Któż nie zna chętnie emitowanego przez rozmaite stacje radiowe przeboju Lily was here. Wykonuje go na gitarze Dave Stewart, a na saksofonie towarzyszy mu, i to jak, Candy Dufler. A ile jeszcze moglibyśmy wymienić kobiet grających na instrumencie wynalezionym przez Adolpha Saxa w XIX w.? Kojarzy się on głównie z panami wirtuozami, uważany jest wręcz za instrument typowo męski. Nie całkiem słusznie, o czym przekonali się olkuszanie w piątek, 7 lipca 2017 r., na koncercie znakomitego żeńskiego kwartetu Saksofonarium w MOK-Centrum Kultury.
Dodajmy, że gościliśmy u nas jedyny taki zespół w Polsce, było to więc wyjątkowe wydarzenie. Przed wspomnieniem koncertu wypada przedstawić ów kwartet. Powstał osiem lat temu w Krakowie, a tworzą go: Joanna Wróblewska (saksofon sopranowy), Aleksandra Skierka (s. altowy), Dorota Olech (s. tenorowy) i Paulina Owczarek (s. barytonowy). Nie mogącą wystąpić w Olkuszu Paulinę Owczarek zastąpiła gościnnie Magdalena Polak. Wracając do miejsca narodzin Saksofonarium, to nie jest ono przypadkowe, bowiem wszystkie panie są absolwentkami Akademii Muzycznej w Krakowie.
Dodać koniecznie należy, co podkreślają też same członkinie kwartetu, że zespół ich jest „rezultatem zderzenia różnych muzycznych temperamentów”. Stąd zapewne w ich artystycznej aktywności znaczące miejsce zajmują zarówno występy na prestiżowych festiwalach jazzowych, współpraca ze scenami dramatycznymi, m. in. z Teatrem im. Juliusza Słowackiego, czy koncerty z Orkiestrą Dętą Akademii Muzycznej w Krakowie. À propos koncertów, to tuż po wizycie w Olkuszu, a dokładniej na 10 lipca, Saksofonarium zaproszone zostało przez Instytut Polski w Berlinie do wykonania recitalu przed pomnikiem Johanna Sebastiana Bacha w Lipsku.
Tak tak, nie tylko jazz, blues i muzykę filmową mają w swym repertuarze cztery urocze saksofonistki, ale też np. suity renesansowe. Znaczną część programu koncertu w Olkuszu, było nie było wakacyjnego, a zatem skłaniającego raczej ku lżejszym niż muzyka poważna klimatom, wypełniły przebojami autora Błękitnej rapsodii. To również nie przypadek, gdyż w tym roku wydały album „Saksofonarium plays Gershwin”, na który składają się saksofonowe aranżacje najpopularniejszych utworów tego wielkiego kompozytora.
Wyjątkowo chętnie sięgają do dorobku Georga Gershwina, lecz oczywiście nie tylko. W ich wykonaniu usłyszeć też można utwory takich znakomitych twórców, jak Paul Desmond, Thelonious Monk, Duke Ellington, Scott Joplin, Bill Evans, Henry Mancini, Astor Piazzolla, czy James Brown. Celowo na liście tej, w rzeczywistości znacznie dłuższej, pojawiły się tytułem przykładów nazwiska tych, do których dorobku sięgnęły panie z Saksofonairum przygotowując koncert w Olkuszu.
W pawilonie MOK-Centrum Kultury rozbrzmiewały tego popołudnia standardy bluesa, jazzu i muzyki filmowej, spośród których wymieńmy choćby Blue Monk, Saint Louis Blues, Moon River, In the Mood, Summertime. Cóż dodać? Z pewnością to, iż mimo pory wakacji chętnych do spotkania z Saksofonarium nie brakowało, a wrażenia zarówno publiczności, jak i goszczących u nas czterech pań wskazują jednoznacznie na miłą nieuchronność kolejnego koncertu tego niezwykłego zespołu w naszym mieście. Zatem do zobaczenia i usłyszenia, miejmy nadzieję niebawem.
Więcej informacji o jedynym żeńskim kwartecie saksofonowym w Polsce znaleźć można na stronie internetowej www.saksofonarium.pl.
W imieniu organizatora podziękowania wykonawczyniom złożył Marcin Wiercioch – kierownik Działu Organizacji Imprez Miejskiego Ośrodka Kultury w Olkuszu.
MOK Olkusz
Zdjęcia: Gosia Janus i Adam Sowula – Pracownia Fotograficzna MOK w Olkuszu
gdyby byly naprawde uzdolnion nie gralyby z nut.
Brawo ja, brawo ty ………pełne uznanie.