Powiat

Tradycyjnie, jak co roku, czasopismo samorządowe „Wspólnota” opublikowało ranking zamożności samorządów w przeliczeniu na jednego mieszkańca: jak wypadły nasze gminy, powiat i województwo?

Autorami zestawienia są profesor nauk ekonomicznych i kierownik Zakładu Studiów Społeczno-Ekonomicznych w Instytucie Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu Paweł Swianiewicz oraz adiunkt w Katedrze Rozwoju i Polityki Lokalnej na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego Julita Łukomska.

Jak to się liczy?

Krótko mówiąc, identycznie jak w poprzednich latach. Wpływające do budżetu dochody zostały skorygowane na dwa sposoby: „Po pierwsze, odjęliśmy składki przekazywane w związku z subwencją równoważącą (regionalną w przypadku województw), tak zwany w środowiskach samorządowych podatek janosikowy. Po drugie, do faktycznie zebranych dochodów dodaliśmy skutki zmniejszenia stawek, ulg i zwolnień w podatkach lokalnych (chodzi o to, aby porównywać faktyczną zamożność, a nie efekty podejmowanych w gminach autonomicznych decyzji odnoszących się do polityki fiskalnej). Ta poprawka odnosi się wyłącznie do samorządów gminnych, bo powiaty i województwa nie podejmują żadnych decyzji odnoszących się do podatków.” – wyjaśniają prof. Paweł Swianiewicz oraz Julita Łukomska. Skorygowane dochody zostały podzielone przez liczbę ludności danej jednostki.

Autorzy rankingu pominęli natomiast dochody z dotacji celowych: „Wpływ wielkiej, jednorazowej dotacji inwestycyjnej potrafi wywindować samorząd w rankingu. Jest to jednak awans chwilowy (incydentalny) i niemający związku z trwałym wzrostem zamożności. Wydaje się więc, że uwzględnienie tylko dochodów własnych i otrzymywanych subwencji lepiej oddaje hasło naszego rankingu (zamożność). Trzeba jednak dodać ważne zastrzeżenie. System finansowania samorządów jest coraz bardziej rozchwiany, niestabilny i przez to trudny do interpretacji. Na przykład dotacje otrzymywane z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych częściowo były księgowane jako dochody własne, co zniekształca w pewnym stopniu obraz.” – podkreślają autorzy.

Co się zmieniło?

Autorzy rankingu podkreślają, że mapa zamożności polskich samorządów zawsze była stabilna, a w większości kategorii liderzy nie zmieniali się od lat: „Tym razem interesujących zmian jest więcej. Część można przypisać wspomnianym «nieortodoksyjnym» sposobom klasyfikacji niektórych dochodów (np. środków z RFIL). W innych przypadkach zmiany łatwo wytłumaczyć wpływem czynników zewnętrznych. Na przykład zmiana granic najbogatszej w Polsce gminy Kleszczów (przejęcie znacznej części przynoszącego wysokie dochody terenu przez gminę wiejską Bełchatów) nie zachwiała wprawdzie pozycją lidera, ale przewaga Kleszczowa nad kolejnymi gminami w zestawieniu wyraźnie się skurczyła. Przyczyniła się natomiast do wywindowania pozycji gminy wiejskiej Bełchatów, która przeskoczyła z pozycji 482. w 2021 roku na 12. w 2022 r. Wśród województw zwraca uwagę stopniowe obsuwanie się pozycji Dolnego Śląska. Jeszcze w 2018 r. zajmował on drugie miejsce, aby spaść na pozycję dziesiątą. Wśród miast powiatowych rzucają się w oczy awanse Stalowej Woli (z 50. na 6. miejsce) i Żywca (z 72. na 13. w ciągu jednego roku). Wśród miast małych spektakularne są awanse Dusznik-Zdroju (z 91. na 2. miejsce) i Iłowej (ze 185. na 12.). Wśród gmin wiejskich, obok wspomnianej gminy Bełchatów, wyróżniają się Kozielice w woj. zachodniopomorskim (awans z 211. na 5. miejsce). Wyjaśnienie tak dużych zmian w każdym z przypadków wymagałoby odrębnego przyjrzenia się szczegółom sprawozdań budżetowych. Ale czołówki poszczególnych tabel są stabilne. Wśród województw mazowieckie, wśród miast wojewódzkich Warszawa i Opole, a wśród miast na prawach powiatu Sopot i Płock utrzymują pozycje na szczytach rankingu od lat. Podobnie jest z Polkowicami, Zakopanem i Grodziskiem Mazowieckim wśród miast powiatowych czy wspomnianym już Kleszczowem i Mielnem wśród gmin wiejskich” – piszą prof. Paweł Swianiewicz oraz Julita Łukomska.

