Szanowna Redakcjo, Szanowni Państwo
W nawiązaniu do informacji o zamiarze budowy pomnika Ofiar komunizmu oraz listu w tej sprawie w Waszej rubryce „Czytelnicy piszą”, opublikowanego w Przeglądzie Olkuskim nr 38/765, pragniemy wyrazić nasz pogląd, a jest on następujący:
Na prawdziwą i wszechstronną ocenę poprzedniego okresu historycznego jest jeszcze za wcześnie. Zbudowany ostatnio pomnik na Starym cmentarzu przy ulicy Króla Kazimierza Wielkiego wzbudził tyle zamieszania i nieufności do oddanej w nim prawdy historycznej i „nie tylko”, że budowanie znów nowego pomnika, w tak ważnym miejscu dla Olkuszan, byłoby co najmniej głęboko nierozsądne.
Propozycja nasza jest następująca:
Za nasze pieniądze, czyli podatników, uczyńmy żywy pomnik z „serca i pamięci”. Zagospodarujmy te 600 tys. zł i postarajmy się o następne na likwidację współczesnych „Żywych Pomników kapitalizmu”, które każdego dnia „stoją” lub „siedzą”, trzeźwi lub podpici, pod pawilonami handlowymi przy al. Tysiąclecia, ul. Legionów Polskich i w wielu innych miejscach, które czytelnicy tego listu wprost potrafią wskazać. I oglądamy je w tym stanie codziennie, choć zapewne bardzo byśmy sobie tego nie życzyli, lecz zmuszeni jesteśmy je oglądać. Z widoku tego lekcja historyczna u naszych najmłodszych i młodzieży nie będzie już zapomniana. Lecz wokół tych „ŻYWYCH POMNIKÓW KAPITALIZMU” jakoś nie widać zainteresowania Włodarzy miasta.
A teraz kilka słów uzasadnienia do powyższego, a mieszkańcy Olkusza, starsi i w średnim wieku, sami ocenią, czy są prawdziwe.
Za czasów tak nazwanej „podłej komuny” OFNE dawało miejsce pracy dla ok. 6 tys. pracowników, w tym 4 tys. kobiet. „Dobroczynny” kapitalizm pozostawił
już tylko ok. 600 miejsc (czyli 10% ) i ogrom draństwa przy tej tak pięknie nazwanej restrukturyzacji i prywatyzacji mienia państwowego, czyli naszego. Najsłabsi psychicznie, mniej rozgarnięci, bez znajomości itd., jak zwykle zostali na lodzie. O innych „dobrych czynach” kapitalizmu (jak np. służba zdrowia) i dla kogo sami czytelnicy potrafią sobie odpowiedzieć.
W związku ze zbliżającymi się wyborami do samorządu mieszkańców chętnie byśmy usłyszeli nazwiska autorów propozycji budowy pomnika Ofiar komunizmu oraz znów za czyje pieniądze chcą to uczynić. I jak chcą realnie „uzdrowić”, a nie tylko obiecać przed wyborami, tę rażącą sytuację jw. „współczesnego pomnikowego krajobrazu” Olkusza. Z wyrazami szacunku dla mieszkańców Olkusza i Redakcji Przeglądu Olkuskiego.
Marek W. i Andrzej Z. (długoletni mieszkańcy Olkusza) i pracownicy OFNE.