W miniony poniedziałek na płycie olkuskiego rynku swoją działalność zainaugurowało letnie kino plenerowe. Po pierwszej próbie sprzed tygodnia, którą pokrzyżowała nagła burza, tym razem seans kinowy odbył się bez przeszkód.
O pomyśle wprowadzenia letniego kina w naszej okolicy dyskutowano już od dawna. Dużym optymizmem napawa więc fakt, że zarówno w Wolbromiu jak i w Olkuszu udało się wzbogacić miejską ofertę kulturalną o tego typu atrakcję.
W Olkuszu realizacją tego pomysłu zajęła się fundacja „Kino czuje. Czuję kino”, przy wsparciu Miejskiego Ośrodka Kultury oraz Urządu Miasta i Gminy, dzięki czemu mieszkańcy mogą skorzystać z cyklu bezpłatnych seansów kina plenerowego.
W ramach przedsiewzięcia zobaczyć można filmy wybrane przez wybitne osobowości ze świata kultury: Agnieszkę Holland, Dorotę Kędzierzawską, Wojciecha Staronia i Łukasza Jarosza. Każdej projekcji zaś towarzyszyć ma krótki audiowizualny komentarz osoby prezentującej film.
Przypomnijmy, że inauguracja letniego kina w Olkuszu planowana była pierwotnie na 12 lipca. Nagła burza pokrzyżowała jednak plany organizatorów, którzy ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne musieli przełożyć termin pierwszego seansu filmowego na dzień 20 lipca.
Podczas, gdy Dom Kultury w Wolbromiu stawia na lekkie kino komediowe, które idealnie wpasowuje się w wakacyjny klimat, na olkuskim rynku zaprezentowano film „Złodzieje rowerów” Vittorio De Sici. Jest to sztandarowe dzieło włoskiego neorealizmu, nagrodzone Oscarem. To filmowa propozycja dla mieszkańców Olkusza od Wojciecha Staronia, wybitnego dokumentalisty i operatora filmowego.
Podczas pierwszej z planowanych projekcji pojawiło się około 150 osób. W poniedziałkowej projekcji uczestniczyło zaś około 70 osób. W te wakacje planowane są jeszcze w Olkuszu trzy plenerowe seanse filmowe:
Lipiec, godz. 21:30
26.07 – „Zło”, reż. Mikael Hafström. Zaprasza Łukasz Jarosz.
Sierpień, godz. 21:00
09.08 – „Brzdąc”, reż. Charles Chaplin. Zaprasza Dorota Kędzierzawska.
23.08 – „Mój Nikifor”, reż. Krzysztof Krauze. Zaprasza Agnieszka Holland.
Jeżeli chodzi o wybór filmów to, nie jest on ot taki, ma to pewne znaczenie, wydaje mi się, że Daniel postanowił nawiązać pewną wspólną nic, relację między osobami ze świata sztuki a nami, zwykłymi widzami. „Złodzieje rowerów” został zaproponowany przez Wojciecha Staronia, podejrzewam, że jako jego ulubiony film i film, którym chciałby się podzielić z widzami, aby oni mogli poznać jego (WS) właśnie poprzez film. Jak wróciłem do domu po filmie to jeszcze raz obejrzałem zapowiedź Wojtka i WOW! To naprawdę było inteligentnie i przemyślanie dobrane i powiązane. W niedziele będzie „Zło” wybrane przez Łukasza Jarosza i jestem niesamowicie ciekawy co Łukasz chce nam powiedzieć o sobie przez ten film. Moim zdaniem Repertuar kina plenerowego jest genialnie dobrany, jest dla wszystkich, starszych – młodszych, lubiących ambitne kino, lubiących komedie, lubiących powiązanie filmu z innymi sztukami(malarstwem). Jeżeliby zadać każdemu pytanie: jaki film najbardziej opisuje Ciebie, każdy poda inny, bo każdy jest indywidualny na swój sposób. I chyba takie pytanie próbuje zadać nam Daniel organizując kino na rynku w Olkuszu.
Wymienione w programie filmy, to bez wątpienia kino z najwyższej półki. Ale, kurczę, wszystkie są straszliwie „ciężkie” i, że tak powiem – „niewakacyjne”. Owszem, lubię takie, ale w kinie studyjnym, nie w letnią, gwiaździstą noc, gdy ma się doskonały nastrój i chętnie by się go utrzymało jak najdłużej. Po seansie, wstaliśmy z krzesełek zgnębieni, bo „Złodziei…” bezrefleksyjnie „łyknąć” się nie da, więc nie wspominam tego wieczoru dobrze. Pomysł letniego kina sam w sobie – rewelacyjny, ale dobór repertuaru co najmniej dołujący. Istnieją filmy wybitne, ale w nastroju zdecydowanie mniej depresyjne – można sobie później to i owo przemyśleć bez oganiania się od natrętnej myśli, żeby walnąć coś głębszego, bo inaczej żyć się nie da.
dużo jest dobrych filmów na świecie 😆 mogli puści jakiś dobry film jakieś stare filmy
[quote name=”123 franek Nagroda!”]
3. Ty wiesz, że organizator od 2 tygodni śledził pogodę, a na 2h przed seansem zadzwonił do stacji meteorologicznej i otrzymał odpowiedz, że będzie padało w Olkuszu ok. godziny 1 w nocy i dlatego podjął decyzję, że seans odbędzie się na Rynku, na pewno wiesz o tym, i o tym, że w weekend nie mógł odbyć się seans, bo były zaplanowane inne imprezy, nie było sprzyjającej pogody i prawa autorskie były na poniedziałek,[/quote]
😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 Poprawiłaś mi humor dzięki:D
To na „Złodziei rowerów” są jeszcze jakieś prawa autorskie? I to jeszcze na poniedziałek, wtorek, albo niedzielę? Boże, ludziom już całkiem odbiło. Wszystko opatentujcie łącznie z piosenką „Szła dzieweczka do laseczka” a za jej publiczne wykonanie bez zezwolenia i stosownej opłaty – karać, bezwzględnie karać. Za przejazd wiaduktem powinna być ustalona stała opłata dla architekta projektującego wiadukt. Potomkom mistrza Hummla powinno się płacić za publiczne wykorzystywanie jego organów w kościele. Podobnie jak z każdorazowym wykorzystaniem sracza w domu, w końcu też go ktoś wymyślił. Ja rozumiem płacić za coś co zostało wymyślone nawet 20 lat temu, ale za film z 1948 roku? On się już zwrócił milion razy. Toż to chciwość i niczym nie uzasadniona pazerność dosłownie za nic. Komuś już palma odbiła. Tak się rodzą pieniądze dosłownie wzięte z nieba. To nie ma żadnego uzasadnienia. To tak jakby fryzjerowi i jego spadkobiercom płacić prawa autorskie od każdej wymyślonej przez niego fryzury odbiegającej od jakiegoś wzorca przez 150 lat od momentu jej wykonania.Świat się kończy.
Ludzie!!Upał taki a wam się żreć chce!Napijcie się głównie!
Wybacz ale komentarz mój był zbyt długi i musiałam podzielić na 2 komentarze moją wypowiedz dla Ciebie:
4. Twój pkt3 wypowiedzi, świadczy o Twoim niskim poziomie kultury i braku szacunku do innych ludzi, którym (może to będzie dla Ciebie trudne do zrozumienia) podobał się film i sceneria Rynku w Olkuszu. Za to nie dostaniesz nagrody, a nawet masz minusik
5. Twój pkt 4 wypowiedzi świadczy o Twojej słabości, z jednej strony chcesz pogratulować a z drugiej strony chcesz być uszczypliwy, żeby zyskać akceptacje swojej racji (na 4 swoje komentarze zrobiłeś to 3 razy)
CZAS NA NAGRODĘ!!! W nagrodę stań dziś przed lustrem, powiedź sobie, że od dziś będziesz szanował i doceniał działalność innych ludzi,a w zamian otrzymasz nagrodę taką, że inni też będą Cię doceniać, rozumieć i słuchać!
Ok. @franek123, też będzie wyliczanka,ale zanim, to, że napisałeś, że jestem „niesamowicie przemądrzały” potraktuje jako komplement, bo rzeczywiście jestem bardzo mądra, Uwaga -wyliczanka :
1. jeżeli pod pojęciem gościu uważasz, że jestem mężczyzną to pudło – ale to tylko potwierdza to, że tylko TY mówisz prawdę, znasz prawdę i rzeczywistość, za to dostajesz nagrodę!
2. nie wiem kim jesteś, nie wiem co organizujesz, bo się nie przedstawiłeś się i nie napisałeś co zorganizowałeś, ale na pewno znasz się na temacie, bo TY na wszystkim się znasz, (trochę mnie dziwi, ze organizując aż tyle imprez nie wiesz ile jest pracy przy projekcie, to nie jest tak, ze włączasz telewizor i masz wszystko na tacy i za darmo, po drugiej stronie są inni ludzie i wielka praca i mnóstwo kompromisów i organizacja czasu,ludzi), aha z Twojej wypowiedzi pkt 1 wnioskuję, że jesteś niedoceniany, ale spox dam Ci nagrodę!
3. Ty wiesz, że organizator od 2 tygodni śledził pogodę, a na 2h przed seansem zadzwonił do stacji meteorologicznej i otrzymał odpowiedz, że będzie padało w Olkuszu ok. godziny 1 w nocy i dlatego podjął decyzję, że seans odbędzie się na Rynku, na pewno wiesz o tym, i o tym, że w weekend nie mógł odbyć się seans, bo były zaplanowane inne imprezy, nie było sprzyjającej pogody i prawa autorskie były na poniedziałek,
Gościu „123 franek Nagroda!” jesteś niesamowicie przemądrzały.
1. Nawet sobie nie zdajesz sprawy ile w życiu zorganizowałem koncertów i różnych imprez… więc niestety ta uszczypliwość Ci się nie udało. Do tego większość imprez w mniejszych miejscowościach, a one mają inną specyfikę organizacji. Tylko tego nie potrafią zrozumieć organizatorzy i MOK. Trudniej zorganizować osobie prywatnej, bo nie dostaje pieniędzy z urzędu jak Mok.
2. Jeśli ktoś organizował imprezę zależną od pogody na te 200 osób i nie zabezpieczył sobie drugiego miejsca w razie awarii (a ma możliwości) – to o czym tu w ogóle mówić. Jest coś takiego jak internet, specjalistyczne strony z prognozami pogody, które przewiduje z Bardzo dużym prawdopodobieństwem pogodę…itd…. a Wiadomo że w poniedziałek robienie imprezy dla większej publiczności mija się z celem.
3. Jeszcze mógłbym tych punktów kilka wypisać – ale szkoda się denerwować. Doskonałość i znajomość tematu niektórych osób wypowiadających, szczególnie pewnie przydupasów organizatora skłania mnie żeby się nie wtrącać.
4. Szczerze GRATULUJĘ pomysłu! – bo naprawdę super i liczę że z roku na rok będzie lepiej.
[quote name=”wł.leming.”][quote name=”władca lemingów”]olkuska norma – hejt nawet jak cos sie udało.