Szersze omówienie rankingu znajdziecie na stronie czasopisma „Wspólnota”.

Gdzie się plasują nasze samorządy?

W gronie województw prym nadal wiedzie mazowieckie z zamożnością w przeliczeniu na mieszkańca na poziomie 559,80 złotych. Małopolska z ostatniego miejsca w poprzednim zestawieniu „przeskoczyła” natomiast na przedostatnie (387,11 złotych), a stawkę zamyka województwo śląskie (384,49 złotych).

Wśród miast wojewódzkich liderem jest z kolei Warszawa (9244,26 złotych). Na drugim biegunie znajduje się Toruń (5701,60 złotych) a Kraków spał z czwartej pozycji na siódmą, z zamożnością per capita 6968,59 złotych.

Powiatem „numer jeden” pod względem zamożności na mieszkańca jest zaś powiat człuchowski z pomorskiego (2036,67 złotych). Nasz powiat spadł z 178. pozycji na 207., z wynikiem 1034,72 złote. Wśród naszych sąsiadów o jedno „oczko”, na 55., miejsce awansował powiat miechowski (1343,63 złote), a powiaty chrzanowski i oświęcimski zaliczyły spadki: odpowiednio 271. miejsce i 877,30 złote oraz 209. miejsce i 1033,01 złotych. Ostatnią, 324. pozycję zajął natomiast powiat łomżyński (656,43 złote).

Wśród miast powiatowych tradycyjnie zwyciężyły dolnośląskie Polkowice (9668,80 złotych), a Olkusz spadł o 10 miejsc w porównaniu z ubiegłorocznym rankingiem i teraz plasuje się na 191. lokacie z zamożnością na mieszkańca w wysokości 3829,91 złotych. Niższe niż przed rokiem pozycje zajmują również Chrzanów (201. miejsce, 3814,59 złotych) oraz Miechów (224. miejsce, 3751,51 złotych). Z 19. na 16. miejsce awansował z kolei Oświęcim (5255,47 złotych), a na ostatniej, 267. pozycji jest warmińsko-mazurskie Działdowo (3383,13 złotych).

W kategorii miasteczek Bukowno znajduje się zaś o 13 miejsc wyżej, niż w poprzednim zestawieniu: na 92. miejscu z wynikiem 5214,20 złotych. Znacznie spadł jednak Wolbrom, z 385. lokaty na 565. (3841,96 złotych). 22946,10 złotych to natomiast zamożność w przeliczeniu na mieszkańca pomorskiej Łeby, która otwiera tę kategorię, a dolnośląskie Pieszyce zamykają ją na 631. lokacie (3295,50 złotych).

Podobnie jak Polkowice wśród miast powiatowych, tak i łódzki Kleszczów wśród gmin wiejskich od lat nie oddaje prowadzenia (29 425,54 złote). Spośród naszych gmin mocny spadek zaliczyły z kolei Klucze ( z 496. lokaty na 1058., 4257,44 złote), a awansował Bolesław, który w zestawieniu za 2021 rok był 93., a teraz jest 88. (5756,84 złote). Trzyciąż jest zaś na 1199. miejscu (wcześniej na 1011.) z wynikiem 4128,10 złotych. Ostatnie, 1513. miejsce zajęło podkarpackie Jasło (3188,09 złotych).

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze