Dyskusyjny Klub Świeckiego Humanisty „Libertin Erudit” zaprasza na spotkanie, które odbędzie się w niedzielę 28 czerwca 2015 r. o godz.16.30 w olkuskiej kawiarni „Udane Popołudnie” przy ul. Słowackiego 7.
Tym razem podejmiemy dyskusje, które zapoczątkował prof. Jan Hartman niedawno wygłoszonym w Olkuszu wykładem pt. „Państwo świeckie czy bezbożne”.
Serdecznie zapraszamy wolnomyślicieli, ateistów, agnostyków, wszystkich którym nie obcy jest światopogląd oparty na podstawach naukowych i racjonalistycznej filozofii.
Wstęp wolny.
DKŚH „Libertin Erudit” Olkusz
[quote name=”Obiektyw”]Kto zaczął? A Tobie polecam Iran. Tam poczujesz się dobrze. Ja nie poczułbym się dobrze we Francji, ale w USA. Czy mu mamy dyktatem jednej religii bronić się przed inną? Żart. Tamta jest płodniejsza i zaludnia Europę, nasza dla zbyt wielu przestała być autorytetem i mnożyć się przestali. To nie wina Hartmana, Żydów ani wyznawców Islamu. Europa zbiera żniwo słabości swej wiary i słabości kościoła. Wieszanie krzyży w urzędach i religia w szkołach tego nie zmienią. Tak jest gdy od nauki Jezusa ważniejsza jest władza, wpływy i pieniądze, gdy pod dywan zamiata się grzeszki i nie dba o świadomą zaangażowaną wiarę. Mdłe kazania których nikt nie pamięta po wyjściu z kościoła, tace na pogrzebach itp. a nie Hartman stoją za tą słabością. Ja chcę potęgi kościoła potęgą wiary jego wiernych, a nie narzucaniem innym swoich symboli i woli. To prawdziwa potęga, to czego bronisz to jej iluzja.[/quote]
Potęgi kościoła czy kleru, symboli, tacy i ubezwłasnowolnienia? Nasz Polski kościół to taka modliszka. Nic dodać nic ująć.
Kto zaczął? A Tobie polecam Iran. Tam poczujesz się dobrze. Ja nie poczułbym się dobrze we Francji, ale w USA. Czy mu mamy dyktatem jednej religii bronić się przed inną? Żart. Tamta jest płodniejsza i zaludnia Europę, nasza dla zbyt wielu przestała być autorytetem i mnożyć się przestali. To nie wina Hartmana, Żydów ani wyznawców Islamu. Europa zbiera żniwo słabości swej wiary i słabości kościoła. Wieszanie krzyży w urzędach i religia w szkołach tego nie zmienią. Tak jest gdy od nauki Jezusa ważniejsza jest władza, wpływy i pieniądze, gdy pod dywan zamiata się grzeszki i nie dba o świadomą zaangażowaną wiarę. Mdłe kazania których nikt nie pamięta po wyjściu z kościoła, tace na pogrzebach itp. a nie Hartman stoją za tą słabością. Ja chcę potęgi kościoła potęgą wiary jego wiernych, a nie narzucaniem innym swoich symboli i woli. To prawdziwa potęga, to czego bronisz to jej iluzja.
Tak, tak. Islam był tolerancyjny, judaizm też. Tylko to podłe chrześcijaństwo jest takie okropne. Afrykę Północną podbiło już w VII i VIII wieku, pod Poiters to muzułmanie ocalili Europę przed nawałą chrześcijan. W 1683 roku spolegliwy i szlachetny wezyr Kara Mustafa był zmuszony bronić Al- Wiednia przed hordami rządnych krwi chrześcijan pod wodzą barbarzyńskiego Jana III Sobieskiego. A teraz na dodatek chrześcijanie ogrodzili murem Strefę Gazy. Natomiast ludy kananejskie wytraciły biednych Izraelitów i zasiedliły nieswoją ziemie z nakazu fałszywego boga Baala. Wyznawcy Baala obalali posągi tolerancyjnego, spokojnego i jakże pokojowego w tych czasach Boga Jahwe. Widzę że już masz całkiem zlasowany mózg, ale nie martw się bo z wiekiem ci to prawdopodobnie przejdzie, jak większości. To więcej niż pewne. Daj ci Boże zdrowie i długie życie, żebyś miał czas zrozumieć pewne rzeczy. Niestety nie wszyscy go mają, a szkoda. Zapisz sobie to gdzieś, bo jak kiedyś to zrozumiesz, to wspomnisz sobie przynajmniej moje słowa. Ty czytaj coś chłopak, słuchaj wykładów porządnych profesorów, nawet ateistów, ale mądrych ateistów, a nie zaparzonych w swej pseudo-ateistycznej i pseudo-laickiej zawziętości Hartmanów, bo zamiast wlewać ci do głowy jakieś mądrości wlewają ci tam zwykłe pomyje.