panie i panowie organizatorem była fundacja pana STOPY, mok dał tylko sprzet i pracownikow i dzieki temu dołączył do wspołorganizatorów 🙂
super zrzucic wine za pogode na mok tak samo i date imprezy jak te daty wybiera główny pomysłodawca i organizator = Pan Stopa[/quote]
No to pan Stopa strzelił sobie w stopę. I niech lepiej już nic nie organizuje wespół z MOK, ba zawsze tak wyjdzie.[/quote]
Dzięki za radę, przekaże Danielowi, Twoją złotą myśl wł.leming, nie wiem czy wiesz, ale Daniel kilka lat temu wymyślił od 0, bez funduszy,bez reklamy wystawę zdjęć fotograficznych polskich filmowców, która na początku spotkała się z chłodnym odzewem, a obecnie jest wystawiana na największych festiwalach filmowych w Polsce i na Świecie. To raczej nie jest typ człowieka, który sobie strzela w stopę. Daniel organizuje kino plenerowe z pasji podobnie jak inni organizatorzy i partnerzy projektu. wł.leming, po Twoim komentarzu domyślam się, że jesteś osobą, która po drobnych trudnościach od razu się poddaje. Moja rada dla Ciebie weź przykład z Daniela Stopy i brnij do celu pomimo tego co inni piszą mówią, bo wczesniej czy później odniesiesz sukces.
Franek 123? Kaziuk to ty? Ale z ciebie konopielka.
buongiorno zadziwia mnie Olkusz ze sie tak zmienia na korzysc, piekny rynek, wymarzona sceneria dla kina plenerowego wieczorem, rewelacyjnie jest uslyszec film w jezyku woskim
[quote name=”klaun”][quote name=”123 franek Nagroda!”]Brawo!!! Gratulacje!!!! @franek123 Wygrywa Nagrodę!!! Jako jedynemu udało się wyśledzić o co tak naprawdę chodzi MOK, czyli zamknięta impreza dla nich samych i ich rodzin, robota dla papierka i w momencie jak w niedzielę przyszło 150-200 osób to MOK się wkurzył i zamówił wichurę i deszcz, bo przecież powinno być 50 osób tak jak zauważy to @franek123, bo przecież jak do kina „Zbyszek” na seanse przychodzi 4 osoby to jest super i wtedy też jest śmiesznie. A pan Stopa specjalnie proponuje seanse o 21.30 w poniedziałek, bo wie, że tylko wtedy nikt z mieszkańców nie przyjdzie i będzie miejsce dla jego znajomych. A w nagrodę @franek123 dostaję focha, bo po jego komentarzach wszyscy się obrazili, bo przecież @franek123 zna tylko prawdę i tylko prawdę mówi i wie jaka jest rzeczywistość.[/quote]
Poznaję ten język. To pisał wice od promocji.[/quote]
Niestety, pudło 🙁 Ale spox, dostajesz nagrodę pocieszenia za nicka -klaun, pasuje Tobie 🙂
[quote name=”123 franek Nagroda!”]Brawo!!! Gratulacje!!!! @franek123 Wygrywa Nagrodę!!! Jako jedynemu udało się wyśledzić o co tak naprawdę chodzi MOK, czyli zamknięta impreza dla nich samych i ich rodzin, robota dla papierka i w momencie jak w niedzielę przyszło 150-200 osób to MOK się wkurzył i zamówił wichurę i deszcz, bo przecież powinno być 50 osób tak jak zauważy to @franek123, bo przecież jak do kina „Zbyszek” na seanse przychodzi 4 osoby to jest super i wtedy też jest śmiesznie. A pan Stopa specjalnie proponuje seanse o 21.30 w poniedziałek, bo wie, że tylko wtedy nikt z mieszkańców nie przyjdzie i będzie miejsce dla jego znajomych. A w nagrodę @franek123 dostaję focha, bo po jego komentarzach wszyscy się obrazili, bo przecież @franek123 zna tylko prawdę i tylko prawdę mówi i wie jaka jest rzeczywistość.[/quote]
Poznaję ten język. To pisał wice od promocji.
