W nocy z 30 września na 1 października po rodzinnej awanturze, do której w gminie Bukowno, 33-letni mężczyzna podpalił samochód swojej teściowej. Pomimo szybkiej akcji gaśniczej auto doszczętnie spłonęło.
Teraz zgodnie z kodeksem karnym, za zniszczenie mienia podpalaczowi grozi nawet pięć lat więzienia. Sprawą zajmie się sąd.
33-latek podłożył ogień pod skodę octavię po tym, jak pokłócił się z żoną i jej matką. Mężczyzna wybiegł z domu, oblał samochód benzyną i podpalił go. Spłonęła nie tylko skoda, ale również zaparkowana obok honda. Na miejscu zgłoszenia oprócz strażaków, pojawili się też policjanci, którzy odwieźli niepokornego zięcia do Izby Wytrzeźwień w Jaworznie. Miał blisko promil alkoholu w organizmie.
– Podejrzany usłyszał już zarzuty z art. 288 §1 kodeksu karnego tj. zniszczenia mienia i przyznał się do popełnionych przestępstw – informuje aspirant Katarzyna Matras, oficer prasowy olkuskiej komendy.
Fot. KPP Olkusz
OK, ale jak wykryć, że takie auto ma za sobą taką historię? Taka inspekcja samochodu przed zakupem wystarczy – https://motocontroler.com/ ? Wykryją, że auto ma za sobą taką historię?