15. edycja Akademii Przyszłości dobiegła końca. Olkuskie kolegium sztandarowego obok Szlachetnej Paczki projektu Stowarzyszenia WIOSNA ponownie zlokalizowane było w Szkole Podstawowej nr 4. Przez ostatni rok dzieci ze swoimi wolontariuszami pracowały na sukcesy nie tylko naukowe, ale i te związane z poszerzaniem swoich pasji i zainteresowań.
Ostatnim punktem kolejnego roku w AP była Gala Sukcesów, gdzie podsumowano dotychczasową działalność tej najbardziej niezwykłej Akademii w kraju. Otóż wzorem uczelni wyższych, każdy z małych studentów otrzymuje swój indeks, z tą jednak różnicą, że zamiast ocen i zaliczeń wpisywane są do nich sukcesy. Inna jest również zasada zajęć. Nie prowadzą ich profesorowie, tylko tutorzy, a więc wolontariusze działający ze swoimi podopiecznymi w myśl hasła projektu „od porażki w szkole do sukcesu w życiu”. Co ważne wolontariusze nie przybierają postaci nauczycieli. Są dla dzieci przyjaciółmi i mentorami.
– Rzeczywiście, forma naszej Akademii jest niespotykana. Wspólnie z wolontariuszami i dziećmi tworzymy jedną drużynę, z którą wciąż uczymy się czegoś nowego. Obowiązki szkolne, pomoc w nauce to nie wszystko. Staramy się pokazywać naszym podopiecznym, że od marzeń do ich spełnienia droga jest naprawdę krótka. Trzeba tylko mocno chcieć – zauważa Patryk Kaszuba, dotychczasowy lider AP w Olkuszu, a od niedawna już koordynator regionalny ogólnopolskiego projektu, któremu patronuje ks. Jacek Stryczek.
Przez ostatnie miesiące dziewiątka młodych studentów pod okiem swoich tutorów nawiązała w kilku przypadkach naprawdę mocne relacje. Wspólne spotkania raz w tygodniu to wymóg jeśli chodzi o udział w AP, jednak nikt w tym środowisku nie traktuje tych zajęć jako obowiązek. To czysta przyjemność. – To także budowanie więzi oraz poczucia odpowiedzialności i pracy w zespole – dodaje Patryk Kaszuba. Oprócz wspomnianych już cotygodniowych spotkań, dzieci brały udział w kolegialnych wydarzeniach, następną edycję Akademii Przyszłości rozpoczynając i kończąc w murach wyższych uczelni. Ma to być natchnienie na przyszłość, również tą naukową.
Atrakcyjnym punktem projektu, jest tzw. Fotel Prezesa. Dzieci w asyście swoich wolontariuszy odwiedzają znanych ludzi w lokalnym środowisku. Po ubiegłorocznej wizycie w gabinecie burmistrza Romana Piaśnika przyszła pora na odwiedziny w firmie Boltech i bezpośrednio u jej prezesa Józefa Sareckiego, który zadbał o dodatkowe atrakcje.
Koniec 15. edycji Akademii Przyszłości jest też równoznaczny z początkiem kolejnej, 16. edycji. O ile dzieci zgodnie ze szkolnym kalendarzem mają wakacje, o tyle rozpoczął się gorący czas dla koordynatorów projektu. Wszystko przez rekrutację wolontariuszy, którzy już od października rozpoczną następną „bitwę” o marzenia swoich podopiecznych. Trwa nabór do drużyny SuperW. Szczegóły związane z pracą tutora i wymagania stawiane wolontariuszom dostępne są pod adresem: https://akademiaprzyszlosci.org.pl/strefa-tutora.
– Na zakończenie, pragnę wszystkim serdecznie podziękować nie tylko za pracę włożoną w nasze kolegium, ale również i za serce. Podziękowania kieruję też w stronę wszystkich firm i instytucji, dzięki którym mogliśmy uatrakcyjnić naszą działalność – podkreśla Patryk Kaszuba.
W kończącej się 15. edycji Akademii Przyszłości udział wzięło 2300 dzieci. Szkoły wskazują najsłabszych uczniów, a „Systemowe Motywatory Zmiany” sprawiają, że podopieczni AP mają być przygotowani do dorosłego życia. Nie zmienia się ich świata, nie usuwa się im przeszkód z drogi, tylko uczy, jak sobie w tym świecie radzić.