To już naprawdę ostatnie dni piłkarskiego sezonu 2010/2011. Rozgrywki finiszują, a drużyny powoli planują urlopy. Większość zespołów powiatu olkuskiego jest już pewna swojej przyszłości. Wiadomo że w III lidze zostanie Przebój Wolbrom, IKS Olkusz nadal będzie występował w lidze IV, a ligowy byt zachowali nasi wszyscy reprezentanci wadowickiej „okręgówki”. O sportowy awans walczy jeszcze Spójnia Osiek. W rodzimej A i B-klasie o końcowych rozstrzygnięciach zadecyduje ostatnia kolejka. Nie wiadomo jeszcze, kto zagra w barażu o Ligę Okręgową, kto będzie musiał pogodzić się ze spadkiem do „Serie B”, a kto uzyska promocję na najwyższy szczebel seniorskiego futbolu, prowadzonego pod egidą OZPN Olkusz. Zapraszamy do dwunastego, przedostatniego już podsumowania piłkarskiego weekendu.
III liga: BESKID Andrychów – PRZEBÓJ Wolbrom 1:1
Na boisku zwycięzcy nie wyłoniono, bowiem oba zespoły strzeliły po jednej bramce i podzieliły się punktami. Jednak poza murawą wygrali wszyscy bez wyjątku. A dlaczego?! Ano dlatego, że futbol łączy ludzi, a boiskowe przyjaźnie zobowiązują do okazywania szacunku. Jeszcze przyjemniej robi się w chwili, gdy nagradza się postacie kultowe dla lokalnego środowiska piłkarskiego. „Dla Jarosława Raka za osiągnięcia przekraczające ludzkie możliwości” – koszulkę właśnie z taką dedykacją wręczył przed meczem trenerowi Przeboju, jego serdeczny kolega zza „drugiej strony barykady”, Mirosław Kmieć. Święta nie popsuli swoim szkoleniowcom także piłkarze – skończyło się polubownie. Jako pierwsi do siatki trafili przyjezdni, a konkretnie Karpiński, który wykorzystał zagranie Spurny. Wyrównał tuż przed zmianą stron Rzeszutko.
Sytuacja w tabeli: 10. Przebój Wolbrom 32 44 49:45
IV liga: IKS REM-TD Olkusz – SANDECJA II Nowy Sącz 3:1
Miłą niespodziankę zafundowali swoim fanom olkuscy piłkarze, którzy w sobotnie południe na Czarnej Górze ograli bezpośrednie zaplecze I-ligowej Sandecji. Goście z Nowego Sącza ciągle liczą się w walce o awans, ale porażka z zespołem Mariana Gintera mocno oddaliła od górali możliwość wywalczenia sportowej premii. Strzelanie rozpoczął Szwajcowski, celną główką zamykając dośrodkowanie M.Przybyły. Przyjezdni wyrównani niedługo później, gdy Zygmunt soczystym uderzeniem po długim rogu nie dał szans Kusakowi. W 56. minucie spod linii końcowej centrował Chrzanowski, a widowiskowym „szczupakiem” popisał się D.Przybyła. Olkuszanie marzenia Sandecji o jakiejkolwiek zdobyczy wybili z głowy w mistrzowskim stylu, bo i uderzenie z rzutu wolnego Juszczyka było z najwyższej półki. Piłka wylądowała w samym okienku bramki Zwolińskiego. Punkty zostały w Srebrnym Grodzie, a kibice wreszcie zobaczyli widowiskowy i ambitny IKS. Szkoda tylko, że sezon 2010/2011 ma się już ku końcowi.
Sytuacja w tabeli: 10. IKS REM-TD Olkusz 28 38 36:35
V liga: WRÓBLOWIANKA Wróblowice – SPÓJNIA Osiek 2:0
Gospodarze w pełni zrewanżowali się Spójni za jesienną porażkę poniesioną w identycznych rozmiarach w Osieku. Tym razem to Wróblowianka rządziła na boisku i dziw bierze, że mając na uwadze liczbę wypracowanych sytuacji bramkowych, zdobyła ledwie dwa gole. Duża w tym zasługa golkiperów z Osieka – Dziedzica i Kubiczka, którzy robili co mogli, aby zachować sportową twarz. W 9. minucie Gawlik ośmieszył defensywę gości i przytomnym lobem dał prowadzenie swoim kolegom. Na 2:0 podwyższył Mączeński, poprawiając uderzenie w słupek Karamo Sane. Spójnia, która walczy o IV ligę, zawiodła na całej linii i w ostatnich dwóch spotkaniach zagra z nożem na gardle. Sześć punktów mile widziane.
