Wzorem innych miast także w Olkuszu w minioną sobotę czytano „Quo Vadis”. Tym razem z sali bibliotecznej przeniesiono się na rynek, a w rolę lektorów wcieliło się trzynaście osób.
Powieść Henryka Sienkiewicza odniosła światowy sukces i została przetłumaczona na ponad pięćdziesiąt języków. Spleciony z romansowym wątek historyczny, realizuje się w obrazie Rzymu w I wieku p. n. e. i przywołaniu postaci, których działalność miała decydujący wpływ na bieg dziejów Wiecznego Miasta. „Quo Vadis” to utwór, w którym atmosferę scen buduje kolorystyka, gra emocji i patos.
Tych wszystkich elementów nie zabrakło w sobotę na olkuskiej starówce. Ponadczasową powieść we fragmentach czytali aktorzy, poloniści, dyrektorzy szkół i przedstawiciele samorządu. Ogólnopolską akcję rozpoczęła wiceburmistrz Bożena Krok, a ostatnim punktem Narodowego Czytania w Olkuszu było wystąpienie aktora i wykładowcy uniwersyteckiego Przemysława Kani.
Wśród lektorów nie zabrakło innego aktora teatralnego Wojciecha Treli, wokalisty i człowieka sceny Artura Gotza, czy innego z aktorów Pawła Kowalczyka. – Cieszymy się, że temu wydarzeniu nadaliśmy nieco inny wymiar. Przenieśliśmy się z murów biblioteki i wyszliśmy do ludzi. Dziękujemy mieszkańcom za obecność, a naszym czytającym gościom za przyjęcie zaproszenia i udział w akcji – mówi Jolanta Zięba, dyrektor PiMBP w Olkuszu.
Niemal do samego końca fragmentów „Quo Vadis” słuchało kilkadziesiąt osób. Jedni przychodzili, inni wracali do swoich obowiązków. Swoje liczne delegacje miały dwie olkuskie szkoły ponadgimnazjalne – I LO oraz ZS nr 4, a także Gimnazjum nr 1. Organizatorem tegorocznej edycji Narodowego Czytania w Olkuszu była miejscowa biblioteka publiczna oraz Miejski Ośrodek Kultury.
{joomplu:62967}{joomplu:62984}{joomplu:62971}
Fajny ten Pan czytający na pierwszym zdjęciu 😛
z chęcią bym wysłuchał zarządzenia pana burmistrza o wycofaniu środków z obiecanego mieszkańcom lodowiska :-*
a jeszcze chętniej o zaprzepaszczeniu szans na przejazd przez OFNE między Osiecką a Dw. PKP.
Quo Vadis Romanie?
Nie było bardziej nudnego czytadła? Chociaż mogło być gorzej i mogli Nad Niemnem czytać.
Zdaje się, lże miał czytać burmistrz Roman i co? Za trudne to było?
Dokąd zmierzasz Polsko?
Mam nadzieję, że doczekam czasów, kiedy podczas takich „narodowych imprez” czytany będzie Gombrowicz.
: piękna impreza