Demokracja jest wolą większości z poszanowaniem praw i równouprawnieniem mniejszości w sferze publicznej. W USA da się, u nas nie, a wedle badań tam społeczeństwo jest bardziej religijne niż nasze. Religia agresywna i ekspansyjna jaką było nasze chrześcijaństwo doprowadziła do konfliktu z islamem, to chrześcijanie prześladowali Żydów na długo przed nazistami. Nie dziwię się niechęciom, a nawet wrogościom które mają swoje historyczne uzasadnienie, tak jak nasze słuszne pretensje o Katyń, Wołyń i inne zbrodnie. Co brak poszanowania dla innych ma wspólnego z nauką Jezusa nie wiem, chyba czytałem inną Ewangelię.
[quote name=”Obiektyw”]Po trzecie lekcje religii w czasie których dzieci innowierców czy ateistów muszą iść do świetlicy, gigantyczne kwoty na finansowanie jednej religii z budżetu państwa, krzyże w miejscach przeznaczonych dla wszystkich itp itd. to nie jest państwo równego traktowania wszystkich obywateli. To co się dzieje w Polsce to używanie religii do celów politycznych. Przeciwko temu się buntuję. [/quote]
Znam wielu, których dzieci nie chodzą na lekcję religii.Zdążyły się już przyzwyczaić, że chodzą do świetlicy i jakoś inne dzieci ich nie prześladują. Demokracja polega na tym, że zdanie większości ma większe znaczenie niż zdanie garstki tzw. ateistów, którym przeszkadzają symbole religijne wyznania do którego przyznaje się zdecydowana i miażdżąca większość obywateli.Gdyby było inaczej, to lekcje etyki cieszyłyby się większą popularnością i państwo musiałoby zatrudnić więcej nauczycieli etyki niż katechetów. jest na odwrót bo dla jednego, czy dwóch dzieci na liczącą kilkaset dzieci szkołę jest to po prostu nieopłacalne.Drodzy ateiści nic prostszego, proszę przekonać większość katolików do zmiany wiary albo apostazji i przyjęcia światopoglądu ateistycznego, a będziecie dyktować warunki. Jak na razie i natura ludzka i ewolucja i sam pan Bóg nie sprzyjają wam.I co gorsza, nigdy tego nie zmienicie. już próbowano.
[quote name=”Obiektyw”] Po pierwsze nie jestem ateistą tylko członkiem kościoła rzymsko-katolickiego. [/quote]
Z ciebie jest taki członek Kościoła Rzymsko- Katolickiego, jak ze mnie. Może jesteś wpisany do parafialnej księgi chrztów, jak większość ateistów w tym kraju. Bycie rzymskim katolikiem łączy się ściśle z przestrzeganiem i podzielaniem magisterium nauki tego kościoła oraz ogłoszonych przez papieży dogmatów, z którymi z definicji się nie dyskutuje lecz przyjmuje się je do wiary. Jak ci to nie odpowiada to załóż swój kościół albo przystąp do jakiegoś, którego zasady będą ci odpowiadać. Każdy normalny wyznawca każdego kościoła pragnie aby ten był silny, liczny i by jego zasady oddziaływały na jak największe zbiorowisko. Ty najwyraźniej pragniesz, aby „Twój” kościół zaszył się w mysiej dziurze, ograniczył swoją działalność do salki katechetycznej, albo nawet czterech ścian domu wyznawcy. O nauce Chrystusa nawet nie wspominaj, bo niewielu jest takich, którzy w pełni je pojmują,a najmniej pojmują je ci którzy chcieliby je zamknąć w jedynie prywatnej sferze poszczególnych jednostek. Wg. Chrystusa Kościół to społeczność, a każda społeczność nie zamyka się w dziupli tylko tworzy swoje instytucje i narzędzia, aby oddziaływać na innych w każdej sferze życia. Wszystko na ten temat.