Sytuacja w tabeli: 7. Spójnia Osiek 28 48 39:32
VI liga: PILICZANKA Pilica – ZGODA Malec 3:0
Mimo przekonującego zwycięstwa, trener Paweł Neter nie do końca był zadowolony z postawy swoich piłkarzy w starciu przeciwko Zgodzie. – Znowu stwarzamy multum sytuacji, a wykorzystujemy nieliczne. Dobrze, że tym razem przeciwnik nie był zbyt wymagający, bo w innym przypadku znowu moglibyśmy drżeć o wynik do samego końca – narzeka pilicki szkoleniowiec. Jego zawodnicy otworzyli wynik już na samym wstępie. Z rzutu wolnego dośrodkował Kozłowski, a piłkę pod poprzeczką umieścił Goncerz. Przed pauzą przy dalszym słupku celnie kopnął Kozłowski i już po pierwszej odsłonie można było przyznać punkty gospodarzom. Ci trafili rywala raz jeszcze, w samej końcówce. Dogrywał Ziaja, a Koczura pokonał wprowadzonego chwilę wcześniej Kardynała.
VI liga: PROMIEŃ Przeginia – CEDRON Brody 1:0
Nic nie trwa wiecznie, więc i nawet najgorsza seria musi się kiedyś skończyć. Promień w ostatnim czasie grał źle, przegrywał mecz za meczem, więc nie dziwi, że od drużyny zaczęli odwracać się kibice. Spotkanie z Cedronem oglądała zaledwie garstka ludzi. – To właśnie tym naszym najwierniejszym fanom dedykujemy to zwycięstwo. Nie było łatwo, bo Przeginia gra tym, co ma i tak, jak potrafi. Dobrze, że przynajmniej na zakończenie godnie pożegnaliśmy się z własnym terenem – mówił nareszcie zadowolony Waldemar Kubajka, grający trener Promienia. Jedyna bramka meczu padła zaraz na początku. Podawał Zembura, a kąśliwym strzałem po koźle Barcika pokonał P.Żmuda. Sobotnią wygraną gospodarze zapewnili sobie utrzymanie w „okręgówce”.
VI liga: UNIA Oświęcim – PRZEMSZA Klucze 3:1
Faworytem była Unia, ale Przemsza, w szczególności w pierwszej połowie, pokazała, że do Oświęcimia nie przyjechała tylko i wyłącznie w roli statysty. Mimo optycznej przewagi miejscowych gola do szatni zdobył doświadczony Barczyk, wykorzystując dogranie po efektownej szarży Guguły. W przerwie trener gospodarzy dokonał istotnej zmiany – na boisku pojawił się Kocoń i to właśnie on mimo młodego wieku został „ojcem sukcesu” Unii. W 56. minucie wyrównał uderzeniem przy dalszym słupku (piłka wpadła do siatki po rękach Draby), nieco później zagraną przez niego wzdłuż bramki piłkę do siatki wpakował Jończyk, a w 67. min Kocoń pospieszył z dobitką po uderzeniu sprzed pola karnego Barciaka i skończyło się wynikiem 3:1. Ciekawostką jest fakt, że Przemsza już w czwartym meczu jako pierwsza objęła prowadzenie, a mimo to nie potrafiła wygrać choćby raz.
Sytuacja w tabeli:
7. Piliczanka Pilica 29 47 47:31
10. Przemsza Klucze 29 38 47:49
14. Promień Przeginia 29 22 23:64
A-klasa: Tym razem warto skupić się na tym, co dzieje się na dole tabeli. A dzieje się wiele, więc sprawa degradacji do Klasy B rozstrzygnie się dopiero w niedzielę, podczas 26. – ostatniej kolejki olkuskiej A-klasy. Jak na razie najbliżej spadku jest Strumyk Zarzecze, który w meczu derbowym nie sprostał na własnym boisku Przebojowi II. Drużyna Krzysztofa Guzka, mimo że do Zarzecza przyjechała w młodzieżowym składzie, to jednak pewnie wygrała 2:0. Jeszcze większej klęski doznała Spójnia II, przegrywając u siebie 1:7 z niekwestionowanym mistrzem i jednocześnie od kilku tygodni już VI-ligowcem – Bukowianką Bukowno. Dzieła zniszczenia gospodarzy dokonali kolejno: Kołodziej, Piskorz, Smoleń, Molek, Bartos, Stanikowski i Markiewicz. Duża radość w Sułoszowej, bowiem Prądnik po niespodziewanym wysokim zwycięstwie 4:1 nad chimeryczną Jurą Łobzów zapewnił sobie utrzymanie. Bezpieczna jest już także Wielmożanka, mimo że ekipa Artura Durzyńskiego poległa po raz kolejny, tym razem 1:2 w Żarnowcu. W meczu Bolesława z Laskowianką kibice na gole się nie doczekali, ale to przecież żadna nowość, bo gospodarze wiosną kompletnie zawodzą pod bramkami rywali. Mocną ich stroną jest jednak defensywa, więc i bramkostrzelny zespół Laskowianki nie poradził sobie ze znalezieniem sposobu na pogrążenie MGHKS-u. Na koniec szczyt tabeli. Panuje Bukowianka, ale za jej plecami rozgrywa się emocjonująca walka o drugą lokatę, która zapewni udział w barażu o Ligę Okręgową. Pisaliśmy już o zwycięstwie Przeboju II, również 2:0 z Centurią Chechło wygrał Sokół Gołaczewy i oba kluby mają po 45 punktów, zajmując kolejno trzecie i czwarte miejsce. Najbliżej baraży jest jednak Legion Bydlin, który w Wierbce długo prowadził po golu Wdowika, lecz w samej końcówce dał sobie wbić bramkę i mecz zakończył się podziałem punktów. Mimo wszystko, Legion przed ostatnią konfrontacją z Prądnikiem ma 47 punktów, a więc o dwa więcej niż najgroźniejsi rywale.
