policja

Najpierw Urząd Skarbowy, później Sąd Rejonowy i Prokuratura – wszędzie tam w środę miały znajdować się ładunki wybuchowe. Na szczęście informacje dostarczone do wszystkich tych instytucji drogą mailową i telefoniczną okazały się być nieprawdziwe. Żadnej bomby w Olkuszu nie znaleziono, choć głupi żart sparaliżował pracę wielu osób.

Pierwsze ze zgłoszeń o domniemanym wybuchu dotarło do skarbówki o godz. 10.45. Nieco ponad pół godziny później wiadomość tej samej treści trafiła do sądu, a gdy na zegarach wybiło południe, zarządzono ewakuację prokuratury rejonowej. Później były też fałszywe alarmy w Urzędzie Miasta i Gminy Olkusz oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Służby ratownicze dotarły wszędzie tam, gdzie wszczęto alarm. Urzędnicy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich stanowisk pracy i co istotne, nie były to żadne ćwiczenia. – Zagrożenie naprawdę istniało. Każde ze zgłoszeń o podłożonym ładunku wybuchowym było anonimowe. Szybko okazało się jednak, że po przeszukaniu wskazanych budynków wszystkie groźby są fałszywe – mówi Katarzyna Matras, oficer prasowy olkuskiej komendy policji.

Podobnych zgłoszeń w ostatnich godzinach były setki. Przeprowadzono ewakuację wielu instytucji na terenie całego kraju. Wiele urzędów stanęło na kilka godzin, ale najważniejsze, że nic nikomu się nie stało. – To głupi żart. Jego sprawca musi się teraz liczyć z poważnymi konsekwencjami – dodaje aspirant Katarzyna Matras.

Można przypuszczać, że za fałszywymi alarmami w kraju stoi grupa osób. Teraz przed policją sporo pracy związanej z ustaleniem akurat tych olkuskich zgłoszeń. Ich sprawca musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami. Nie dość, że kodeks karny za zawiadamianie o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach, lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy aż do ośmiu lat (artykuł 224a kk), to informator dodatkowo może zostać obciążony kosztami przeprowadzonych akcji ratowniczych. Ich wartość liczy się w dziesiątkach tysięcy złotych.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Abdul Zenunu
Abdul Zenunu
7 lat temu

Gdyby naprawdę chcieli wysadzić poszczególne miejsca, na pewno nie informowali by o tym.

aga
aga
7 lat temu

Skoro to na taką skalę, to może to w ramach ćwiczeń mega odgórnych z powodu ŚDM, szczytu NATO lub Anakondy.
Jakby to były oficajlne ćwiczenia to wiadomo, że wyglada i podchodzi się do tego inaczej, a tak każdy się miał okazje wykazać i pokazać w stresujacej i poważnej sytuacji.