Gonili, gonili i niestety nie dogonili. 5:8 – takim wynikiem zakończyło się towarzyskie spotkanie OLOF-u Olkusz z Reprezentacją Polski Futsalu +35, które w poniedziałkowy wieczór odbyło się na Orliku przy Gimnazjum nr 1. Wynik zszedł jednak na dalszy plan. Liczyła się sportowa rywalizacja, promocja futbolu w wykonaniu oldbojów, a w szczególności dobra zabawa, bo kto powiedział, że panowie pod wąsem i z siwymi czuprynami nie mogą poczuć dreszczyku emocji?
Przegrać z kadrą to żaden wstyd, tym bardziej po walce – komentował na gorąco kapitan olkuskiej drużyny, Zbigniew Szczepanek. Wtórował mu trener polskiej kadry, Tomasz Porwet: – Bardzo pożyteczny sprawdzian, w którym przydatność do drużyny potwierdziło kilku zawodników z tego terenu. Szkoleniowcowi przypadł do gustu w szczególności występ Jacka Ślęzaka, na co dzień trenera chłopców kopiących piłkę w Orbicie Bukowno. Ślęzaka oklaskiwała również publiczność, bo strzelec hattricka zawsze może liczyć na specjalne wyróżnienia. – Cieszę się z tego debiutu. To bardzo przyjemna sytuacja zagrać po raz pierwszy z orzełkiem na piersi i od razu strzelić trzy bramki. Lepiej późno niż wcale – przyznał z uśmiechem debiutant, który, jak zapewnia selekcjoner kadry, może spodziewać się kolejnych powołań. – Jestem do dyspozycji trenera – zapewnia Ślęzak. W kadrze gościnnie (z racji młodego wieku) znalazło się również miejsce dla Marcina Olszewskiego, księdza z parafii pw. Świętego Andrzeja Apostoła w Olkuszu. Nie wszyscy wiedzą, że Olszewski to stały Reprezentant Polski Księży, który ze swoimi kolegami „po fachu” w lutym po raz trzeci sięgnął po tytuł Mistrza Europy, a w finałowym spotkaniu z Chorwacją wygranym 4:2 zdobył dwie bramki. Wcześniej, w 2007r. w Sarajewie, uzyskując sześć goli został królem strzelców imprezy.
Olszewski podczas poniedziałkowego meczu nie czuł się osamotniony, bowiem w Reprezentacji wystąpił również Edward Giemza, także ksiądz – partner z drużyny narodowej księży, równie dobrze pamiętający lutowe Mistrzostwa Europy. Obaj kapłani o 17:00 w olkuskiej bazylice odprawili mszę świętą w intencji zarówno drużyny OLOF-u, jak i Reprezentacji.
Giemza obok Ślęzaka był najlepszym zawodnikiem Polski +35, również trzykrotnie pokonując bramkarza olkuszan, Wojciecha Rodzewicza. Po golu dla kadry dołożyli też Rafał Ciszek oraz Andrzej Fendrych. Wśród OLOF-u na największe słowa uznania zasłużyli Bogdan Chochół i Sławomir Goc, którzy zaliczyli po dwa trafienia. Listę strzelców uzupełnił Krzysztof Barczyk. – Pierwszą połowę przespaliśmy, później zaczęliśmy gonić, ale zabrakło asekuracji. Brakowało nam trochę zgrania. Co prawda świetnie się z chłopakami znamy, ale w lidze gramy przeciwko sobie – zakończył mimo porażki mocno usatysfakcjonowany „dowódca” olkuskich oldbojów Zbigniew Szczepanek, dziękując przy tym dyrektorowi MOSiR-u Dariuszowi Murawskiemu, Jerzemu Sibielakowi i Pawłowi Banysiowi za udzieloną pomoc w organizacji tego drugiego już w historii spotkania z Reprezentacją Polski.
OLOF Olkusz – Polska Futsal +35 5:8 (0:4)
0:1 Giemza 4′ , 0:2 Giemza 5′ , 0:3 Ciszek 15′ , 0:4 Ślęzak 18′ , 1:4 Barczyk 34′ , 2:4 Chochół 39′ , 3:4 Chochół 41′ , 3:5 Ślęzak 45′ , 3:6 Ślęzak 46′ , 4:6 Goc 52′ , 5:6 Goc 57′ , 5:7 Giemza 59′ , 5:8 Fendrych 60′.
Sędziował: Paweł Kania (Olkusz)
Grano: 2×30 minut
OLOF: Rodzewicz – Żmudka, Minda, Goc, Barczyk, Stach, Chochół, Mączka, Szczepanek, Kępka.
Polska: Dąbrowski, Porwet – Fendrych, Magiera, Giemza, Olszewski, Szczepanowski, Lenicki, Ciszek, Ślęzak.
Zobacz naszą fotogalerię:
no tak, nam mówili ze światła uszkodzone, że nie można zaświecić a jak tam byłem to się cudem świeciły. a jak się zapytałem dlaczego normalnie nie świecą to ponoć dyrektor przyległego gimnazjum nie pozwala, oszczędności.