„Interwencje” to dział, który tak naprawdę to Wy Czytelnicy moderujecie. My tylko kierujemy przekazywane przez Was pytania i pretensje do odpowiednich służb, a one wobec nas nie mogą i nie chcą być obojętne. Mamy nadzieję, że do tej pory udało nam się już pomóc w rozwiązaniu niejednego problemu społecznego. Razem z Państwem chcemy stać na straży sprawiedliwości i obywatelskich inicjatyw. Wśród wielu zapytań są jednak takie, które wymagają nieco więcej również od Was.
Obecnie w toku są dwie interwencje, które stanęły w miejscu. I to nie przez naszą, bądź też odpowiednich organów złą wolę, ale głównie z niewystarczających danych przekazywanych przez Państwa. Te dwie sprawy dotyczą notorycznego łamania zakazu wjazdu oraz złego parkowania strażników miejskich. W obu przypadkach zarówno policja, jak i komendant SM Jacek Węglarz chętnie ukarzą niepokornych kierowców, jednak potrzebne jest oficjalne zgłoszenie wykroczenia z podaniem daty, miejsca i okoliczności zdarzeń. Dlatego też apelujemy do tych Czytelników, którzy obie te interwencje nam zgłosili, o kontakt z olkuską komendą policji bądź też strażą miejską w celu uzupełnienia niezbędnych danych do prowadzonych działań.
„Nie pierwszy raz jestem świadkiem, gdy przed godz. 7 rano łamany jest zakaz wjazdu na rynek ul. Floriańską (przy OSP). Znak zakazu jest łamany nagminnie, a dodatkowo mam podejrzenia, że na bakier w przepisami organizacji ruchu są pracownicy Urzędu Miasta i Gminy. Czy wobec osób łamiących przepisy w tym miejscu są wyciągane jakieś konsekwencje? Czy strażnikom miejskim, względnie policjantom pomaga monitoring? Czy raczej system, za który miasto wyłożyło duże pieniądze podatników nie rejestruje takich wykroczeń?”
Pierwotnie interwencja została przekazana do Urzędu Miasta Gminy, bowiem to właśnie magistratowi podlega straż miejska. Wkrótce okazało się, że sprawą nie mogą zająć się strażnicy, bowiem to nie w ich kompetencjach leży karanie kierowców łamiących zakaz wjazdu. Sprawa została przekazana policji. W ramach postępowania zostaliśmy zaproszeni na komendę w charakterze świadków tego zdarzenia. Niestety brak wiedzy w temacie (kto, co, kiedy i czy aby na pewno) sprawił, że kwestia ukarania kogokolwiek stanęła w miejscu, choć dostaliśmy od naszego rozmówcy numer rejestracyjny samochodu. Niestety, Czytelnik zainteresowany sprawą nie zadzwonił już do nas więcej i dlatego ciągle nie zapadły żadne decyzje o nałożonych pouczeniach czy mandatach.
„Ostatnio dostałem mandat za złe parkowanie od Straży Miejskiej. Dzisiaj idąc ulicą zaciekawił mnie pojazd, który jest tak pięknie zaparkowany. Waszym zdaniem ten pojazd jest prawidłowo zaparkowany? Kierowca tego samochodu stwierdził, ze jest na interwencji. Fakt, spisywał ludzi, którzy próbują sprzedać coś na targowisku w miejscu niedozwolonym, ale zapytałem pana sierżanta, czy nie powinien czasem mieć włączonych sygnalizatorów, skoro jest na interwencji. Nie usłyszałem odpowiedzi na moje pytanie, a strażnicy prawa wypisali jeszcze tylko jeden mandat i szybciutko odjechali pojazdem widocznym na zdjęciach”.
W tej sprawie razem z pytaniem i zdjęciami interweniowaliśmy u komendanta straży Jacka Węglarza, który bez trudu zauważył niewłaściwe postępowanie swoich podwładnych. Wyraził również chęć nałożenia mandatu na tego strażnika, który akurat 8 maja zaparkował radiowozem w sposób… nazwany przez nas w redakcji „nieszablonowy”. Niestety i w tym przypadku nie byliśmy w stanie wskazać dokładnej godziny wykonania zdjęcia oraz jednoznacznie stwierdzić, gdzie swój pojazd zaparkowali strażnicy.
Teraz to od Państwa już tylko zależy czy obie sprawy będą miały swój finał, czy utkną w martwym punkcie. Autorzy interwencji i zdjęć proszeni są o kontakt pod numerami telefonów: (32) 64 78 200 – KPP Olkusz, (32) 647 89 00 – straż miejska. W razie wątpliwości można również kontaktować się z naszą redakcją (32) 754 44 77.
Myślę, że w przypadku tej pierwszej interwencji chodzi przede wszystkim o to, aby Policja czasami pojawiła się o wskazanej godzinie we wskazanym miejscu i sama złapała delikwentów. Niekoniecznie o karanie tego jednego od spisanych tablic.
W Olkuszu mieszkam od zawsze i też pojęcia nie mam gdzie owo miejsce się znajduje. Ponadto zdjęcie jest tak zrobione, że nie wiadomo czy np. między autami ktoś motocyklem nie zaparkował?