utw wykład syguła1

W aktualnym roku akademickim, nie inaczej niż w latach poprzednich, studenci Olkuskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku mają okazję słuchać znanych i niezwykłych wykładowców. Jednak dopiero w tym semestrze po raz pierwszy działająca w Miejskim Ośrodku Kultury uczelnia gościła naukowca zagranicznego, aż zza oceanu.

Określenie „zagraniczny” nie jest tu do końca precyzyjne, gdyż prof. Andrzej Syguła pracujący na Wydziale Chemii Uniwersytetu Missisipi pochodzi z Polski, a dokładniej z… Olkusza.

 

Andrzej Syguła ukończył Szkołę Podstawową nr 4 i I LO w Olkuszu, a następnie Uniwersytet Jagielloński, gdzie uzyskał magisterium oraz doktorat z chemii organicznej. Do 1990 roku był adiunktem na UJ. Od 1990 roku na stałe przebywa w USA, pracował na Louisiana State University, potem na Iowa State University. Od 2003 roku do chwili obecnej jest profesorem chemii organicznej w Mississippi State University. Specjalizuje się w syntezie i fizykochemii nieklasycznych policyklicznych węglowodorów aromatycznych.

Tej jesieni prowadził wykłady i seminaria na uczelniach w ojczystym kraju, m. in. na szczególnie mu bliskim Uniwersytecie Jagiellońskim oraz na Uniwersytecie Wrocławskim. Chętnie przystał też na złożoną mu przez przyjaciół z Olkusza propozycję wygłoszenia wykładu w tutejszym Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Największa w tym zasługa Marii Jędrysik – prezes Stowarzyszenia Dobroczynnego „Res Sacra Miser”, które w partnerstwie z Miejskim Ośrodkiem Kultury w Olkuszu realizuje projekt „Olkuski Uniwersytet Trzeciego Wieku”.

utw wykład syguła2

Jaką częścią swej ogromnej wiedzy z zakresu chemii organicznej prof. Andrzej Syguła podzielił się ze słuchaczami OUTW? Na temat wybrał dziedzinę obszerną, nie wymagającą specjalistycznego przygotowania słuchaczy, a przede wszystkim wzbudzająca powszechne zainteresowanie. Tytuł wykładu brzmiał „Nowożytna historia węgla: estetyczna chemia?”. Pierwiastek, o którym mówił prof. Andrzej Syguła, nasuwa pierwsze skojarzenia z czarnymi bryłami paliwa, wciąż mającego zastosowanie w elektrowniach i piecach centralnego ogrzewania. Tymczasem węgiel występuje również pod postaciami kruchego, szaroczarnego grafitu i najtwardszego w przyrodzie, przezroczystego diamentu. A to dopiero wstęp do ciekawostek z nim związanych, bowiem znany i na różne sposoby wykorzystywany przez ludzi od starożytności, zyskuje współcześnie nowe znaczenie. Nic dziwnego, że naukowcy wciąż interesują się tym pierwiastkiem, skoro z jednej strony jest czwartym pod względem występowania we Wszechświecie, z drugiej zaś posiada wiele niezwykłych właściwości, unaocznionych już na przykładach grafitu i diamentu.

W swym wykładzie prof. Andrzej Syguła zwrócił uwagę m. in. na fulereny i grafen. Pod nazwami tymi kryją się kolejne z tzw. alotropowych odmian węgla. Wcześniej wspomniane, czyli grafit i diament, są każdemu znane, natomiast powszechna wiedza o dwóch kolejnych jest niewielka lub prawie żadna. Tymczasem fulereny, przypominające pustą w środku kulę utworzoną przez wiele atomów węgla, posiadają unikalne właściwości, np. po połączeniu ich z polimerami pozwalają uzyskać tworzywa o niezwykłych cechach elektrooptycznych. Nieco więcej wiemy o grafenie, a to dzięki licznym nie tak dawno doniesieniom prasy, radia i telewizji. W przeciwieństwie do kulistych, a raczej graniastych fulerenów, grafen jest płaski. Przypomina nieco plaster miodu, gdyż składa się z atomów węgla połączonych ze sobą w sześciokąty. Ma grubość jednego atomu, cechuje go nieprawdopodobna wręcz wytrzymałość na rozciąganie, membrana z niego wykonana stanowi skuteczna barierę dla gazów, za to przepuszcza wodę. Na tym jednak jego fantastyczne wręcz właściwości się nie kończą, a ich mnogość sprawia, że możliwościami zastosowań grafen deklasuje opisanych wyżej „węglowych kuzynów”. W wielu dziedzinach zastąpić może krzem, świetnie nadaje się do zamieniania energii słonecznej w elektryczną i magazynowania jej za pomocą wysokowydajnych akumulatorów oraz superkondensatorów. Można z niego wytwarzać przezroczyste zwijane ekrany dotykowe, a także czujniki wykrywające nawet jedną szkodliwa dla naszego zdrowia i środowiska naturalnego cząsteczkę. A to też zaledwie przykłady.

W taki oto, nieumorusany czarnymi bryłami opału lub sadzami, lecz czysty i estetyczny świat współczesnych zastosowań węgla wprowadził studentów OUTW prof. Andrzej Syguła. Dodać należy, że dzielił się swą wiedzą w sposób przystępny i wzbudzający zainteresowanie, co wielekroć po wykładzie podkreślali podekscytowani tematem oraz zauroczeni osobą wykładowcy słuchacze.

Projekt Olkuski Uniwersytet Trzeciego Wieku współfinansowany jest ze środków Ministra Pracy i Polityki Społecznej w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014 – 2020.

MOK Olkusz

Zdjęcia: Tadeusz Barczyk (OUTW)

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
zezem
zezem
9 lat temu

[quote name=”xxxx”]UTW do likwidacji. Za dużo kosztuje nas podatników chyba, że 100% dotacja z ministerstwa.[/quote]
Ciekaw jestem wpisu Pani/Pana xxxx, kiedy osiągnie wiek emerytalny i czego będzie oczekiwał po płaceniu podatków przez kilkadziesiąt lat swojego życia…

xxxx
xxxx
9 lat temu

UTW do likwidacji. Za dużo kosztuje nas podatników chyba, że 100% dotacja z ministerstwa.