[quote name=”Obiektyw”]cd. Chcecie mnie przekonać że jak religie wrócą do sal katechetycznych, a w sejmie i urzędach wystarczą godła z orłem wspólne dla wszystkich Polaków, to ludzie przestaną wierzyć albo zapanuje judaizm czy islam? Ciekawa logika.[/quote]
W tym kraju ok.90% obywateli deklaruje swój katolicyzm, nieważne jaka jest jego jakość, a raczej byle jakość, z której zdaję sobie sprawę. Na szczęście wdrukowane w świadomość ludzi pewne zasady charakterystyczne dla kultury europejskiej tkwią jeszcze w Europejczykach mimo starań różnych nawiedzonych lewackich ekstremistów, wywodzących się najczęściej z kultury Europejczykom i chrześcijanom obcej i przez wieki samoizolującej się od większości europejskich narodów zarówno w sferze religii jak i organizacji społecznej ( gminy, kahały). najpierw we własnym państwie trzeba wprowadzić pełną tolerancję zanim zacznie się nauczać inne narody co jest dla nich słuszne a co nie. Eliminowanie chrześcijaństwa ze sfery społecznej jest kastracją witalnej siły Europejczyków potrzebnej do stawiania czoła obcym naszej cywilizacji i mentalności, agresywnym religiom i kulturom, których głównym programem jest ekspansja i całkowity brak tolerancji. A że GARSTCE ateistów oraz różnego rodzaju „dziwolągom” przeszkadza pozycja chrześcijaństwa w Polsce niech mają pretensje do Ewolucji.
[quote name=”Obiektyw”]Mylenie pojęć. Po pierwsze nie jestem ateistą tylko członkiem kościoła rzymsko-katolickiego. Po drugie problem nie dotyczy zastąpienia chrześcijaństwa ateizmem albo islamem, to ostatnie może nam grozić tylko poprzez imigrantów. Po trzecie lekcje religii w czasie których dzieci innowierców czy ateistów muszą iść do świetlicy, gigantyczne kwoty na finansowanie jednej religii z budżetu państwa, krzyże w miejscach przeznaczonych dla wszystkich itp itd. to nie jest państwo równego traktowania wszystkich obywateli. My wychowani w tradycji chrześcijańskiej albo nie pamiętamy albo nie rozumiemy nauki Jezusa. To co się dzieje w Polsce to używanie religii do celów politycznych. Przeciwko temu się buntuję. Religia to coś osobistego, w człowieku, kościele i domu. I ma łączyć a nie dzielić.[/quote]
Od tego zaczęło się we Francji. Usuwanie symboli chrześcijaństwa z przestrzeni publicznej w imię źle pojmowanej tolerancji dla inności.Efekty widać. Otóż chrześcijaństwo, a w przypadku Polski katolicyzm jest fundamentem naszej historycznej państwowości i kultury, czy się to komuś podoba czy nie. Z faktami się nie dyskutuje.Wspieranie chrześcijaństwa jest o tyle ważne, że jesteśmy świadkami ekspansji religii zupełnie obcej tej kulturze i temu dziedzictwu i religia ta jest agresywna i zabójcza dla nas.
cd. Chcecie mnie przekonać że jak religie wrócą do sal katechetycznych, a w sejmie i urzędach wystarczą godła z orłem wspólne dla wszystkich Polaków, to ludzie przestaną wierzyć albo zapanuje judaizm czy islam? Ciekawa logika.
