sport

Wyjazdowa porażka olkuszan w meczu z Orłem Iwanowice kosztowała ich utratę pozycji lidera gr. I krakowskiej „okręgówki”. Lepiej wypadły inne kluby z powiatu – Przemsza strzeliła w Modlnicy aż siedem goli, drugi mecz w sezonie wygrało Bukowno, a po raz czwarty z rzędu triumfował Przebój. Zapraszamy na cotygodniowe podsumowanie wydarzeń z piłkarskich boisk.

Klasa Okręgowa:

ORZEŁ Iwanowice – KS Olkusz 4:2 (0:0)
Ciężko w to uwierzyć, ale pierwsza bramka w tym meczu padła dopiero po godzinie gry. Jej autorem był pamiętany z występów na wyższym szczeblu Kubiak, któremu idealnie podał Trzeciakiewicz. Odpowiedź na gola miejscowych ze strony KS-u była błyskawiczna. Kusaka celnym strzałem pokonał Zysk, ale nie minęła minuta, a iwanowiczanie znowu prowadzili za sprawą Kazanowskiego, który głową wykończył dośrodkowanie z kornera. W końcówce gospodarze postawili kropkę nad „i”. Swoją obecność na murawie po raz kolejny zaznaczył Kubiak, w przeciągu kilkudziesięciu sekund trafiając dwukrotnie i tym samym kompletując klasycznego hattricka. Olkuszanom na otarcie łez pozostała jeszcze bramka doświadczonego Kańczugi oraz pochlebne opinie na temat ich postawy od miejscowych fanów. Za styl jednak punktów w piłce nożnej się nie przyznaje.

BŁĘKITNI Modlnica – PRZEMSZA Klucze 3:7 (0:2)
Dziesięć goli, mnóstwo emocji i pierwsze od niepamiętnych czasów tak wysokie wyjazdowe zwycięstwo Przemszy w ramach ligowej rywalizacji. „Dzień konia” miał skrzydłowy ekipy z Klucz Grzegorz Majcherkiewicz – nie dość że rozprowadził wiele groźnych akcji, to jeszcze w pojedynkę zdobył cztery bramki, wyrastając na głównego bohatera pojedynku. Gdy w 62. minucie Kasprzyk celnie przymierzył z rzutu karnego i obowiązywał wynik 0:4, raczej nikt nie wróżył przyjezdnym problemów ze zgarnięciem pełnej puli. Gospodarze jednak nie zwątpili i zaczęli mozolnie odrabiać straty. Gole Zaporowskiego, Kawy oraz Żurka sprawiły, że w kilka minut z czterobramkowej przewagi kluczan pozostała tylko jedna. Od czego są jednak grający trenerzy… Grzegorz Jurczyk rzadko wpisuje się na listę strzelców, ale to właśnie na obiekcie Błękitnych trafił w ważnym dla jego drużyny momencie i właściwie przekreślił szanse miejscowych na choćby punkt. Co więcej, w końcówce goście znowu „odjechali” rywalom. Po raz czwarty trafił Majcherkiewicz, a wynik na 3:7 ustalił golem samobójczym Zabiegaj.

PRZEBÓJ Wolbrom – LEŚNIK Gorenice 4:1 (4:0)
Po pierwszych trzech kwadransach używając kolokwialnego języka, nie było już czego zbierać. Wolbromianie zdominowali graczy Leśnika pod każdym względem piłkarskiego rzemiosła i gdyby wykazali się lepszą skutecznością, to tych goli mogło paść jeszcze kilka. Królem „polowania” został Piotr Maciąg, który w pół godziny ustrzelił hattricka. Zza pola karnego idealnie przymierzył również Kacper Kulawik i tym sposobem goreniczanie na przerwę schodzili z bagażem czterech trafień. Po zmianie stron podopieczni Radima Zouhara zagrali już znacznie lepiej. Inna sprawa, że wysokie prowadzenie nieco uśpiło czujność Przeboju. Goście grając do końca uratowali sportową twarz, choć ich honorowa bramka to i tak samobój w wykonaniu Raczyńskiego.

BOLESŁAW Bukowno – POGOŃ Miechów 3:2 (0:1)
Wynik końcowy premiuje bukowian, choć ich zwycięstwo rodziło się w niemałych bólach. Chwilę przed przerwą tuż przy słupku trafił Maniak i gospodarze byli zmuszeni odrabiać straty. Remis uzyskali kilkadziesiąt sekund po wznowieniu za sprawą Czecha. Ten sam zawodnik zapewnił miejscowym prowadzenie, skutecznie egzekwując rzut karny podyktowany przez arbitra za faul na Lizończyku. Miechowianie ciągle mieli nadzieję na jakąś zdobycz i dopięli swego w 77. min. Po raz drugi sposób na Mosieja znalazł Maniak. Ostatnie słowo w sobotę należało jednak do miejscowych, a konkretnie do Szczepanika, który precyzyjnym strzałem zamknął oskrzydlającą akcję całego zespołu. Goście bliscy byli remisu – zdobyli nawet gola, ale sędzia asystent podniósł chorągiewkę sygnalizując spalonego, więc trafienie Makowskiego zostało anulowane.

ZIELEŃCZANKA Zielonki – SPÓJNIA Osiek 2:2 (1:2)
Spójnia dwukrotnie obejmowała prowadzenie, ale za każdym razem świętujący 70-lecie swojego klubu piłkarze z Zielonek doprowadzali do remisu. Osieczanie obie bramki zdobyli po rzutach rożnych, a w głównej roli wystąpił pozyskany przed sezonem z Przemszy Konrad Spurna. Po stronie miejscowych trafiali Katarzyński i Popek. Więcej szans na wygraną mieli goście, jednak dobrze bronił Prochal.

