Szkoła Podstawowa w Osieku była gospodarzem tegorocznych miejsko-gminnych obchodów Dnia Edukacji Narodowej. Nieco wcześniej niż zwykle, bo 12 października, pracownicy oświaty obchodzili swoje święto. Tradycyjnie już Dzień Nauczyciela stał się okazją do serdecznych życzeń kierowanych pod adresem nauczycieli oraz wszystkich osób związanych z edukacją.
Gości przywitał dyrektor Szkoły Podstawowej im. J. Kochanowskiego w Osieku Paweł Czarnota. Gminę Olkusz w czasie uroczystych obchodów reprezentował burmistrz Miasta i Gminy Olkusz, jego zastępca Bożena Krok, przewodniczący Rady Miejskiej w Olkuszu z wiceprzewodniczącymi Jerzym Kwaśniewskim i Henrykiem Gamratem, radni Apolinary Ćwięczek i Małgorzata Bień oraz dyrektor Samorządowego Zespołu Edukacji w Olkuszu Paulina Polak. Na uroczystość przybyli również przedstawiciele władz parlamentarnych, związków zawodowych pracowników oświaty, olkuskich organizacji i instytucji publicznych oraz duchowieństwa.
W okolicznościowym przemówieniu burmistrz Roman Piaśnik podkreślił szczególną rolę nauczycieli w wychowaniu młodzieży w dzisiejszych – trudnych – czasach. Składając życzenia pomyślności i sukcesów w pracy zawodowej wyraził również przekonanie, że młodzi mieszkańcy Miasta i Gminy Olkusz znajdują się w dobrych rękach. Podziękował również wszystkim zaangażowanym w realizację rządowych wytycznych związanych z reformą edukacji.
Tradycyjnie w Dniu Edukacji Narodowej wręczane są akty nadania stopnia awansu zawodowego nauczyciela mianowanego, nagrody burmistrza oraz nagrody dyrektora szkoły. Nie inaczej było w tym roku. Gratulacjom dla wyróżnionych nauczycieli towarzyszyły wyrazy uznania dla pracy oraz liczne brawa od zgromadzonych gości.
Na koniec uroczystości wystąpili uczniowie Szkoły Podstawowej w Osieku. W swojej niezwykle ciekawej opowieści przedstawili… nauczycielkę – nieco zagubioną, pełną niespełnionych pragnień, która w pobliskim jeziorze (z własną tragiczną historią) łowi złotą rybkę. W trzech kolejnych życzeniach nauczycielka otrzymywała to, czego pragnęła najbardziej – najpierw bogactwa, które wiązało się z niezwykłą samotnością; potem wymarzonego mężczyzny, który nie okazał się spełnieniem marzeń. Dopiero ostatnie życzenie „chciałabym być szczęśliwa” sprawiło, że nasza bohaterka trafiła do… Szkoły Podstawowej w Osieku, gdzie – wśród uzdolnionej młodzieży – odnalazła prawdziwe powołanie.
Interesująca opowieść, pełna humorystycznych dialogów oraz talentów recytatorskich, muzycznych i tanecznych, została przez zgromadzonych na sali nagrodzona gromkimi brawami.
UMiG Olkusz
Lubię te urzędowe teksty sponsorowane. 🙂 Czuję się, jakbym oglądał tvp info. 🙂
Jakie to szczęście, że Olkusz wreszcie ma prawdziwego przywódcę: a to dziecko przytuli, a to kierunki wyznaczy, zawsze blisko z ludźmi. A to ślizgawkę ustawi, światełka na choince zapali, a to „boom inwestycyjny” zorganizuje. Normalnie miód płynie i jeszcze mleko. 🙂
Ty czemu jest tak źle, skoro jest tak dobrze?
Bo jaki przywódca, taki bum. 😆 😆 😆
W piątek lekcje skrócone do 20 minut?!
Potem apel. Czy to prawda, że dodatkowo w przyszay piątek jest wolny w ramach dnia nauczyciela?!
Czemu dzieci się w piątek nie uczyły a nauczyciele nie zajmowali się swoją pracą ? Święto jest dopiero dzisiaj, sobota się nie nadaje na cyrk i celebrę dla oficjeli ?
[quote name=”Bonasera”]Widzę z obrazków, że przemawiał Piaśnik. I muszę powiedzieć, ze dałbym wiele by móc go słuchać. Ogarnia mnie wówczas rozpacz i ogromne wzruszenie jak ten chłop nie może sobie poradzić z poprawnym wypowiedzeniem paru zdań. To co on mówi jest pozbawione jakiejkolwiek treści, po prostu puste jak wiatr, nawet nie dociera do słuchających, zresztą kto by go tam słuchał i unosi się w powietrzu jak mgiełka jesienna, lub nić babiego lata i to mi podoba. Dlatego tak bardzo przepadam za jego przemówieniami.[/quote]
Bezczelność Twoja nie zna granic nie byłeś na uroczystośći a krytykujesz wystąpienie burmistrza . Ja byłam i odniosłam pozytywne wrażenie .
Jest Ci zazdrość że burmistrz na każdej uroczystośći przemawia merytorycznie jest przygotowany w każdej dziedzinie . Trafia do mieszkańców . Brawo !
Widzę z obrazków, że przemawiał Piaśnik. I muszę powiedzieć, ze dałbym wiele by móc go słuchać. Ogarnia mnie wówczas rozpacz i ogromne wzruszenie jak ten chłop nie może sobie poradzić z poprawnym wypowiedzeniem paru zdań. To co on mówi jest pozbawione jakiejkolwiek treści, po prostu puste jak wiatr, nawet nie dociera do słuchających, zresztą kto by go tam słuchał i unosi się w powietrzu jak mgiełka jesienna, lub nić babiego lata i to mi podoba. Dlatego tak bardzo przepadam za jego przemówieniami.