Mylenie pojęć. Po pierwsze nie jestem ateistą tylko członkiem kościoła rzymsko-katolickiego. Po drugie problem nie dotyczy zastąpienia chrześcijaństwa ateizmem albo islamem, to ostatnie może nam grozić tylko poprzez imigrantów. Po trzecie lekcje religii w czasie których dzieci innowierców czy ateistów muszą iść do świetlicy, gigantyczne kwoty na finansowanie jednej religii z budżetu państwa, krzyże w miejscach przeznaczonych dla wszystkich itp itd. to nie jest państwo równego traktowania wszystkich obywateli. My wychowani w tradycji chrześcijańskiej albo nie pamiętamy albo nie rozumiemy nauki Jezusa. To co się dzieje w Polsce to używanie religii do celów politycznych. Przeciwko temu się buntuję. Religia to coś osobistego, w człowieku, kościele i domu. I ma łączyć a nie dzielić.
[quote name=”Obiektyw”]W temacie państwa świeckiego prof. Hartman odnosił się na wykładzie w Olkuszu do wszystkich religii w każdym państwie, a nie tylko KRz-K w Polsce. Podkreślał też, że państwo w tej samej mierze nie powinno być ateistyczne, a po prostu świeckie, reprezentujące wszystkich obywateli i wszystkich obywateli równo traktujące. Nieobecnym na wykładzie pozostaje folgować swym wyobrażeniom, tylko że są one dalekie od faktów znanych wielu obecnym na wykładzie.[/quote]
A jak się ma ta cała „ŚWIECKOŚĆ” żyda Hartmana do WYZNANIOWEGO PAŃSTWA IZRAEL.Może powalczy o świecki Izrael, bliższy jego ciału?
Drażni mnie jak na te tematy wypowiadają się ludzie nie mający zielonego pojęcia o co w tym wszystkim chodzi.Tacy pożyteczni imbecyle, co to wyobrażają sobie, że chrześcijaństwo w Polsce zastąpi ateizm. Otóż nie, nie zastąpi go ateizm, ale islam. Ateizm nigdzie i nigdy nie utrzymał się na dłuższą metę, bo człowiek czy się to komu podoba czy nie, jest istotą religijną. I nie ważne czy wyznawana przez niego religia ma w swoim przekazie krztę prawdy, czy jest z gruntu fałszywa. Jak się wam nie podoba chrześcijaństwo w wydaniu od dziesiątków lat soft, to się wam spodoba islam w wydaniu hard. I nikt z wami nie będzie dyskutował ani pytał o zdanie. Córeczki ateistek nie będą chodzić do kościoła w mini kieckach i wpijających się w tyłek dżinsach, ale będą grzecznie stać pod meczetem w hidżabach z kratką na oczy. Tyle przyjdzie z waszego ględzenia nawiedzeni lewacy. To już widać najwyraźniej we Francji. Chcecie cywilizację zachodnią wykastrować licząc, że permisywizm zastąpi jakiekolwiek zasady. Otóż możecie się przeliczyć. Większość ludzi w tym państwie to nieskomplikowane umysły, które boją się jedynie Boga, a nie wysublimowani intelektualiści silący się na etykę bez religii. To wiedział już Napoleon Bonaparte, kiedy zakończył głupią antykatolicką orgię „wielkich” myślicieli.
[quote name=”Obiektyw”]W temacie państwa świeckiego prof. Hartman odnosił się na wykładzie w Olkuszu do wszystkich religii w każdym państwie, a nie tylko KRz-K w Polsce. Podkreślał też, że państwo w tej samej mierze nie powinno być ateistyczne, a po prostu świeckie, reprezentujące wszystkich obywateli i wszystkich obywateli równo traktujące. Nieobecnym na wykładzie pozostaje folgować swym wyobrażeniom, tylko że są one dalekie od faktów znanych wielu obecnym na wykładzie.[/quote]
Hartman niech głosi te prawdy objawione w Izraelu lub w Arabii Saudyjskiej,a wtedy na własnej skórze przekona się,gdzie traktuje się równo obywateli,czy w Polsce,gdzie może bez żadnych konsekwencji głosić swoje prawdy i jest z tego powodu zapraszany do wszelkich mediów,czy w ojczyźnie swoich przodków,które jest państwem wyznaniowym,a judaizm stanowi religię państwową.W państwie tym są ściśle przestrzegane biblijne i talmudyczne prawa i przepisy dotyczące zasad żywienia w wojsku i instytucjach państwowych,a cywilne prawa osobiste (małżeństwo,rozwód) podlegają wyłącznie jurysdykcji sądów rabinackich i stosują się do żydowskiej tradycji.Nie można zawierać ślubów cywilnych. W szkołach państwowych naucza się religii. Tam niech krytykuje. Chyba, że on tak jak Zosia Gomółkowa, w Polsce wielka ateistka, ale szabasowego goja w Zawierciu wynajmowała.