Brawo!!! Gratulacje!!!! @franek123 Wygrywa Nagrodę!!! Jako jedynemu udało się wyśledzić o co tak naprawdę chodzi MOK, czyli zamknięta impreza dla nich samych i ich rodzin, robota dla papierka i w momencie jak w niedzielę przyszło 150-200 osób to MOK się wkurzył i zamówił wichurę i deszcz, bo przecież powinno być 50 osób tak jak zauważy to @franek123, bo przecież jak do kina „Zbyszek” na seanse przychodzi 4 osoby to jest super i wtedy też jest śmiesznie. A pan Stopa specjalnie proponuje seanse o 21.30 w poniedziałek, bo wie, że tylko wtedy nikt z mieszkańców nie przyjdzie i będzie miejsce dla jego znajomych. A w nagrodę @franek123 dostaję focha, bo po jego komentarzach wszyscy się obrazili, bo przecież @franek123 zna tylko prawdę i tylko prawdę mówi i wie jaka jest rzeczywistość.
[quote name=”D18″]Gratuluję pomysłodawcy, sponsorom i partnerom!!! Świetna impreza! Bardzo przyjemna atmosfera! Taki film oglądany na olkuskim rynku utkwi mi w pamięci na długo! Do zobaczenia w niedzielę![/quote]
Uuu, I like it!
[quote name=”uffff”]Bardzo dobrze, że ktoś wpadł aby zmienić na to zdjęcie, które jest obecnie. To pierwsze to była porażka.[/quote]
[quote name=”uffff”]Bardzo dobrze, że ktoś wpadł aby zmienić na to zdjęcie, które jest obecnie. To pierwsze to była porażka.[/quote]
dodatek – Ten ekran to też jest porażka. Chodzi mi o wielkość.
Bardzo dobrze, że ktoś wpadł aby zmienić na to zdjęcie, które jest obecnie. To pierwsze to była porażka.
Gratuluję pomysłodawcy, sponsorom i partnerom!!! Świetna impreza! Bardzo przyjemna atmosfera! Taki film oglądany na olkuskim rynku utkwi mi w pamięci na długo! Do zobaczenia w niedzielę!
Ale pierdzielicie pierdziuchy i tak źle i tak niedobrze wszystko źle, ludziska nie śpią i się produkują chcą się jakoś pokazac, nie rozumiem nic z tego. Chodza słuchy ze Wolbrom ma puścic pod chmurka Bolka i Lolka dla dorosłych. Co pozostaje ładujemy się w szybkie pierdolino i jedziemy na Wolbrom, Kopaczowa tez się zapowiedziała.
Fajnie, że pogoda dopisała w poniedziałek i można było zobaczyć film, oby następnym razem nie spełniła się wróżba z filmu „Złodzieje rowerów”, „…że w niedzielę zawsze musi padać, jak właśnie wtedy jest dzień wolny i chciałoby się odpocząć…” – kto był na filmie w poniedziałek ten wie o co chodzi 🙂 W niedzielę 26 lipca 2015r. na Rynku w Olkuszu będzie wyświetlany film „Zło”, który polecać będzie Łukasz Jarosz. Może w krótkiej zapowiedzi dowiemy się dlaczego Łukasz wybrał akurat ten film? Warto przyjść, zobaczyć i miło spędzić niedzielny wieczór!!!
Z tego co wiem to data nie jest wybierana ot tak, bo tak, wiąże się to z uzyskaniem praw autorskich do wyświetlenia filmu i w związku z tym, że nie udało się wyświetlić filmu w niedziele – na kiedy były wykupione prawa, jedynym terminem na jaki udzielił zgody dystrybutor był poniedziałek.
Byłem na rynku, obejrzałem ten film po raz pierwszy i był bardzo ciekawy, naprawdę ambitne kino i widać, że ten film wybrał i polecił fachowiec, który zna się na dobrym kinie. Siedziałem na krzesełku i było mi wygodnie, świetny klimat, niebo było gwieździste i na prawdę fajnie się oglądało film. Przyjdę jeszcze raz w niedzielę, bo warto.
Po pierwsze napisałem że fajny pomysł. Tylko trzeba czytac ze zrozumieniem.
