edukacją – dzieci i młodzieży.
W Olkuszu w sztab WOŚP zaangażowani byli również pracownicy i dyrekcja MOK. Prowadzenie koncertów, licytacji, obsługa wolontariuszy… Kto był, ten widział. Tak zresztą jest od lat. W jednym z numerów Przeglądu było ogłoszenie MOKu – zapraszamy zespoły do występów w trakcie finału Orkiestry.
Kto widzial na wallu dyr DK Wolbrom post „poszukiwani chetni organizacji wosp w Wolbromiu,daje sale, naglosnienie i goraca herbate”?
SZUKALI WOLONTARIUSZY,BO CI WASI ”LILJE” P’OSŁY ZA DARMO NIC NIE ROBIĄ u nich tylko kasa,kasa i kasa.
Najłatwiej zrzucać odpowiedzialność, winnych wiedzieć tylko dookoła.
Winni mieszkańcy bo nie przyszli do Domu Kultury i nie wyręczyli. Może to Dyrektor Domu Kultury w ramach przykładu mógł powołać sztab, zachęcić ludzi do działania.