jarek1

„Można odejść na zawsze, lecz stale być blisko”- pod takim hasłem już po raz drugi w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olkuszu odbył się turniej piłkarski „Ku Pamięci Jarosława Śmigielskiego”, policjanta i futbolowego sędziego, który zmarł nagle trzy lata temu.

– Jarek był niezwykle barwną postacią naszej organizacji. Jego specyficzny i wesoły sposób bycia wywoływał uśmiech na wielu twarzach. Nasz przyjaciel nigdy nikomu nie odmówił pomocy. Jako sędzia przeprowadził 850 zawodów na różnych szczeblach rozgrywkowych, a z okazji 60. rocznicy powstania olkuskiego Kolegium Sędziów został odznaczony Medalem Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. I choć od trzech lat nie ma go już wśród nas, to nie sposób o nim zapomnieć – mówi Sławomir Tomczyk, referent ds. szkolenia w KS Olkusz i zarazem oddany przyjaciel zmarłego arbitra.

Skoro patron turnieju był sędzią piłkarskim, to pamięć o nim kontynuowana jest właśnie na boisku. Wzorem ubiegłorocznego memoriału, do gry o symboliczny puchar przystąpiły cztery zespoły reprezentujące środowiska, z jakimi za życia związany był Jarosław Śmigielski.

Na parkiecie pojawiły się dwie drużyny złożone z kolegów sędziów oraz dwie kolejne, w których sportowe koszulki i buty założyli policjanci. Sędziowie, będący organizatorami turnieju okazali się bardzo gościnni, dwa pierwsze miejsca oddając mundurowym. W  pojedynku reprezentacja Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu okazała się lepsza od ekipy, w której wystąpili przyjaciele i funkcjonariusze z komendy w Dąbrowie Górniczej, gdzie pracę jako stróż prawa zaczynał patron zmagań.

Choć oficjalnie prowadzono statystyki i klasyfikację generalną, to jednak w niedzielę wszystkie zespoły mogły się czuć wygrane. Tak samo Jarek Śmigielski, który tutaj na ziemi zyskał naprawdę duże grono znajomych. Dowodem na to jest właśnie ten turniej i frekwencja w drużynach.

– Jarek zasłużył sobie na naszą pamięć jak mało kto. Jego pozytywne nastawienie do ludzi i świata sprawiały, że chciało się przebywać w jego towarzystwie. Niestety życie jest krótkie, a śmierć przychodzi nieoczekiwanie. Naszym obowiązkiem jest pamiętać o Naszym Koledze – zaznacza Joanna Ściepura, prezes Kolegium Sędziów Olkusz.

jarek

jarek2

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze