logo podokrg

Sokół Gołaczewy wygrał 4:3 w Zedermanie z tamtejszym Błyskiem i to podopieczni Rafała Pięty są bliżej pozostania w olkuskiej A-klasie. W pierwszym z dwóch spotkań barażowych gole dla zwycięzców zdobyli Michał Tondos (dwa) oraz Maciej Mróz i Mączka. Dla pokonanych dwukrotnie trafił Stefański. Bramkę zdobył także Baran. Rewanż w najbliższą niedzielę w Gołaczewach.

Do barażów o klasę A przystąpiła przedostania drużyna tego szczebla rozgrywek – Sokół oraz wicemistrz B-klasy – Błysk. Faworytem wydawali się być goście, ale wsparcie publiczności i specyficzne boisko, nie przekreślały szans gospodarzy. Szybko okazało się jednak, że Sokół „lata wysoko”. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Sobczyka, piłkę głową do siatki skierował Tondos. Na 0:2, mimo rozpaczliwej interwencji obrońcy, podwyższył Mróz, a wynik do przerwy na 1:2 po główce z kornera ustalił najlepszy gracz Błysku, Robert Stefański. Druga połowę od mocnego uderzenie rozpoczęli goście. Florczyk nie opanował piłki, więc z dobitką pospieszył Mączka. Gdy wydawało się, że jest po meczu miejscowi złapali drugi oddech. Sygnał do ataku dał Maciej Baran trafiając do siatki w sporym zamieszaniu, a niedługo później do remisu doprowadził niezawodny Stefański, wygrywając pojedynek sam na sam z Kapustą. Błysk ciągle atakował, czego efektem była kolejna okazja Stefańskiego, ale tym razem zamiast do siatki, trafił jedynie w poprzeczkę. Szalę zwycięstwa na stronę przyjezdnych na cztery minuty przed końcem spotkania kolejną precyzyjną główką przechylił Tondos.

– Szkoda tej ostatniej straconej bramki. Przy remisie w rewanżu mogłoby być różnie, a tak zdecydowanie w lepszej sytuacji jest Sokół. Dla nas było to spore wydarzenie, bo przecież jeszcze nigdy w historii Błysk nie grał na poziomie A-klasy. Chłopcy chyba nieco się spalili, nerwy udzielały się każdemu. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale w Gołaczewach na pewno powalczymy, nie po to przecież graliśmy kilka miesięcy, aby teraz odpuścić w najważniejszym momencie – mówi Zbigniew Stach, prezes klubu z Zedermana.

Mecz rewanżowy o A-klasę w najbliższą niedzielę w Gołaczewach. Pierwszy gwizdek o 17:00. Błysk do awansu potrzebuje zwycięstwa różnicą dwóch goli, bądź też jednobramkowej wygranej od wyniku 5:4 w górę. Przy zwycięstwie gości z Zedermana 4:3 arbiter zarządzi serię rzutów karnych.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Zbigniew Stach
Zbigniew Stach
11 lat temu

Jedno sprostowanie SYGNAŁ DO ATAKU DAŁ MACIAJ BARAN A NIE DAWID BARAN . Pozdrawiam