wschod 1

Nawet kapryśna aura nie zraziła mieszkańców osiedla Wschód. W niedzielne popołudnie na placu przy ul. Korczaka na zamkach dmuchanych i przy muzyce bawiły się całe rodziny. Piknik urozmaiciły konkurencje sprawnościowe oraz pokazy.

Takiego poruszenia w osiedlowej społeczności na tym terenie już dawno nie było. Pomimo wciąż zmieniającej się pogody, niedzielny festyn ściągnął na plac szkolny IV LO miłośników aktywnego wypoczynku w gronie najbliższych.

Zgodnie z zapowiedziami nie zabrakło dmuchańców, zabaw interaktywnych, gier wielkoformatowych, malowania twarzy, wspólnego puszczania baniek, balonowych zwierzaków – cudaków oraz warsztatów kuglarskich. Pojawił się również Lew Alex z filmowego Madagaskaru, który bawił się i tańczył z dzieciakami. Oprócz tego o swojej pracy opowiadali strażacy i policjanci, a młodzi ratownicy urządzili pokaz pierwszej pomocy przedmedycznej. Jak zwykle podczas imprez plenerowych nie obyło się również bez strefy gastronomicznej.

Dodatkowo na sali gimnastycznej IV LO dzieci z rodzicami miały możliwość wzięcia udziału w konkurencjach sprawnościowych przygotowanych przez nauczycieli wychowania fizycznego IV Liceum Ogólnokształcącego. Nagrody w formie upominków sportowych i gier planszowych trafiły niemal do wszystkich uczestników aktywnych zmagań. Rodzinna integracja trwała również przy grillu.

wschod 2

Z zaproszenia na festyn skorzystał m.in. burmistrz Roman Piaśnik. Życzenia dobrej zabawy połączył z tymi wakacyjnymi. Pojawili się również inni przedstawiciele miejskiego środowiska, dyrektorzy okolicznych szkół oraz właściciele firm wspierających wydarzenie.

– Tak dawno nic u nas się nie działo, że nawet kiepska pogoda nie była w stanie nas wystraszyć. Dziękujemy mieszkańcom za obecność i już teraz zapraszamy na kolejne wydarzenia, które mamy nadzieję, że na stałe wpiszą się w lokalną przestrzeń. Serdeczne podziękowania ze strony Komitetu Organizacyjnego kierujemy pod adresem władz, społeczności IV LO oraz sponsorów, dzięki którym mogliśmy nie tylko przygotować sporo atrakcji, ale również sprawić, że nikt do domu nie wrócił z pustymi rękami – mówi Andrzej Maksymowicz, jeden z głównych pomysłodawców wydarzenia. 

{joomplu:78943}{joomplu:78947}{joomplu:78937}

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
mieszkaniec
mieszkaniec
6 lat temu

Takiego poruszenia na osiedlu jeszcze nie było, bo został zakłócony spokój osiedlowy głośnym dudnieniem. Wara z osiedla z takim graniem.