Po drugie co się udało? To że na rynku było może z 50 osób? Z całym szacunkiem dla pracy ludzi którzy to organizowali bo na pewno troszkę pracy to kosztowało (widziałem plakaty w wielu miejscach, fajne ulotki, ogłoszenia w prasie) Ale skoro nie potrafisz uderzyć się w pierś i zobaczyć że impreza nie wyszła, bo było bardzo mało ludzi. A chyba głównym celem organizowania czegoś takiego jest widownia i dla nie się to robi. Chyba że wy to dla siebie organizujecie i dla samego papierka tak jak pisałem poniżej. Jeszcze z tego co pamiętam są trzy seanse, więc wydaje mi się że trzeba coś zmienić żeby nie wyszło śmiesznie tak jak ostatnim razem. A jeśli nie rozumiecie podstawowych celów organizowania takiej imprezy to jej nie róbcie, albo napiszcie ze impreza zamknięta. Obrażać się o to że ktoś powiedział prawdę i przedstawia rzeczywistość świadczy o tym że zorganizowali to ludzie którzy tego nie powinni robić. Jeśli następnym razem będzie 200 osób to szczerze pogratuluje. Z drugiej strony Wolbrom jest dwa razy mniejszy od Olkusza, a frekwencja na ich kinie plenerowym to około 300 osób….hm…….a w Olkuszu z 50 z czego 3/4 to organizatorzy i ich znajomi. Ale to na pewno wina hejterów i złych ludzi, którzy nie rozumieją wielkiej sztuki itd….itd….
Kino plenerowe ?. Plener, to jakby gdzieś wyświetlali film na łąkach, nad stawem na Nullo a nie na płycie rynku. To się powinno nazywać Kino na Rynku. A, tak w ogóle to poroniony pomysł.
[quote name=”władca lemingów”]olkuska norma – hejt nawet jak cos sie udało.
panie i panowie organizatorem była fundacja pana STOPY, mok dał tylko sprzet i pracownikow i dzieki temu dołączył do wspołorganizatorów 🙂
super zrzucic wine za pogode na mok tak samo i date imprezy jak te daty wybiera główny pomysłodawca i organizator = Pan Stopa[/quote]
No to pan Stopa strzelił sobie w stopę. I niech lepiej już nic nie organizuje wespół z MOK, ba zawsze tak wyjdzie.
olkuska norma – hejt nawet jak cos sie udało.
panie i panowie organizatorem była fundacja pana STOPY, mok dał tylko sprzet i pracownikow i dzieki temu dołączył do wspołorganizatorów 🙂
super zrzucic wine za pogode na mok tak samo i date imprezy jak te daty wybiera główny pomysłodawca i organizator = Pan Stopa
Przecież te 50 osób na rynku to chyba znajomi organizatorów i znajomi pracowników MOK-u.
Czyli w sumie impreza zamknięta…. Nie rozumiem podejścia MOK do organizacji wielu imprez.
Chwała za pomysł, ale jak zawsze MOK robi coś żeby pozostał ślad na papierze. Po to żeby w razie potrzeby wyciągnąć papier i pochwalić się ile to robią. Tylko szkoda że nie biorą pod uwagę że jeszcze to dych wszystkich inicjatyw/imprez przyda się publiczność.
Robienie kina letniego w poniedziałek o 21;30 – „super pomysł”. Albo oni specjalnie wybierają takie daty i nie robią wielkiej promocji (i to różnych imprez) żeby przyszło mało ludzi, a mało ludzi = mały kłopot 🙂 Niestety to co widzę, to jest tak od lat.
Puściliby to w MOK-u i pewnie by przyszło więcej ludzi. Dali za darmo i przyszło kilkadziesiąt osób. Ludzie takich darmoch nie czają. Dość, że nie wygodnie na tych ławach siedzieć to jeszcze nie wiadomo czy znów ich nie zaskoczy jakaś wichura. Zastanówcie się plenerowcy bo to szkoda tych pracowników MOK-u do obsługi o tej godzinie.