[quote name=”Obiektyw”]W temacie państwa świeckiego prof. Hartman odnosił się na wykładzie w Olkuszu do wszystkich religii w każdym państwie, a nie tylko KRz-K w Polsce. Podkreślał też, że państwo w tej samej mierze nie powinno być ateistyczne, a po prostu świeckie, reprezentujące wszystkich obywateli i wszystkich obywateli równo traktujące. Nieobecnym na wykładzie pozostaje folgować swym wyobrażeniom, tylko że są one dalekie od faktów znanych wielu obecnym na wykładzie.[/quote]
Idź lepiej do okulisty i laryngologa może masz krótkowzroczność lub problemy ze słuchem względnie źle pojęty doraźny wybiórczy obiektywizm.
W temacie państwa świeckiego prof. Hartman odnosił się na wykładzie w Olkuszu do wszystkich religii w każdym państwie, a nie tylko KRz-K w Polsce. Podkreślał też, że państwo w tej samej mierze nie powinno być ateistyczne, a po prostu świeckie, reprezentujące wszystkich obywateli i wszystkich obywateli równo traktujące. Nieobecnym na wykładzie pozostaje folgować swym wyobrażeniom, tylko że są one dalekie od faktów znanych wielu obecnym na wykładzie.
Hartman – on ma zadanie do wykonania tu w Polin podobnie jak niektórzy księża, którzy są żydami.
Hartman – też mi autorytet. Dyżurna tuba propagandowa mediów głównego „ścieku”, wykształcona o zgrozo na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Trzeba zaprosić i inne „autorytety”. Proponuję prof. Joannę Senyszyn, Kazimierę Szczukę, Mariusza Agnosiewicza, prof. Marię Szyszkowską , Janusza Palikota ( też ponoć edukował się na KUL), prof. Bartosia ( byłego zakonnika), prof Obirka ( też były zakonnik) i Romana Kotlińskiego (były ksiądz),jako rodzynka proponuję Richarda Dawkinsa.Równie obiektywni w takich prelekcjach byliby:o.dr Tadeusz Rydzyk, ks. dr Piotr Natanek, „dr” Kent Hovind, pół episkopatu Polski,sedewakantyści i członkowie bractwa św. Piusa X.Jeśli Hartman posiada światopogląd oparty na podstawach naukowych i racjonalistycznej filozofii, to ja jestem godzien Raju.To światopogląd oparty raczej na jego i jemu podobnym „pobożnych”życzeniach,nienawiści do katolickich ( bo przecież nie judaistycznych) instytucji religijnych oraz naiwnej wierze w omnipotencję poznawczą współczesnej nauki. Proponuję mu by jechał do Izraela i tam głosił swoje poglądy w odniesieniu do wpływu rabinów i judaizmu na politykę Państwa Izrael,albo do Arabii Saudyjskiej,gdzie wygłosi referat o konieczności zachowania neutralności religijnej króla Salmana ibn Abd al-Aziz Al Su’ud.Wątpię jednak by starczyło mu odwagi.U nas może być „bohaterem”.
Ale o co chodzi z tym kiełbasem ? to jakieś grillowanko będzie?
Paranoja, żyd musi uświadomić Polakom, że są niewolnikami kleru i państwa watykańskiego.
Zwyczjne pierdoły i hartmanienie tumanów.Drugi Bauman. – http://izrael.org.il/islam/1128-koniec-izraela-i-unicestwienie-zydow-przez-muzulmanow-wszystko-przepowiedziane-w-koranie-i-w-biblii.html
Cieszę się na to spotkanie, doszły mnie słuchy, ze na spotkaniu zagości urocza Conchita Wurst. Uwielbiam panią kiełbasę. Do zobaczenia kochani.