heros 2

Lejący się z nieba żar, gorący piasek, a na horyzoncie kolejne przeszkody – to cechy rozpoznawcze letniej edycji Biegu Herosa. Na Pustyni Błędowskiej ponownie spotkali się amatorzy ekstremalnego biegania. Było ich rekordowo dużo – prawie czterystu!

Bieg Herosa to cały cykl biegów, z wiosenną, letnią oraz jesienną edycją, ale to właśnie wakacyjny termin niesie ze sobą najwięcej emocji i atrakcji. Dotyczy to długości zmagań oraz stopnia ich trudności, bowiem miłośnicy rywalizacji na piasku mają do wyboru różne dystanse – od 3 do 10 kilometrów, z przeszkodami lub bez nich. Do tego specjalna konkurencja dla fanów nordic walking, oczywiście również po pustyni.

– Jest w czym wybierać. Obok zmagań dorosłych osób, tym razem mini rajd pod nazwą „Pustynna Burza” razem z gminą Klucze przygotowaliśmy dla dzieci. Cieszymy się z frekwencji, bowiem z każdym rokiem przybywa nam uczestników – mówi Łukasz Mentlewicz, dyrektor imprezy z ramienia LKS Kłos Olkusz.

Rzeczywiście, Bieg Herosa z lokalnej propozycji przez kilka swoich poprzednich edycji urósł w środowisku biegowym do rangi liderów pod względem atrakcyjności tras i szczebla trudności. Bieganie po rozgrzanym, w wielu miejscach rozjeżdżonym piasku nie należy przecież do łatwych, a do tego pogoda, z temperaturą ponad 30 stopni w cieniu. A że to pustynia, to o ten cień niezwykle trudno. Dlatego wielu biegaczy przygotowując się do sobotniego startu, ostatnie dni spędziło trenując w pełnym słońcu i na piachu.

heros 1

Jako pierwsi na 5-kilometrową trasę wyszli fani kijków. O tym, że podczas zawodów przydaje się nie tylko dobra kondycja, ale i orientacja w terenie przekonało się kilkanaście osób, które zgubiło trasę i jednocześnie szanse na podium. Ostatecznie z całego grona maszerujących osób, najszybciej finiszowała Maria Przybyłek, która na mecie wyprzedziła Zbigniewa Ujejskiego.

Od południa na trasach systematycznie pojawiali się już biegacze. 10-kilometrowe Miraże zdominował Sławomir Szeląg, natomiast wśród kobiet najlepsza okazała się Ewa Nalepka. O 14 w teren ruszyli uczestnicy Lisów – ten sam dystans, ale stopień trudności znacznie większy, bo oprócz biegu w skwarze, także przeszkody i to w ilości niemal hurtowej. – Runmagedon to przy tym pikuś – dało się usłyszeć od zawodników. Mimo, że liczył się czas, to jednak w wielu przypadkach biegacze służyli sobie pomocą. – To właśnie jest prawdziwe piękno sportu. Oczywiście indywidualne rezultaty są ważne, ale w takich biegach jak nasz, chodzi także o coś więcej: o pokonywanie własnych słabości i umiejętność radzenia sobie w trudnych chwilach – zaznacza Łukasz Mentlewicz. W tej niemal katorżniczej konkurencji triumfował Wojciech Pytlarz, za to u pań pierwsza na finiszu zameldowała się Justyna Balczewska. Zmęczenie ogromne, ale i satysfakcja wielka. Na dystansie o połowę krótszym zwyciężył Adam Małysa.

Na zakończenie nie lada gratka dla aktywnych piwoszy. Wszystko przez to, że kubek Pustynnego Browaru serwowano co 400 metrów, a że uczestnicy Piwnej Mili mieli do pokonania cztery okrążenia, to na końcowych metrach niektórym nogi odmawiały posłuszeństwa. Zabawy oraz kolorowych przebrań było co niemiara. W stawce 111 śmiałków najlepiej wypadł zaprawiony w pustynnych bojach Sławomir Szeląg – ten sam, który cztery godziny wcześniej wygrał kategorię Lisów na 10 km. Recepta na sukces? Jak przyznaje sam zainteresowany – trening, trening i jeszcze raz trening.

heros 3

Kolejna edycja Biegu Herosa w listopadzie. Dwa razy Miraże – na 5 i 10 km oraz Lisy Pustyni (bieg z przeszkodami) na tych samych dystansach. Warunki do biegania pewnie będą zupełnie inne, ale emocje wciąż te same.

Wyniki:

Nordic walking 5 km (33 uczestników):
1. Zbigniew Ujejski (Stowarzyszenie „Kijomaniacy”)
2. Paweł Pindral
3. Marek Szczygieł (Grupa Jura.pl)

1. Maria Przybyłek (Marsz po zdrowie)
2. Katarzyna Marondel (Silesia Nordic Team)
3. Joanna Grabna

Miraże 10 km (43 uczestników):
1. Sławomir Szeląg (Lisy Pustyni)
2. Łukasz Chłosta
3. Tomasz Chmura

1. Ewa Nalepka (Biegiem przez góry)
2. Natalia Dąbrowska
3. Magdalena Jarmuła (Bob Racibórz)

Lisy 10 km (77 uczestników):
1. Wojciech Pytlarz
2. Miłosz Świć
3. Jakub Janaś (Husaria Race Team)

1. Justyna Balczewska
2. Kinga Bielec (Husaria Race Team)
3. Magdalena Paliwoda

Miraże 4 km (26 uczestników):
1. Wojciech Karłowski (3 Rblog)
2. Patryk Rychlik (Lisy Pustyni)
3. Bartosz Sztajer (Lubię Burpeesy)

1. Agnieszka Rogozik (Lisy Pustyni)
2. Krystyna Paszek (Rysie Razem)
3. Emilia Cholewa

Lisy 5 km (109 uczestników):
1. Adam Małysa (olkuszbiega.pl)
2. Jacek Karoń
3. Bartłomiej Chłosta (Anbi-Tech Team)

1. Sylwia Łukasik
2. Anna Namełka
3. Beata Żak (Nowohucki Klub Bokserski)

Piwna Mila (111 uczestników):
1. Sławomir Szeląg (Lisy Pustyni)
2. Tomasz Lazik (Cyklofan Opole)
3. Wojciech Pytlarz

1. Justyna Balczewska (Dzik Komando)
2. Aleksandra Kieler
3. Aleksandra Wolska

heros mila

{joomplu:79655}{joomplu:79679}{joomplu:79610}

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze