spr gramy dla olkusza

SPR Olkusz – MTS Żory 31:26 (16:13)
Dzięki zwycięstwu nad MTS Żory i przy jednoczesnej porażce Samboru Tczew z Płockiem, piłkarki ręczne olkuskiego SPR-u wróciły na szczyt tabeli I ligi kobiecego szczypiorniaka. W sobotę Lwice wygrały w przekonującym stylu, a prawdziwy popis dały Alicja Zacharska z Paulą Przytułą. Tylko we dwie rzuciły 19 bramek.

Zaczęło się jednak od spóźnienia kieleckich sędziów i kilkunastominutowego poślizgu z pierwszym gwizdkiem. Gdy już udało się rozpocząć mecz, premierowe minuty były wzajemnym badaniem sił. Gole Przytuły oraz Katarzyny Nowak pozwoliły miejscowym wyjść na prowadzenie 5:3. Przyjezdne grały bardzo ambitnie i po celnym rzucie Adamczewskiej doprowadziły do remisu 7:7. Wtedy o przerwę poprosił trener SPR-u Marcin Księżyk. Chwila wytchnienia pomogła olkuszankom, które po powrocie na parkiet szybko odskoczyły MTS-owi na trzy bramki. Dwie z nich zdobyła szalenie skuteczna Zacharska, która nie bez powodu przewodzi klasyfikacji najlepszych strzelczyń I ligi. Jednak nawet najlepsza skrzydłowa zaplecza Superligi nie była w stanie wybić z rytmu zawodniczek z Żor, które ani myślały pasować. Kilka udanych akcji w obronie, lepsza skuteczność pod bramką Lwic i znowu obowiązywał remis, tym razem 12:12. Ostatnie akcje pierwszej połowy już zdecydowanie dla miejscowych. Zacharska, Wójcicka i Przytuła wykorzystały idealne dogrania Agaty Wcześniak i na przerwę obie ekipy zeszły przy wyniku 16:13.

Po zmianie stron lepsze wrażenie ciągle sprawiały gospodynie. Efektem było prowadzenie SPR-u po 40. minutach 22:17. Olkuszanki bezpieczną przewagę utrzymywały przez kolejne minuty, choć rywalkom trzeba przyznać, że nadal trzymały się bardzo dzielnie. Im bliżej było końcowej syreny, tym trener Księżyk coraz mocniej eksperymentował ze składem. Debiut w oficjalnym spotkaniu zanotowała nawet 15-letnia bramkarka Aleksandra Petlic, która na boisku pojawiła się bez większej tremy. Z tej zawodniczki, podobnie jak z wielu innych wychowanek, już w niedalekiej przyszłości SPR może mieć wiele pożytku.

Na dzisiaj jednak najważniejszą informacją jest fakt, że Lwice wygrały trzecie spotkanie i przy korzystnym układzie innych meczów, zostały samodzielnymi liderkami tabeli I ligi. W nadchodzącą sobotę czeka je mecz o przysłowiowe „cztery” punkty ze Słupią Słupsk, plasującą się tuż za plecami „żółto-czerwonych”. Co ciekawe MKS w tym sezonie jeszcze nie przegrał, ale z pięciu pojedynków z jego udziałem, aż trzy zakończyły się remisami, więc ekipa z Pomorza mimo statusu niepokonanego, musi walczyć o fotel lidera. Znając Lwice oraz biorąc pod uwagę ich wysoką dyspozycję, słupszczanki w Olkuszu nie będą miały łatwo.

Mecz ze Słupią w sobotę 14 listopada o godz. 17:00 w hali MOSiR przy ul. Wiejskiej 1a. Emocje gwarantowane.

SPR Olkusz – MTS Żory 31:26 (16:13)

SPR: Staś, Knapik, Petlic – Zacharska (10), Przytuła (9), Nowak (4), Wójcicka (3), Wcześniak (3), Frączek (1), Zub (1), Leńczuk, Kantor, Chruścińska.

MTS: Kolasińska, Szpringer – Weselak (6), Olfans (5), Romanowska (3), Moskal (3), Grudka (3), Adamczewska (2), Lipko (1), Pietrzak (1), Kuźnik.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
kibic p.ręcznej
kibic p.ręcznej
9 lat temu

OGROMNE GRATULACJĘ DZIEWCZYNY Z ””SPR-Olkusz””