25. kolejka – komplet wyników:
Trzy Korony Żarnowiec – Wielmożanka Wielmoża 2:1
Strumyk Zarzecze – Przebój II Wolbrom 0:2
Spójnia II Osiek – Bukowianka Bukowno 1:7
Sokół Gołaczewy – Centuria Chechło 2:0
Bolesław Bukowno – Laskowianka Laski 0:0
Prądnik Sułoszowa – Jura Łobzów 4:1
Ospel Wierbka – Legion Bydlin 1:1
Czołówka i dół tabeli:
1. Bukowianka Bukowno 62 pkt.
2. Legion Bydlin 47 pkt.
3. Przebój II Wolbrom 45 pkt.
4. Sokół Gołaczewy 45 pkt.
…
11. Wielmożanka Wielmoża 23 pkt.
12. Prądnik Sułoszowa 23 pkt.
13. Spójnia II Osiek 20 pkt.
14. Strumyk Zarzecze 19 pkt.
B-klasa: Przed sobotnią, ostatnią 22. kolejką, na pierwszych trzech miejscach: (tylko mistrzostwo daje awans do A-klasy) Dłubnia Trzyciąż/Jangrot, Unia Jaroszowiec i Trzy Buki Wierzchowisko z dorobkiem 46 punktów. W najlepszej sytuacji jest Dłubnia, która i z Unią, i z Trzema Bukami ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Jeśli tylko pokona na własnym boisku rezerwy Strumyka Zarzecze, to będzie mogła świętować powrót do A-klasy. W weekend ekipa Przemysława Czapnika zgarnęła punkty walkowerem za nierozegrany mecz z Sokołem II Gołaczewy. Swoje pojedynki wygrywali też inni liderzy – Unia 5:1 w Zarzeczu oraz Trzy Buki 8:4 u siebie z Zedermanem. Nieco w cieniu tych dwóch meczy Skok z Lgoty Wolbromskiej, po emocjonującym boju, ostatecznie 3:4 uległ Jutrzence Ostrężnica. Piliczanka II punkty miała pewne (3:0 walkower, Orzeł Kwaśniów wycofał się z rozgrywek), więc mogła w Gorenicach (Leśnik według terminarza miał pauzę) rozegrać zaległe spotkanie. Pilica wygrała 5:3, a dwie bramki zdobył Marcin Olszewski, na co dzień ksiądz w parafii pw. Świętego Andrzeja Apostoła w Olkuszu.
21. kolejka – komplet wyników:
Trzy Buki Wierzchowisko – Błysk Zederman 8:4
Strumyk II Zarzecze – Unia Jaroszowiec 1:5
Skok Lgota Wolbromska – Jutrzenka Ostrężnica 3:4
Sokół II Gołaczewy – Dłubnia Trzyciąż/Jangrot 0:3 (walkower)
Piliczanka II Pilica – Orzeł Kwaśniów 3:0 (walkower)
Pauzuje: Leśnik Gorenice
w meczu zaległym: Leśnik Gorenice – Piliczanka II Pilica 3:5
Czołówka tabeli:
1. Dłubnia Trzyciąż/Jangrot 46 pkt.
2. Unia Jaroszowice 46 pkt.
3. Trzy Buki Wierzchowisko 46 pkt.
4. Jutrzenka Ostrężnica 40 pkt.
Dalej podtrzymuję swoje zdanie, a bluzgów nie zauważyłem żadnych.
do brzdąc .. stary może najpierw ty zajrzyj do słownika co to słowo znaczy a potem pouczaj innych .. dla twojej wiadomości jednym ze znaczeń tego słowa jest „osoba popularna w jakiejś grupie społecznej” bądź też „osoba symbolizująca doświadczenie, wartości i postawy jakiejś społeczności lub jakiegoś pokolenia” .. także sorry ale jak się wypowiadasz na jakiś temat to najpierw się dowiedz co i jak a nie bluzgaj innych . pozdro .
Panie Kubiczek proszę poszukać w słowniku co znaczy słowo KULTOWY a potem dopiero go używać.