PRĄDNICZANKA Kraków – PILICZANKA Pilica 5:0 (1:0)
Krakowianie wrócili na szczyt tabeli w stylu godnym lidera. Podopieczni Jacka Matyji wysoko ograli Piliczankę, która zupełnie pogubiła się w ostatnim kwadransie, tracąc wtedy aż cztery bramki. Pierwszego gola w tym meczu – głową – w końcówce pierwszej części zdobył Wyjadłowski. Prądniczanie swoją dominację potwierdzili po zmianie stron. Przełomowe okazało się raptem 180 sekund, pomiędzy 78. a 80. minutą, kiedy to gospodarze zaaplikowali rywalom aż trzy gole. Najpierw trafił Ochwat, później dwukrotnie Jeleń, a rezultat na 5:0 ustalił Wadowski.

W ostatnim meczu 7. kolejki Sokół Kocmyrzów przegrał u siebie z krakowską Grębałowianką 1:2.

W tabeli z dorobkiem 17 punktów prowadzi Prądniczanka, drugi jest KS Olkusz (16 pkt.), trzecia Grębałowianka (15 pkt.), a czwarta Przemsza (13 pkt.). Na dole tabeli „olkuskie” trio: Bolesław, Pogoń, Leśnik.

A-klasa:

Po weekendzie nowym liderem tabeli został Promień, który kosztem Laskowianki urządził sobie strzelecki trening. Przeginianie wygrali u siebie z niżej notowanym rywalem aż 10:3. Cztery bramki w tym meczu dla miejscowych zdobył bardzo skuteczny od pierwszej kolejki Przemysław Żmuda. Awans na szczyt tabeli ekipy z powiatu krakowskiego był możliwy, bowiem z Wielmożanką 0:2 przegrał dotychczasowy lider z Przybysławic. Na podium znajdują się też obecnie ekipy Trzech Koron, a także Przeboju II. Spadkowicz z Żarnowca pewnie 4:0 ograł u siebie beniaminka z Trzyciąża, natomiast wolbromianie 3:1 triumfowali w Bydlinie. W derbach gminy Klucze Unia Jaroszowiec lepsza od Centurii Chechło (5:3), a w meczu lokalnych ekip z gminy Wolbrom, Strumyk Zarzecze okazał się dużo słabszy od Olimpii Łobzów (1:7). W Zedermanie Błysk uległ 1:3 Ospelowi Wierbka, a do jedynego podziału punktów w tej kolejce doszło w Kocikowej, gdzie Piliczanka II zremisowała 1:1 z Prądnikiem Sułoszowa.

B-klasa gr. I:

Kolejne derby w ten weekend, tym razem pojedynek o B-klasowy prymat w Bukownie. Na stadionie miejskim wygrali goście z Bukowna Starego, którzy rezerwom Bolesława zaaplikowali pięć goli. Gospodarze odpowiedzieli tylko dwoma trafieniami, więc zespół prowadzony przez Ireneusza Sadzawickiego utrzymał pozycję lidera tabeli.

B-klasa gr. II:

Na szczycie bez zmian. W fotelu lidera nieprzerwanie spadkowicz z Czapel Małych, który bez problemów 9:0 ograł najsłabszy w lidze Zryw Przesławice. Równie efektownie wygrał przed własną publicznością wicelider z Wierzchowiska. Trzy Buki rozgromiły innego outsidera – Błyskawicę Kolbark 10:1. Na najniższym stopniu podium obecnie dzielni „Hetmani” z Dłużca, którzy wygrali 2:0 w Falniowie z Błękitnymi. Czwarty jest Northstar, a to dzięki wygranej w hicie kolejki w Gołaczewach. Miechowianie po emocjonującym spotkaniu ograli 3:2 miejscowego Sokoła. W Wężerowie natomiast faworyzowana Cobra nie zawiodła, wygrywając 6:2 z Nidzicą Słaboszów. Mecz Victorii Smroków z Orłem Kwaśniów został przełożony na początek listopada.

slowik logoOlkuski Klub Sportowy „Słowik”
W piątek Młodzicy Starsi po golach Patryka Mlasia i Kacpra Gąsiora pokonali na Czarnej Górze 2:0 Pogoń Miechów i nadal prowadzą w tabeli krakowskiej II ligi. Dużo bardziej wyrównany przebieg miały sobotnie konfrontacje z udziałem młodych olkuskich piłkarzy. Orlicy zremisowali 3:3 z Legionem Bydlin, a punkt w starciu z wolbromskim WAP-em (1:1) wywalczyli Trampkarze prowadzeni przez Pawła Curyło. Wolne od grania mieli Młodzicy Młodsi, którzy jednak w połowie ubiegłego tygodnia wygrali ważne dla siebie dwa mecze – 3:0 z Piliczanką oraz 1:0 z Przemszą Klucze i tym samym awansowali na 1. miejsce w tabeli olkuskiej II ligi.

Prawdziwe emocje dopiero jednak przyjdą… Najbliższy weekend na Czarnej Górze zapowiada się wybornie. To będzie prawdziwa piłkarska uczta. Słowik w roczniku 2008 zagra w jednej grupie z Barceloną (Escola Varsovia), Zagłębiem Lubin, Jaguarem Gdańsk, czy Rakowem Częstochowa.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze